Mięso rozładowane, tir podniesiony i odholowany. Ciężarówka blokowała tunel kilkanaście godzin

Tir przewrócił się w tunelu
Akcja podnoszenia ciężarówki
Źródło: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

W piątek rano na zjeździe z trasy S2 na trasę S79 przewrócił się tir. Kierowca ze zdarzenia wyszedł bez szwanku, ale ruch został całkowicie zablokowany przez kilkanaście godzin. Podniesienie ciężarówki w tunelu było trudne, a dodatkowo sprawę skomplikował rodzaj przewożonego towaru. Do mięsa wezwano inspektorów sanepidu.

Akcję służb obserwował reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz. - Ciągnik siodłowy z naczepą leży na boku. Pojazd znajduje się na końcu tunelu. Uszkodzona jest także ściana, w którą uderzyła ciężarówka. Na miejscu pracują między innymi strażacy z jednostki ratownictwa technicznego - relacjonował przed godziną 9. - Strażacy mówią, że akcja będzie trudna ze względu na ograniczoną wysokość i szerokość tunelu. Samochód przewoził mięso. Zanim rozpocznie się proces stawiania pojazdu na koła, najpierw trzeba rozładować towar - powiedział Węgrzynowicz.

Około godziny 11 Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji przekazała, że utrudnienia w tym miejscu mogą potrwać jeszcze wiele godzin. - Ze względu na to, że pojazd przewoził żywność, na miejscu są pracownicy inspekcji sanitarnej, którzy muszą dopełnić procedur - poinformowała policjantka.

Po południu ruszył rozładunek mięsa

Z kolei jak przekazał Michał Skrzypa ze stołecznej straży pożarnej, dopóki tir nie zostanie rozładowany, nie ma możliwości postawienia go na koła. Strażacy zakończyli rano działania na miejscu zdarzenia. Niewykluczone, że powrócą wieczorem, by zająć się podniesieniem pojazdu. Możliwe jest jednak, że na prośbę właściciela pojazdu zajmie się tym pomoc drogowa.

Reporter tvnwarszawa.pl Mateusz Szmelter poinformował, że dopiero przed godziną 17 rozpoczął się przeładunek towaru. - Pod przewróconego tira podjechał drugi samochód ciężarowy, do którego przekładane jest mięso - opisywał.

Policja podała po południu, że utrudnienia na zjeździe z S2 na S79 mogą potrwać nawet do godziny 21. Ale wieczorem okazało się, że potrzebnych będzie kolejnych kilka godzin na udrożnienie tunelu. Dopiero około 22 na miejscu pojawiły się dwa holowniki. Z ich pomocą ciężarówka była stawiana na koła.

W sobotę rano Gabriela Putyra z zespołu prasowego KSP przekazała nam, że ruch został wznowiony w nocy z piątku na sobotę. - Trasa jest przejezdna - poinformowała.

Kierowca ukarany mandatem

Wcześniej Tomasz Cisek ze stołecznej straży pożarnej mówił, że do zdarzenia doszło na zjeździe w kierunku lotniska. - Pod wiaduktem trasy S2 wywrócił się tir. Kierowca nie odniósł poważniejszych obrażeń, samodzielnie opuścił pojazd. Obecnie nie ma możliwości przejazdu w kierunku lotniska - przekazał. Strażak zaznaczył, że akcja podnoszenia tira będzie utrudniona, ponieważ pojazd przewrócił się w tunelu. - Utrudnienia mogą potrwać nawet kilka godzin - ostrzegał Cisek.

Na miejsce zdarzenia dotarła także policja. - Kierowcy tira nic się nie stało. Był trzeźwy. Został ukarany mandatem - mówiła nam wcześniej Edyta Adamus.

Czytaj także: