Kierowcy, który zabił Adama, sąd obniżył wyrok. Rodzice ofiary: prosimy o sprawiedliwość

Źródło:
"Uwaga!" TVN
Fragment materiału "Uwagi" TVN o wypadku na Sokratesa
Fragment materiału "Uwagi" TVN o wypadku na Sokratesa
"Uwaga" TVN
Fragment materiału "Uwagi" TVN o wypadku na Sokratesa"Uwaga" TVN

- Dla mnie kara nigdy nie będzie adekwatna, bo nie ma mojego dziecka – mówi matka 33-latka, który ponad cztery lata temu zginął w wypadku na ulicy Sokratesa w Warszawie. Rodzice pana Adama po raz pierwszy zdecydowali się opowiedzieć o tym, co przeżyli. Reportaż "Uwagi!" TVN.

20 października 2019 roku doszło do wypadku, którym długo żyła cała Polska. Stuningowane bmw, które nigdy nie powinno być dopuszczone do ruchu, z ogromną prędkością jechało w stronę trzyosobowej rodziny. Pan Adam zginął.

Wypadek na Sokratesa

Po raz pierwszy od tragicznego wypadku głos zdecydowali się zabrać rodzice 33-latka.

- Tego ranka byliśmy u Adasia. Przyjechaliśmy już w piątek, w sobotę były urodziny naszego wnuka – opowiada pani Elżbieta. I dodaje: - Jak syn się ze mną żegnał, to było coś innego. Położył mi głowę na ramieniu i mocno mnie przytulił. Powiedział: "Mamcia, pamiętaj, żebyś jutro zadzwoniła".

Rodzice 33-latka byli już w drodze z Warszawy do Włocławka, gdzie mieszkają, kiedy zadzwonił telefon. Usłyszeli, że ich syn jest reanimowany.

- Byłam w wielkim szoku. Przed chwilą żegnał się ze mną w przedpokoju – wspomina pani Elżbieta.

Rodzice pana Adama natychmiast zawrócili. - Ciągle patrzyłam na zegarek. Mówiłam do męża: "Boże, jedź szybciej". Z tyłu siedział drugi syn i powiedział: "Mamuś, tata nie może jechać szybciej". Strasznie krzyczałam, całą drogę. Myślałam, że oszaleję – przyznaje pani Elżbieta.

W pewnym momencie syn, który siedział z tyłu, odebrał kolejny telefon.

- Odwróciłam się do niego i zapytałam, czy Adama jeszcze reanimują. A on powiedział: "Nie mamuś, Adaś nie żyje". To był dla nas straszny szok – mówi pani Elżbieta. I dodaje: - Minęły cztery lata i sześć miesięcy, a w nas, rodzicach, cały czas to siedzi. Dlatego oboje zdecydowaliśmy się, że wystąpimy. Prosimy o jakąkolwiek sprawiedliwość, bo nasze cudowne dziecko, nasz anioł, już nigdy nie otworzy oczu.

Bliskie relacje rodzinne

Pan Adam był bankowcem, miał swoją firmę, do rodziców dzwonił codziennie.

- Nasze relacje to nie były tylko relacje na zasadzie tata - syn, ale też przyjacielskie. Jeździliśmy razem po całym świecie i Polsce. Adam ciągle wpadał na jakieś fantastyczne pomysły – wspomina pan Mariusz, ojciec nieżyjącego Adama.

Gdy pan Adam sam został tatą, oszalał na punkcie swojego syna.

- Niech ten pan [sprawca wypadku - red.] teraz wytłumaczy naszemu wnukowi, dlaczego nie ma tatusia. My nie umiemy. Często o to pytał, teraz mniej. Mówił: "Babciu, kiedy tatuś wróci od aniołków?" – przytacza pani Elżbieta.

Dziadkowie wciąż nie wiedzą, jak odpowiadać na takie pytania wnuka.

- Dziecko było przypięte w wózku i ono z tym wózkiem poleciało. Jakby było luźne i wyrzuciłoby dziecko, toby było gorzej – mówi pan Mariusz.

- To, co zrobił z synem, to była masakra. Miazga w środku. Żaden organ nie był cały. Uderzenie było takie, że on poleciał do pierwszego piętra w górę – mówi ojciec pana Adama.

Przebudowano ulicę Sokratesa

Wypadek z Sokratesa wstrząsnął mieszkańcami Warszawy, urzędnikami i politykami. Po nim przebudowano też ulicę, na której doszło do tragedii.

Oburzająca była nie tylko prędkość, z jaką jechało bmw, niemal trzy razy większa od dozwolonej, ale też fakt, że samochód sprawcy był na tyle przerobiony, że w ogóle nie powinien wyjechać na ulicę.

- Zmodyfikowanie układu hamulcowego, w tym zdemontowanie czujnika ABS. Zmodyfikowanie układu kierowniczego, wskutek którego blokowały się przednie koła i zmodyfikowanie układu zawieszenia, wskutek którego zmieniono geometrię kół – to lista przeróbek, którą odczytywano podczas jednej z rozpraw sądowych.

7,5 roku więzienia dla sprawcy wypadku na Sokratesa

- Policjant podszedł do nas i powiedział coś, czego nigdy nie zapomnę: "Wypadek losowy" – przytacza pani Elżbieta.

- To było jak morderstwo – uważają rodzice pana Adama.

Prokuratura chciała, by sprawca odpowiadał za zabójstwo z zamiarem ewentualnym, ostatecznie sąd uznał to, co wydarzyło się na Sokratesa, za wypadek ze skutkiem śmiertelnym.

Rodziców najbardziej bulwersuje jednak jeden z fragmentów uzasadnienia wyroku sądu apelacyjnego: "Pokrzywdzony nie zachowując w pełni szczególnej ostrożności przy przechodzeniu przez jezdnię, (…) w niewielkim stopniu przyczynił się do zaistnienia przedmiotowego wypadku".

- W sądzie apelacyjnym sąd zmniejszył mu wyrok i w nagrodę umorzył mu wszystkie koszty. I za to, co on zrobił, ja płacę i wszyscy. Dla mnie to, że sąd umorzył mu wszystkie koszty, to jest nienormalne. To jest zachęta dla innych – uważa pan Mariusz.

Proces przed sądem pierwszej instancji zakończył się w listopadzie 2021 roku. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał kierowcę bmw na 7 lat i 10 miesięcy więzienia. Ponad trzy lata po śmierci mężczyzny, w połowie marca tego roku, zapadł już prawomocny wyrok. Sąd Apelacyjny w Warszawie obniżył karę na 7,5 roku więzienia. Prokurator Generalny chce kasacji wyroku.

- Nie chodzi o to, żeby kogoś załatwić na całe życie, ale żebyśmy trzymali się jakiś procedur, to może ktoś inny pomyśli. A teraz jak on będzie się starał wyjść i pewnie wyjdzie, to co to za wyrok? – pyta pan Mariusz.

- Dla mnie kara nigdy nie będzie adekwatna, bo nie ma mojego dziecka. I nawet gdyby nie wiem, ile dostał, to i tak będzie to mała kara. Nigdy mu nie wybaczę – mówi pani Elżbieta. I dodaje: - Staramy się żyć dla mojego drugiego syna i wnuka, ale nie zawsze to wychodzi, tak bardzo mi Adasia brakuje.

Prokurator Generalny chce kasacji wyroku.

Odcinek 7503 inne reportaże "Uwagi!" TVN można oglądać na player.pl

Autorka/Autor:Daria Górka

Źródło: "Uwaga!" TVN

Źródło zdjęcia głównego: "Uwaga" TVN

Pozostałe wiadomości

W piątek w Borzęcinie Dużym kierowca potrącił dwóch 12-letnich chłopców. Jeden z nich zginął na miejscu. 26-latek kierujący autem był pijany. W sobotę wieczorem sąd zadecydował o jego areszcie.

Areszt dla kierowcy, który potrącił 12-latków w Borzęcinie Dużym

Areszt dla kierowcy, który potrącił 12-latków w Borzęcinie Dużym

Źródło:
PAP

Strażnicy graniczni interweniowali na pokładzie samolotu, który miał odlecieć z Lotniska Chopina do Wenecji. Powodem był agresywny pasażer, który nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej i nie stosował się do poleceń personelu.

Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu

Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od czwartku mieszkańcy Pragi Południe i Rembertowa mają do dyspozycji wygodne i bezpieczne przejścia przez tory kolejowe. Zabiegali o nie od wielu lat. Przeprawy ułatwią dojście m.in. do rezerwatu przyrody Olszynka Grochowska.

Przez lata przechodzili przez tory w niedozwolonym miejscu. W końcu doczekali się bezpiecznego przejścia

Przez lata przechodzili przez tory w niedozwolonym miejscu. W końcu doczekali się bezpiecznego przejścia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tragiczny wypadek w miejscowości Borzęcin Duży. Kierujący autem osobowym potrącił dwóch nastolatków. Jeden zginął na miejscu. Policja podała, że kierowca był pijany, miał prawie trzy promile.

Jechali rowerami na zbiórkę drużyny pożarniczej, potrącił ich pijany kierowca. Jeden z 12-latków zginął

Jechali rowerami na zbiórkę drużyny pożarniczej, potrącił ich pijany kierowca. Jeden z 12-latków zginął

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policja z Płocka zatrzymała 35-latka, który próbował ukraść alkohol z jednego z marketów na terenie miasta. Mężczyzna groził nożem ochroniarzowi, pracownikom sklepu, a potem również funkcjonariuszom. Został obezwładniony. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Chciał ukraść alkohol. Groził nożem pracownikom sklepu i policjantom

Chciał ukraść alkohol. Groził nożem pracownikom sklepu i policjantom

Źródło:
PAP

Wprowadzaniu stref czystego transportu w polskich miastach powinien towarzyszyć rozwój transportu zbiorowego - uważa rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego Piotr Siergiej. Punktualne, czyste i szybkie autobusy czy pojazdy szynowe spowodują, że chętniej zrezygnujemy z jazdy samochodem.

Strefa Czystego Transportu to "martwy przepis"? Aby działała, "musi rozwijać się komunikacja publiczna"

Strefa Czystego Transportu to "martwy przepis"? Aby działała, "musi rozwijać się komunikacja publiczna"

Źródło:
PAP

Na ławie oskarżonych zasiądzie Tomasz G., który spowodował tragiczny wypadek w Gostyninie. Mężczyzna śmiertelnie potrącił kobietę prowadzącą wózek z 9-miesięcznym dzieckiem. Był pod wpływem alkoholu.

Był pijany, jechał za szybko, potrącił kobietę z dzieckiem. Jest akt oskarżenia

Był pijany, jechał za szybko, potrącił kobietę z dzieckiem. Jest akt oskarżenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kilka rzeźb warszawskiego artysty Łukasza Krupskiego można oglądać przy kościele św. Aleksandra na placu Trzech Krzyży. Stanęły tam w ramach plenerowej wystawy "Magia spotkania", i zostaną do 10 października.

Plac Trzech Krzyży jak grecka agora. Przed kościołem stanęła plenerowa wystawa rzeźby

Plac Trzech Krzyży jak grecka agora. Przed kościołem stanęła plenerowa wystawa rzeźby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

43 pingwiny z warszawskiego zoo tymczasowo zmieniły lokum. Zajęły część wybiegu po niedźwiedziach polarnych na czas budowy nowego domu.

Warszawskie pingwiny przeprowadziły się na wybieg niedźwiedzi

Warszawskie pingwiny przeprowadziły się na wybieg niedźwiedzi

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zgodnie z nowymi zasadami obowiązującymi w schronisku na Paluchu zainteresowani przyjęciem zwierzaka pod swój dach muszą najpierw zadzwonić do Biura Przyjęć i Adopcji. Zdaniem wolontariuszy to niepotrzebnie wydłuży proces adopcji i w efekcie doprowadzi do spadku ich liczby. Zarzutów wobec zmian wprowadzanych przez dyrekcję placówki jest więcej.

Wolontariusze krytykują zmiany w schronisku, obawiają się spadku liczby adopcji zwierząt

Wolontariusze krytykują zmiany w schronisku, obawiają się spadku liczby adopcji zwierząt

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Na weekend oraz pierwsze dni nowego tygodnia zaplanowano kilka remontów. Nowy asfalt zyska skrzyżowanie Powązkowskiej i Krasińskiego, a także ulica Jana Kazimierza czy plac Na Rozdrożu. Na Słomińskiego przy parku Traugutta wymienione zostaną rozjazdy tramwajowe. Zmieniona organizacja ruchu zawita także na nowo wybudowany odcinek ulicy Jana III Sobieskiego.

Prace drogowców na wielu ulicach. Zobacz, gdzie spodziewać się utrudnień

Prace drogowców na wielu ulicach. Zobacz, gdzie spodziewać się utrudnień

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rusza Rodzinna Strefa Sportu przed Pałacem Kultury, z której mogą już korzystać warszawianki i warszawiacy. Atrakcje będą bezpłatne i dostępne do 29 września, ale na niektóre potrzebna jest wcześniejsza rejestracja.

Korty tenisowe i tor przeszkód przed Pałacem Kultury

Korty tenisowe i tor przeszkód przed Pałacem Kultury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ciężkie, połamane konary starego drzewa zwisały nad chodnikiem na Pradze Południe. Zagrażały przechodniom i zaparkowanym obok samochodom. Na miejscu interweniowały służby.

Grube konary zwisały tylko na skrawkach kory

Grube konary zwisały tylko na skrawkach kory

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do Zarządu Zieleni Warszawy wpływa sporo zgłoszeń dotyczących konieczności wykoszenia lub wstrzymania koszenia trawników. - Racje dostrzegamy po obu stronach - przyznają miejscy ogrodnicy. Tłumaczą też, dlaczego w niektórych częściach miasta widać kawałki łąki, a w innych krótko przycięte trawniki.

Od lat ograniczają koszenie. Ciągle muszą tłumaczyć dlaczego

Od lat ograniczają koszenie. Ciągle muszą tłumaczyć dlaczego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rzecznik Praw Obywatelskich ma wątpliwości co do obowiązującej od początku lipca w Warszawie strefy czystego transportu. Chodzi o interpretację przepisów umożliwiających wjazd do miasta samochodom wszystkich seniorów, którzy mają ukończone 70 lat. RPO zwrócił się do drogowców o wyjaśnienia.

Strefa czystego transportu. Rzecznik Praw Obywatelskich ma wątpliwości

Strefa czystego transportu. Rzecznik Praw Obywatelskich ma wątpliwości

Źródło:
PAP

Policjanci z Płońska oraz inspektorzy ochrony środowiska pojawili się na terenie jednej z tamtejszych firm. W nieużytkowanych budynkach zastali mauzery z nieznaną substancją, zafoliowane kartony i worki ze śmieciami. Trwają badania, czy znalezisko może być niebezpieczne.

15 mauzerów z nieznaną substancją na terenie firmy. Interweniowała policja

15 mauzerów z nieznaną substancją na terenie firmy. Interweniowała policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pod Piasecznem pociąg Intercity śmiertelnie potrącił mężczyznę. Strażacy ewakuowali 350 pasażerów. Wprowadzono wzajemne honorowanie biletów na pociągi wybranych relacji.

Pociąg śmiertelnie potrącił człowieka. 350 pasażerów ewakuowanych

Pociąg śmiertelnie potrącił człowieka. 350 pasażerów ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kilka dni temu 39-letni mieszkaniec podwarszawskiego Piaseczna został trzykrotnie ugodzony nożem. Znaleziono go na ulicy, ranny siedział przed budynkiem banku. Policjanci zatrzymali już dwóch podejrzanych. Usłyszeli prokuratorskie zarzuty.

"Trzykrotnie ugodzony nożem". Ranny mężczyzna siedział przed bankiem

"Trzykrotnie ugodzony nożem". Ranny mężczyzna siedział przed bankiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

42-latek i 38-latek zostali złapani na gorącym uczynku, kiedy włamali się do szpitalnej kuchni. Jak podała policja, mężczyźni tłumaczyli, że "kradli po to, żeby potem sobie to wszystko móc zjeść". Lista skradzionych produktów obfitowała w drogie morskie ryby. Straty wyceniono na 80 tysięcy złotych.

Ze szpitalnej kuchni znikało jedzenie. Byli pracownicy wpadli na gorącym uczynku

Ze szpitalnej kuchni znikało jedzenie. Byli pracownicy wpadli na gorącym uczynku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Radny Pragi Południe Robert Migas z klubu Lewicy i stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, został odwołany z funkcji przewodniczącego Komisji Komunalnej i Spraw Samorządowych na dzień przed posiedzeniem w sprawie Centrum Lokalnego Kamionek. Centrum to niewygodny temat dla dzielnicy, na jego stworzenie wydano sześć milionów złotych, ale pawilony handlowo-usługowe stoją puste.

Szef komisji komunalnej stracił stanowisko, jego następca, zdalnie, odwołał posiedzenie. Poszło o Kamionek?

Szef komisji komunalnej stracił stanowisko, jego następca, zdalnie, odwołał posiedzenie. Poszło o Kamionek?

Źródło:
tvnwarszwa.pl

Centralne Biuro Śledcze Policji rozbiło zorganizowaną grupę przestępczą, rozprowadzającą narkotyki w stolicy. Służby znalazły 16 kilogramów marihuany, ponad 300 tabletek ecstasy i inne zabronione substancje. Zatrzymano 15 osób.

Znaleźli narkotyki i gotówkę. 15 osób zatrzymanych

Znaleźli narkotyki i gotówkę. 15 osób zatrzymanych

Źródło:
PAP

Minęły ponad dwa tygodnie od zmiany przepisów, która nakłada na kierowców przewozu osób obowiązek posiadania polskiego prawa jazdy. Jak informuje jedna z większych platform skupiających kierowców, od wejścia w życie przepisów liczba kierowców przewozu osób w stolicy zmniejszyła się o 26 procent. Z kolei Komenda Stołeczna Policji wystawiła w tym czasie 31 mandatów i pięć wniosków o ukaranie do sądu.

Po zmianie przepisów w Warszawie ubyło prawie 30 procent kierowców przewozu osób

Po zmianie przepisów w Warszawie ubyło prawie 30 procent kierowców przewozu osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl, tvn24.pl, PAP

Stołeczni radni zagłosowali w czwartek za podniesieniem maksymalnych opłat za przewozy taksówkami w Warszawie. Przyjęta uchwała likwiduje podział na strefy w granicach miasta. Wprowadza też zmiany w oznakowaniu taksówek.

Nowe stawki za przejazdy taksówkami. Nie będzie podziału na strefy

Nowe stawki za przejazdy taksówkami. Nie będzie podziału na strefy

Źródło:
PAP

Monitoring, oświetlenie, obecność innych osób na ruchliwym skrzyżowaniu w Warszawie. To wszystko nie przeszkodziło mężczyźnie, który wieczorem podbiegł do kobiety i zaczął ją dotykać. Na komendzie poszkodowana miała usłyszeć od policjantki, że to "zwykły wybryk" i że zgłoszenia może dokonać następnego dnia. Molestowanie w miejscach publicznych zgłaszają nieliczne kobiety, które spotykają się z problemem.

Podbiegł do Magdy i złapał ją za pośladek. Na komendzie usłyszała: proszę przyjść jutro

Podbiegł do Magdy i złapał ją za pośladek. Na komendzie usłyszała: proszę przyjść jutro

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja z Legionowa zatrzymała łącznie siedem osób, które mogą mieć związek z brutalnym pobiciem 15-letniego chłopca. Wśród zatrzymanych są dwie osoby, które ukończyły 17 lat. Będą odpowiadać jak dorośli.

15-latek pobity w lesie na oczach kilkunastu rówieśników. Policja zatrzymała siedem osób

15-latek pobity w lesie na oczach kilkunastu rówieśników. Policja zatrzymała siedem osób

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

W piątek i niedzielę na Stadionie Narodowym w Warszawie zagra zespół Metallica. Stołeczni urzędnicy zapowiadają, że w związku z koncertami mieszkańców Saskiej Kępy czekają utrudnienia. Apelują też do fanów amerykańskiej grupy, by na koncert przyjechać komunikacją miejską. Tak najwygodniej.

Metallica zagra dwa razy. Stołeczny ratusz prosi uczestników: wybierzcie komunikację

Metallica zagra dwa razy. Stołeczny ratusz prosi uczestników: wybierzcie komunikację

Źródło:
PAP