Trzaskowski upomina się o trzy miliardy na inwestycje dla Warszawy. "Gdzie są te pieniądze panie premierze?"

Jak przypomina w komunikacie stołeczny ratusz, pierwsze zapowiedzi rządu w sprawie pomocy finansowej dla samorządów pojawiły się już jesienią ubiegłego roku. "Wsparcie miało stanowić rekompensatę dla budżetów polskich miast, miasteczek i wsi, które zostały dramatycznie uszczuplone wskutek zmian podatkowych w ramach tzw. Polskiego Ładu" - wskazuje ratusz. I podkreśla, że decyzje rządu zmniejszyły dochody stolicy o ponad 8 miliardów złotych.

W połowie grudnia ubiegłego roku prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski skierował do premiera Mateusza Morawieckiego wniosek o wsparcie finansowe dla kluczowych inwestycji, których wartość została oszacowana na kwotę 12 miliardów złotych. Wśród nich ratusz wymienia: budowę odcinka II linii metra na Bemowie, odcinka III linii metra na Pradze-Południe wraz z zakupem taboru, stacji Muranów i Plac Konstytucji na I linii metra, obwodnicy śródmiejskiej od ronda Wiatraczna do ronda Żaba, Trasy Tysiąclecia na odcinku od ul. Grochowskiej do ul. Kijowskiej, odcinka Trasy Mostu Północnego czy przebudowę Wału Miedzeszyńskiego. Na liście znalazły się także zadania inwestycyjne z zakresu kultury: budowa Teatru Rozmaitości, sali koncertowej Sinfonii Varsovii, Muzeum Sztuki Nowoczesnej oraz rozbudowa Muzeum Powstania Warszawskiego.

Ratusz przypomina też, że 16 stycznia Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej na Lotnisku Chopina, zadeklarował przekazanie Warszawie do 3 miliardów złotych.

- Na kolejnych kilka lat chcemy przeznaczyć kwotę do trzech miliardów złotych na różne projekty - głównie te, o których mówiliśmy, ale także inne, które zostaną wypracowane w dyskusji. Będziemy o tym rozmawiać z magistratem miasta stołecznego - zapowiedział wtedy Morawiecki.

Ratusz zaznaczył w komunikacie, że kilka dni później prezydent Warszawy zwrócił się do premiera o "ustalenie zadań, kwot, terminów". W piśmie podkreślił, że dobrze byłoby ustalić szczegóły tegorocznej transzy wsparcia przed sesją budżetową Rady Warszawy, która miała się odbyć 9 marca. "Budżet Warszawy nie mógł jednak uwzględnić rządowego wsparcia, gdyż żadna odpowiedź z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów nie przyszła. Kolejne pismo prezydenta Warszawy, przesłane 12 kwietnia, z prośbą o wskazanie osoby, z którą można będzie ustalić szczegóły rządowego wsparcia, premier Mateusz Morawiecki także pozostawił bez odpowiedzi" - przekazał stołeczny ratusz.

Po trzech miesiącach od deklaracji premiera Trzaskowski zwrócił się do niego na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych. - Panie premierze, złożył pan konkretną deklarację. Publicznie. Warszawianki i warszawiacy czekają na obiecane środki na ważne inwestycje. Ile warte jest Pana słowo? Zobaczymy. Ale trzeba zadać pytanie: gdzie są te pieniądze panie premierze? - zapytał Trzaskowski.

Czytaj także: List samorządowców do prezydenta Dudy w sprawie KPO. 1000 inwestycji czeka na pieniądze