Strajk Kobiet dotarł na Mickiewicza. Tam zakończył się piątkowy protest

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl / PAP
"Festiwal wykrzykiwania haseł" na Mickiewicza
"Festiwal wykrzykiwania haseł" na MickiewiczaTVN24
wideo 2/9
"Festiwal wykrzykiwania haseł" na MickiewiczaTVN24

Przeciwniczki i przeciwnicy zaostrzenia prawa aborcyjnego protestowali po raz kolejny. Piątkową manifestację rozpoczęli na rondzie Dmowskiego, nazywanym przez nich "rondem Praw Kobiet". Policja kilkukrotnie blokowała przemarsz, zmuszając protestujących do zmiany trasy i kluczenia. W końcu dotarli jednak przed dom prezesa Kaczyńskiego.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO

Piątkowy protest odbywał się pod hasłem: "Aborcja. Czas próby". Organizatorki z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet zapowiadały, że "idą po wszystko". "Ponad pół setki polskich miast, 130 tysięcy ludzi na ulicach, w tym około pięciu tysięcy w Warszawie. Dziś kolejna noc protestów przeciwko uzurpatorom władzy absolutnej. Nie damy się zniewolić. Nasze ciało to nasza sprawa, a "wyrok" to nie wyrok. Piątkowy wieczór tym razem zapowiada się mało zabawowo, to #ToJestWojna" - podkreślały.

Protest zaczął się na rondzie Dmowskiego. W Alejach Jerozolimskich doszło do użycia gazu i przepychanek z policją, która zastosowała nową taktykę - z pomocą samochodów blokowała trasę przemarszu. Gazu mieli używać także sami protestujący. W pewnym momencie załoga karetki pogotowia udzielała pomocy policjantom.

Protestujący ruszyli w stronę Żoliborza, ale kilka razy byli zmuszani do zmieniania trasy. Blokowano ich m.in. na placu Bankowym. Klucząc dotarli w końcu w okolicę domu prezesa Kaczyńskiego.

Tak relacjonowaliśmy piątkowy protest:

i

Relacja odświeża się automatycznie

  • 0:41

    Na tym kończymy naszą relację.

  • 0:39

    Jak relacjonuje reporter TVN24 Jan Piotrowski, w tej chwili na ulicy Mickiewicza widać już tylko kordon policji i przedstawicieli mediów. Cześć protestujących wracając, dziękowała oklaskami ratownikom, którzy zapewniali im bezpieczeństwo.

  • 0:32

    Marta Lempart, liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet zakończyła protest. Demonstranci powoli rozchodzą się do domów.

  • 0:18

    Jak relacjonuje reporter TVN24 Michał Gołębiowski, protestujący ustawili się przed szpalerem policji odgradzającym ich od domu Jarosława Kaczyńskiego. Dodaje, że określili ten protest "paradą wolności". - Rozbrzmiewała muzyka, były tańce i zagrzewanie się do walki hasłami Strajku Kobiet - opisywał. - W tej chwili jest tu festiwal wykrzykiwania haseł i tego, co jest istotą Strajku Kobiet - dodał.

  • 0:15

    Mimo niskiej temperatury humory dopisują. Demonstranci tańczą poloneza, z głośników leci muzyka.

  • 0:10

    Protestujący wznoszą antypolicyjne okrzyki, jak "Zdejmij mundur, przeproś matkę". Manifestujący odpalają świece dymne i race. Kilkoma z nich rzucono w policjantów. W stronę funkcjonariuszy poleciały też kamienie i śnieżki. Na tarczach policjantów demonstranci nalepili naklejki z symbolami Strajku Kobiet czy hasłem "Kaczyzm stop".

    Policjanci przed domem Jarosława Kaczyńskiego

  • 23:50

    - Demonstranci są już pod domem Jarosława Kaczyńskiego. W stronę policji lecą race - mówi reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński.

    Protestujący dotarli na Żoliborz

  • 23:29

    Czoło marszu dotarło już na plac Wilsona.

    Protestujący zmierzają przed dom Jarosława Kaczyńskiego

  • 23:19

    - Zamknięta ul. Mickiewicza. Autobusy linii 122, 157, 181, 185 w obu kierunkach ramowo ul. …Słowackiego – Gdańska – Hłaski – Rudzka - czytamy na stronie WTP.

  • 23:16

    - Protestujący dotarli do alei Wojska Polskiego - mówi reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński.

  • 23:14

    - Ulica Mickiewicza jest już zamknięta od strony placu Wilsona. Widać już szpaler samochodów przed domem prezesa PiS. Ulica Potocka – tam też jest już wszystko zamknięte. Wstrzymany jest ruch tramwajów i autobusów. Jedne kierowane są na objazdy, drugie stoją w miejscu. Szpaler policjantów w okolicach domu Jarosława Kaczyńskiego to około kilkadziesiąt samochodów. Na wcześniejszych protestach aż tak wielu radiowozów nie było – relacjonuje Jan Piotrowski z TVN24.

    Policja zamknęła ulicę Mickiewicza

  • 23:14

    - Protest dotarł na rondo "Radosława" i kieruje się w stronę północną. Marsz zmienił taktykę, kiedy został zamknięty przez kordon policji i przechodził bocznymi uliczkami. Udało im się dotrzeć na Żoliborz i w tym momencie policja już tylko ochrania marsz. Ulice zostały zupełnie wyłączone. Marsz idzie w stronę domu Jarosława Kaczyńskiego – mówi Michał Gołębiowski z TVN24.

  • 23:10

    Komenda Stołeczna Policji po raz pierwszy tego wieczoru odniosła się do przebiegu piątkowego protestu. "W czasie zabezpieczania dzisiejszego protestu jedna z uczestniczących w nim osób użyła gazu w kierunku policjantów. Dwóch funkcjonariuszy wymagało udzielenia im doraźnej pomocy medycznej" - podała KSP na Twitterze.

    Dalej przyznano, że policjanci również użyli gazu. "W celu zapewnienia bezpieczeństwa funkcjonariuszom i zapobieżenia atakowi na nich także wykorzystany został miotacz pieprzu. Była to jednak wyłącznie reakcja na agresję wobec policjantów. Jeden z funkcjonariuszy został uderzony. Gaz pieprzowy został użyty wobec osób, które zagroziły bezpieczeństwu policjantów. Będziemy zdecydowanie reagować na akty agresji wobec funkcjonariuszy. Ich bezpieczeństwo także jest ważne. Podobnie jak bezpieczeństwo innych osób" - zaznaczono.

    KSP podkreśla, że zabezpieczenie protestu jest prowadzone tak, "aby jego formuła była jak najmniej dokuczliwa dla innych osób". "Oceniamy sytuację wyłącznie przez pryzmat zapewnienia bezpieczeństwa. Także bezpieczeństwa pozostałych mieszkańców naszego miasta" - dodano.

  • 23:01

    - Protest kieruje się teraz przez rondo "Radosława" w stronę Żoliborza - relacjonuje reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński.

  • 22:57

    - Demonstranci zawracają do alei Jana Pawła II - mówi Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl.

  • 22:56

    - Zablokowany przejazd dla tramwajów w ciągach ulic Stawki, Andersa, Marszałkowska (bez linii 4). Tramwaje linii 15, 18, 35 skierowane na trasy objazdowe przez ciąg al. Jana Pawła II, al. Niepodległości, Nowowiejskiej - informuje WTP.

  • 22:52

    - Protestujący są na skrzyżowaniu Stawki i Andersa - przekazuje reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński.

  • 22:43

    - Ulica Mickiewicza wygląda jak twierdza. Na miejscu jest mnóstwo radiowozów. W całości jest już zamknięta dla samochodów - relacjonuje Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl

    Ulica Mickiewicza została zamknięta dla samochodów

  • 22:25

    Protestujący idą ulicą Anielewicza od alei Jana Pawła II w stronę ulicy Andersa.

  • 22:14

    - Wszystko dzieje się dynamicznie. Demonstrujący skręcili w Elektoralną i przeszli dalej do alei Jana Pawła II. Kierują się w stronę ronda "Radosława". Samochody kierowane są na objazdy - mówi Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl.

    Protestujący w alei Jana Pawła II

  • 22:06

    - Praktycznie cały plac Bankowy jest zablokowany kordonem. Bliżej ulicy Królewskiej widzieliśmy, że policja zatrzymywała osoby. Niektóre były skute kajdankami i jedną osobę widziałem wynosili. Takich osób było co najmniej kilka. Co się z nimi stanie dalej, tego nie wiadomo. Zostały przetransportowane przez policję w boczne uliczki. Główny tłum poszedł dalej ulicą Marszałkowską w stronę placu Bankowego, czyli tam, gdzie jest m.in. Komenda Stołeczna Policji i tutaj w okolicach stacji metra jest duża blokada z ciężkich policyjnych samochodów. Był użyty gaz, wcześniej w okolicach Pałacu Kultury, kiedy zatrzymano furgonetkę Strajku Kobiet – mówi Michał Gołębiowski z TVN24.

    Pomnik Jana Pawła II w dymie z racy

  • 21:59

    - Protestujący idą z placu Bankowego w kierunku trasy W-Z. Policjanci stosują blokady - mówi Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl.

  • 21:55

    - Na tę chwilę osoby, które potrzebowały pomocy ze strony ratowników to te, które są w ekspozycji na gaz pieprzowy. Nie mamy informacji, żeby było więcej poszkodowanych, czy żeby te urazy miały jakiś inny charakter. Mamy tu dzisiaj siedem karetek - to są osoby zaangażowane w inicjatywę społeczną i około 35 ratowników – mówi reporterowi TVN24 jeden z ratowników medycznych.

  • 21:49

    - Tłum co jakiś czas napotyka policyjne blokady. W poprzek Marszałkowskiej ustawili się policjanci, ale protestujący znaleźli sposób, by ich obejść. Idą dalej w stronę placu Bankowego. Cały czas wzdłuż tych manifestacji pracują ratownicy medyczni, bo co jakiś czas komuś trzeba udzielić pomocy. Była informacja, że w okolicach ulicy Widok Marta Lempart i aktywiści Strajku Kobiet zostali potraktowani przez policjantów gazem – opisuje Jan Piotrowski z TVN24.

  • 21:38

    - Kordon został rozgromiony przez protestujących, policjanci rozeszli się na bok. Demonstranci kierują się teraz w stronę placu Bankowego - opisuje reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński.

  • 21:36

    - Łącznie czterech policjantów dostało gazem, zostali zabrani do karetek pogotowia. Tłum bardzo mocno naciska na kordon. Policjanci się wycofują - przekazuje Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl.

    Podczas protestu użyto gazu łzawiącego

  • 21:30

    - Na skrzyżowaniu Marszałkowskiej z ulicą Złotą doszło do kolejnych przepychanek. Policja użyła gazu wobec kilku osób. Poszkodowani są po obu stronach. Gaz poleciał też w stronę policjantów - opisuje reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński.

  • 21:27

    - Zastaliśmy przed sobą kordon policji, który protestujący próbowali sforsować i na czele tego marszu był samochód z nagłośnieniem Strajku Kobiet, który został zatrzymany. Teraz jest bardzo dobrze przez policję zabezpieczony, nikt nie może do niego dojść. Kiedy samochód chciał sforsować tę blokadę policyjną, doszło do starć z policją. Ten samochód został w końcu zatrzymany, kierowca wysiadł, a teraz jest otoczony. Były osoby, które ucierpiały, siedziała jedna kobieta, która trzymała się ręką za głowę. Przyjechała do niej karetka. Tłum zaczyna znów iść w stronę ulicy Świętokrzyskiej, dalej Królewskiej i w kierunku Żoliborza. Kordon, który stał, został już w tyle. Te ruchy są niezwykle spontaniczne. Słychać petardy hukowe, były też race dymne. Część demonstracji idzie w stronę policyjnego kordonu, który nie pozwala przejść protestującym – mówi Michał Gołębiowski z TVN24.

  • 21:16

    - Protestujący zawrócili w stronę ronda Dmowskiego, by dalej Marszałkowską dojść do Świętokrzyskiej. Na chodniku przy Marszałkowskiej policjanci zablokowali busa z nagłośnieniem demonstracji. Zatrzymano kierowcę auta. Policjanci użyli gazu, gdy tłum manifestantów zaczął napierać na otoczony przez funkcjonariuszy samochód - podaje PAP.

  • 21:13

    - Policjanci wyciągnęli kierowcę busa z nagłośnieniem. Zabrali go ze sobą. Tłum nadal stoi na wysokości Domy Centrum - przekazuje reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński.

  • 21:06

    - W ostatnich minutach sytuacja była bardzo dynamiczna. Byliśmy chwilę temu na czele marszu, który był przy Domu Handlowym Smyk, potem miał iść w stronę ronda de Gaulle'a, gdzie była blokada policji. Marsz postanowił uciec w boczne uliczki. Najpierw w ulicę Kruczą, która jest małą ulicą, ale później już na ulicę Widok, i tutaj czoło marszu uciekło przed policją, aby znaleźć miejsce wyjścia. Każda z większych arterii jest tutaj już zablokowana przez policję. W małej i wąskiej ulicy znajduje się kilkaset, jeśli nie około tysiąca ludzi. Demonstrujący domagają się, aby przejść w stronę ronda Dmowskiego. Kordon policji bardzo powoli cofa się przed napierającym tłumem – opisuje Michał Gołębiowski z TVN24.

    Kordon policji w Alejach Jerozolimskich

  • 20:59

    - Na ul. Marszałkowskiej przy Domach Centrum wybuchła awantura. Policja zrobiła blokadę w poprzek, chciała zatrzymać auta demonstrantów z nagłośnieniem. Jest gorąco - mówi Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl.

  • 20:49

    Uczestnicy manifestacji mają ze sobą transparenty między innymi z napisami: "Aborcja bez granic", "Aborcja to moje prawo", "PiS to wirus" czy "Tych czarownic nie spalicie". Nad głowami protestujących powiewają flagi z emblematami Strajku Kobiet, gdzieniegdzie widać białoczerwone i tęczowe flagi. W tłumie odpalane są race i świece dymne.

    Protestujący przynieśli ze sobą flagi i transparenty

  • 20:48

    - Protestujący kierują się w stronę placu Powstańców Warszawy - mówi reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński.

  • 20:43

    - Jeśli chodzi o frekwencję, w pewnym momencie to bardzo eskalowało. Teraz nie umiem powiedzieć dokładnie, ile osób bierze udział w manifestacji. W pewnym momencie była rozciągnięta od ronda Dmowskiego za skrzyżowanie z ulicą Kruczą, gdzie była w prokuraturze Klementyna Suchanow i dwóch aktywistów, którzy wczoraj wdarli się na teren Trybunału Konstytucyjnego. Wiem, że około godziny 20.11 w mediach społecznościowych Strajk Kobiet poinformował, że te osoby zostały wypuszczone. Wtedy ta manifestacja ruszyła właśnie Alejami Jerozolimskimi w stronę ronda de Gaulle'a – relacjonuje Jan Piotrowski z TVN24.

  • 20:36

    Manifestacja zatrzymała się na wysokości Kruczej. – Dalej w Alejach Jerozolimskich, na wysokości Brackiej w poprzek jezdni zostały ustawione radiowozy. Ustawia się tam też szpaler uzbrojonych policjantów – mówi Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl.

  • 20:24

    Protestujący ruszyli w kierunku ronda de Gaulle'a. Jak ocenia Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl, uczestników jest więcej niż podczas środowej i czwartkowej manifestacji. - Policjanci próbowali zrobić blokadę Alej Jerozolimskich, ale mieli za mało czasu. Blokada została minięta - dodaje.

  • 20:19

    Na rondzie pomiędzy protestującymi utknęła część kierowców.

    Zablokowane rondo Dmowskiego

  • 20:10

    Zarząd Transportu Miejskiego ostrzega przed utrudnieniami.

    "W związku zablokowanym przejazdem w rejonie Ronda Dmowskiego i Marszałkowskiej, trwają utrudnienia w kursowaniu linii autobusowych oraz tramwajowych. W związku z dynamiczną sytuacją linie kierowane są najbliższymi przejezdnymi ciągami komunikacyjnymi. Zachęcamy do korzystania z linii metra i SKM, oraz lokalnych połączeń kolejowych KM i WKD" - czytamy w najnowszym komunikacie.

  • 20:07

    - Ten protest dziś może być wyjątkowy o tyle, że ciężarówki, które były ściągane przez protestujących do nagłośnienia, zostały zatrzymane. Tak w mediach społecznościowych relacjonowali przed rozpoczęciem manifestacji - dowiedział się Jan Piotrowski, reporter TVN24. Jak dodaje, do uczestników manifestacji płyną policyjne komunikaty wzywające do rozejścia się. - Te siły policyjne nie są tak liczne, jak te, które widzieliśmy wczoraj przed Trybunałem Konstytucyjnym - zaznacza.

    Protestujący na rondzie Dmowskiego

  • 20:03

    - Protestujący zaczynają blokować rondo - przekazuje nasz reporter.

    Protestujący na rondzie Dmowskiego

  • 20:02

    Ruch na rondzie Dmowskiego odbywa się jeszcze bez utrudnień. - Na każdym rogu skrzyżowania grupują się już protestujący. Na miejscu są też duże siły policji. To zapewne kwestia czasu, kiedy uczestnicy manifestacji wejdą na ulicę - relacjonuje Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl.

To trzeci z rzędu protest, po środowej publikacji uzasadnienia wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 roku w sprawie przepisów aborcyjnych. Orzeczenie trafiło już do Dziennika Ustaw. Zdania odrębne do uzasadnienia wyroku TK zgłosiło trzech sędziów, a do samego orzeczenia wydanego jesienią - dwóch.

Jesienią trybunał pod kierunkiem Julii Przyłębskiej orzekł, że przepis tak zwanej ustawy antyaborcyjnej z 1993 roku zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Opozycja i wielu konstytucjonalistów twierdzi, że skład TK pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej został obsadzony nieprawidłowo – zasiadali w nim między innymi tak zwani sędziowie dublerzy.

Fala protestów

Wcześniej protest Strajku Kobiet przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego odbył się w stolicy w czwartek. Protestujący zebrali się między innymi przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego. Około godziny 20 trzy osoby wtargnęły na teren Trybunału i przykleiły plakaty Strajku Kobiet do drzwi wejściowych. Jego przebieg relacjonowaliśmy na tvnwarszawa.pl.

Rzecznik Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak następnego dnia przekazał informację o wylegitymowaniu 417 osób. Dodał, że wobec 357 osób skierowane mają być notatki do sanepidu. Według danych KSP zatrzymano 14 osób, w tym sześć do przestępstw: naruszenia miru, nietykalności cielesnej policjantów, znieważenia policjantów i uszkodzenia radiowozów.

Przeciwniczki i przeciwnicy zaostrzenia prawa aborcyjnego wyszli również na ulice w środę, kilka godzin po opublikowaniu przez Trybunał Konstytucyjny uzasadnienia wyroku z 22 października.

Pierwsze masowe protesty w tej sprawie rozpoczęły się w całym kraju 22 października ubiegłego roku.

Autorka/Autor:kk, katke/r

Źródło: tvnwarszawa.pl / PAP

Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Samochód osobowy oraz tramwaj zderzyły się na nowej trasie do Wilanowa. Uszkodzony jest sygnalizator świetlny. Trwają działania służb.

Zderzenie na nowej trasie tramwajowej

Zderzenie na nowej trasie tramwajowej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pod Piasecznem zderzyły się trzy samochody. Dwa z nich są mocno rozbite. Jak wynika z ustaleń policji, do zdarzenia doszło, kiedy jeden z kierowców skręcał w lewo. Jedna osoba trafiła do szpitala. Okazało się, że jednym z aut kierował 17-latek, który nie miał prawa jazdy.

Dwa samochody mocno rozbite. Jeden z kierowców nie miał prawa jazdy

Dwa samochody mocno rozbite. Jeden z kierowców nie miał prawa jazdy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pożar wybuchł w domku letniskowym pod Wyszkowem. Strażacy ewakuowali dwie osoby. Niestety, ich życia nie udało się uratować. Jedna osoba trafiła do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Tragedia pod Wyszkowem, dwie osoby zginęły w pożarze

Tragedia pod Wyszkowem, dwie osoby zginęły w pożarze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

28-latek ugodził nożem kobietę podczas domowej imprezy i uciekł, a 23-latka groziła znajomym poszkodowanej. Ranna kobieta trafiła do szpitala. Podejrzani usłyszeli zarzuty, mężczyzna trzy miesiące spędzi w areszcie.

Ciosy nożem na imprezie, ranna kobieta w szpitalu

Ciosy nożem na imprezie, ranna kobieta w szpitalu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Funkcjonariusze komendy stołecznej "wszczęli czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie" byłego ministra - przekazała w piątek wieczorem policja, dodając, że informacje o "niebezpiecznej jeździe" polityka w centrum Warszawy pojawiły się w mediach.

Policjanci sprawdzają, jak "były minister" jechał przez centrum Warszawy

Policjanci sprawdzają, jak "były minister" jechał przez centrum Warszawy

Źródło:
tvn24.pl, "Fakt"

W Powstaniu Warszawskim walczyli o wolność. O wyzwolenie stolicy Polski spod niemieckiej okupacji. Często byli jeszcze nastolatkami. - Oczywiście, że słysząc gwizd spadającej bomby czy nadlatującego pocisku, to się bałem, ale gdzieś wewnątrz zawsze tkwiła świadomość złożonej przysięgi i poczucie, że jestem żołnierzem. A także strach przed wstydem (…), gdybym się sprzeniewierzył wpajanym latami wartościom - mówił Stanisław Majewski ps. "Stach". W dniu Wszystkich Świętych wspominamy powstańców, którzy zmarli w ciągu ostatniego roku.

Powstańcy warszawscy, których pożegnaliśmy w minionym roku

Powstańcy warszawscy, których pożegnaliśmy w minionym roku

Źródło:
tvn24.pl

Na Cmentarzu Powązkowskim trwa 50., jubileuszowa kwesta. Pieniądze na ratowanie zabytkowych nagrobków zbierają znani artyści, dziennikarze, politycy i rekonstruktorzy w strojach historycznych.

Od pół wieku kwesta ma ten sam cel: ratowanie zabytkowych nagrobków

Od pół wieku kwesta ma ten sam cel: ratowanie zabytkowych nagrobków

Źródło:
PAP

Małżeństwo policjantów spod Warszawy spędzało wolny dzień w stolicy. Kiedy rozpoznali na ulicy poszukiwanego listem gończym 32-latka, po chwili był on już obezwładniony. Dalsze działania policjantów w tej sprawie doprowadziły do zatrzymania kolejnej osoby. Odzyskano też kradzione bmw warte 160 tysięcy złotych.

Małżeństwo policjantów rozpoznało przestępcę. Po chwili był obezwładniony

Małżeństwo policjantów rozpoznało przestępcę. Po chwili był obezwładniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poszukiwani listami gończymi niemal zawsze są zaskoczeni widokiem zatrzymujących ich policjantów. Tak było też w przypadku 48-latka i 57-latka. Oni sądzili, że - by uniknąć kary - wystarczy zamieszkać w innych miastach.

Sądzili, że przeprowadzka do innego miasta wystarczy, by uniknąć kary

Sądzili, że przeprowadzka do innego miasta wystarczy, by uniknąć kary

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Targówka pracują nad sprawą kradzieży w galeriach handlowych. Łupem złodziei padły drogie perfumy. Na stronie pojawiły się zdjęcia dwóch osób: kobiety i mężczyzny, którzy mogą mieć związek ze sprawą. Policja prosi pomoc w ich identyfikacji.

Kradzieże drogich perfum w galeriach handlowych. Policja szuka tych osób

Kradzieże drogich perfum w galeriach handlowych. Policja szuka tych osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Podtrzymujemy nasze stanowisko w sprawie odbudowy centrum handlowego przy Marywilskiej. Jesteśmy na końcowym etapie koncepcji - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Małgorzata Konarska, prezes zarządu spółki Marywilska 44. Hala targowa przy Marywilskiej w Warszawie spłonęła 12 maja. - Myślę, że w drugim półroczu przyszłego roku uda się wbić łopatę i rozpocząć pracę - dodaje Konarska.

"Podtrzymujemy nasze stanowisko". Co dalej z handlem przy Marywilskiej 44?

"Podtrzymujemy nasze stanowisko". Co dalej z handlem przy Marywilskiej 44?

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci z Siedlec (Mazowieckie) poszukiwali zaginionego 90-letka. Wyszedł on z domu i poszedł w kierunku rzeki Bug. Życie starszego mężczyzny było zagrożone.

W klapkach wyszedł z domu w kierunku rzeki i zniknął

W klapkach wyszedł z domu w kierunku rzeki i zniknął

Źródło:
tvnwarszawa.pl

500 złotych mandatu i powrót do domu zamiast lotów na wakacje. Tak skończyły się dla dwóch podróżnych "bombowe żarty" na warszawskim lotnisku.

Nikogo nie rozbawili i nigdzie nie polecieli

Nikogo nie rozbawili i nigdzie nie polecieli

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy podczas patrolu zauważyli leżącego na ulicy człowieka i stojącą obok taksówkę. Byli przekonani, że doszło do wypadku. Mylili się. Taksówkarz zatrzymał się, by pomóc leżącemu na jezdni mężczyźnie.

"Jako jedyny zainteresował się leżącym na ulicy człowiekiem"

"Jako jedyny zainteresował się leżącym na ulicy człowiekiem"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zgłosił, że na jednym z warszawskich przystanków autobusowych napadł go nieznany mężczyzna i grożąc nożem, zabrał mu telefon komórkowy. W trakcie kolejnych przesłuchań zaczął się motać, a policjanci szybko poznali jego plan. Teraz 40-latkowi grozi bardzo surowa kara.

Chciał dwa razy zarobić na telefonie, zgłosił napad z nożem

Chciał dwa razy zarobić na telefonie, zgłosił napad z nożem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W czwartek wieczorem trzy samochody zderzyły się na trasie S7 niedaleko Piaseczna. Dwie osoby trafiły do szpitala. Były utrudnienia w kierunku Warszawy.

Na S7 zderzyły się trzy auta, w tym porsche

Na S7 zderzyły się trzy auta, w tym porsche

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na rondzie Wojnara w warszawskich Włochach trwa montaż kamer, które będą rejestrowały kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle. Nad skrzyżowaniem zawisło 28 żółtych urządzeń. To pierwszy taki system w Warszawie.

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Kierowcy łamiący przepisy dostaną mandaty

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Kierowcy łamiący przepisy dostaną mandaty

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z posesji na warszawskim Targówku wydobywał się gęsty, gryzący dym. Z pomocą drona strażnicy miejscy potwierdzili, że w piecu palone są śmieci.

Wykryci dronem, ukarani za "kopciucha"

Wykryci dronem, ukarani za "kopciucha"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny konserwator zabytków poinformował o przekazaniu płyt nagrobnych z cmentarza olędrów na Kępie Tarchomińskiej oraz lapidarium na Białołęce do prac konserwatorskich.

Płyty nagrobne z cmentarzy osadników niemieckich przejdą renowację

Płyty nagrobne z cmentarzy osadników niemieckich przejdą renowację

Źródło:
PAP

W trakcie reanimacji na oddziale pediatrycznym szpitala w Otwocku nie było rurki do intubacji małego dziecka, a wspólna kontrola Narodowego Funduszu Zdrowia i Rzecznika Praw Pacjenta wykazała, że w trakcie leczenia dziewczynki doszło do "szeregu nieprawidłowości". Dyrekcja przekonuje, że "działano zgodnie z procedurami", a mazowieccy urzędnicy nadzorujący szpital twierdzą, że nie mieli sygnałów o nieprawidłowościach.

Szpital w Otwocku pod lupą kontrolerów po śmierci 11-miesięcznego dziecka. Dyrekcja nie ma sobie nic do zarzucenia

Szpital w Otwocku pod lupą kontrolerów po śmierci 11-miesięcznego dziecka. Dyrekcja nie ma sobie nic do zarzucenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zgodnie z programem hodowlanym, zamieszkująca warszawskie zoo samica krokodyla kubańskiego o imieniu Dwójka została przekazana do ogrodu zoologicznego w Tallinie. W środowisku naturalnym jest to gatunek krytycznie zagrożony wyginięciem, stąd bardzo istotna rola ogrodów w jego ratowaniu.

Samica krokodyla z warszawskiego zoo pojechała do Tallina. Dorobiła się pseudonimu "pani meteorolog"

Samica krokodyla z warszawskiego zoo pojechała do Tallina. Dorobiła się pseudonimu "pani meteorolog"

Źródło:
PAP

Prace budowlane przy ulicy Zgody przerwało odkrycie szczątków ludzkich. Po interwencji policji w sprawie bierze także udział prokuratura. Szczątki mogą pochodzić z czasów II wojny światowej. Nie ma jeszcze pewności czy pochówki są z okresu obrony Warszawy w 1939 roku, czy z czasu Powstania Warszawskiego w 1944 roku.

Ludzkie szczątki w centrum Warszawy. W tym miejscu był prowizoryczny cmentarz

Ludzkie szczątki w centrum Warszawy. W tym miejscu był prowizoryczny cmentarz

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

31-latek został zatrzymany przez stołecznych policjantów tuż po tym, jak odebrał od pokrzywdzonego 113 tysięcy złotych. Mężczyzna usłyszał zarzut i trafił do aresztu. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.

Niósł w papierowej torbie 113 tysięcy złotych. Podejrzany o oszustwo obezwładniony i zatrzymany

Niósł w papierowej torbie 113 tysięcy złotych. Podejrzany o oszustwo obezwładniony i zatrzymany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Łowcy cieni" Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali dwie osoby poszukiwane na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania oraz listów gończych.

"Łowcy cieni" zatrzymali poszukiwanych listami gończymi

"Łowcy cieni" zatrzymali poszukiwanych listami gończymi

Źródło:
PAP