Zakaz palenia w kominkach do końca roku. Zdawkowy komunikat dla siedmiu dzielnic

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego: w dni smogowe nie wolno rekreacyjnie palić w kominku
Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego: w dni smogowe nie wolno rekreacyjnie palić w kominku
TVN24
Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego: w dni smogowe nie wolno rekreacyjnie palić w kominku TVN24

Do końca roku w siedmiu warszawskich dzielnicach obowiązują ograniczenia w rozpalaniu ognisk i grilli, a także całkowity zakaz rekreacyjnego palenia w kominkach - poinformował we wtorek warszawski ratusz. Co to oznacza w praktyce i w jaki sposób zakazy będą egzekwowane? Tego urzędnicy nie wyjaśnili. Ratusz nie wziął odpowiedzialności za nieprecyzyjny komunikat. Po kilku godzinach od naszych pytań, do kwestii wprowadzonych ograniczeń odniósł się urząd marszałkowski.

"26 kwietnia 2021 r. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska określił, że w części województwa mazowieckiego, w tym w Warszawie na terenie dzielnic Wawer, Wesoła, Ochota, Włochy, Wola, Mokotów i Ursus, istnieje ryzyko wystąpienia przekroczenia średniorocznego poziomu docelowego dla benzo(a)pirenu (1 ng/m3) w pyle zawieszonym PM10" - poinformował we wtorkowym komunikacie stołeczny ratusz.

Jak wynika z komunikatu, do 31 grudnia na tym obszarze "obowiązują działania wskazane przez zarząd województwa w Programie ochrony powietrza dla poziomu 1 (kolor żółty)".

Według ratusza, mieszkańcy wymienionych obszarów zobowiązani są do ograniczania rozpalania ognisk i grilli. Nie mogą również rozpalać w kominkach biomasą drzewną. Wyjątek stanowią gospodarstwa domowe, w których kominek jest jedynym źródłem ciepła, a także, gdy wskutek awarii nie jest dostarczana energia elektryczna. Ratusz przypomniał również o zakazie używania dmuchaw do liści. Ten obowiązuje w całym w województwie mazowieckim od 1 stycznia.

Nieprecyzyjny komunikat

Komunikat w tak zdawkowej formie pozostawia wiele wątpliwości, nie odpowiada na kilka podstawowych pytań. Co w praktyce oznacza "ograniczenie rozpalania grilli i ognisk"? W jaki sposób będzie egzekwowany przepis o zakazie palenia w kominkach? Czy to zarządzenie może być odwołane, jeśli jakość powietrza się poprawi? Z pytaniami zwróciliśmy się do autora komunikatu, czyli ratusza.

Tam jednak nie udało się uzyskać odpowiedzi. Urząd miasta nie poczuwa się bowiem do odpowiedzialności za konsekwencje informacji, pod którą się podpisał. - Jako miasto jesteśmy zobligowani powiadomić media oraz mieszkańców o komunikacie wydanym przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska - poinformowała Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka ratusza.

Z pytaniami odesłała nas do urzędu marszałkowskiego, bo to zarząd województwa określa, jakie działania należy podjąć podczas obowiązywania zakazu.

W urzędzie marszałkowskim usłyszeliśmy natomiast, że o komunikacie ratusza... nie słyszeli. Na stronie internetowej urzędu również próżno szukać podobnej informacji o zakazach i ograniczeniach. Rzeczniczka prasowa instytucji Marta Milewska poprosiła nas o przekazanie pytań drogą mailową.

"Odwołujemy się do zdrowego rozsądku"

Odpowiedział dyrektor Departamentu gospodarki odpadami, emisji i pozwoleń zintegrowanych w urzędzie marszałkowskim Marcin Podgórski.

- Dużo emocji wzbudza zakaz palenia w kominkach biomasą drzewną. Niestety przekroczyliśmy próg 35 dni z stężeniem ponadnormatywnym dla pyłu zawieszonego PM 10 i nie możemy już sobie pozwolić na większą liczbę dni z tym przekroczeniem. Oczywiście jest to bardziej związane z okresem grzewczym, natomiast zakaz obowiązuje do końca roku - wyjaśnił.

Dodał, że odrębną kwestią jest poziom benzo(a)pirenu, który jest bardzo szkodliwy i kancerogenny. – Tutaj jednym z takich działań zaradczych jest ograniczenie rozpalania ognisk i grilli. To nie jest równoznaczne z zakazem. Natomiast, żeby ograniczyć ilość przyjmowanego do organizmu benzo(a)pirenu, a grille i ogniska są jednym z większych źródeł tego związku, odwołujemy się do zdrowego rozsądku i ograniczeniu ich rozpalania - poinformował Podgórski.

Zdaniem urzędu marszałkowskiego, przestrzeganie wprowadzonych zakazów wynikających z powiadomienia GIOŚ o przekroczeniu norm szkodliwych substancji w powietrzu ma być egzekwowane przez strażników miejskich oraz WIOŚ.

"Uchybienia w przestrzeganiu zakazu korzystania z instalacji do spalania biomasy drzewnej podlegają kontroli przez te organy" - przekazała Marta Milewska. Zakaz korzystania z instalacji do spalania drewna obowiązuje przez cały okres wskazany w powiadomieniu, czyli do końca roku. O jego ewentualnym odwołaniu w przypadku poprawy jakości powietrza zdecyduje GIOŚ.

Zanim zapalisz, wejdź na stronę

System informowania o możliwym przekroczeniu norm szkodliwych pyłów w powietrzu opiera się na państwowym monitoringu środowiska, który jest prowadzony przez Generalną Inspekcję Ochrony Środowiska. - Stan powietrza jest prognozowany na podstawie warunków meteorologicznych oraz modeli matematycznych. Jeżeli GIOŚ stwierdzi, że występuje ryzyko przekroczenia norm niektórych substancji w powietrzu, uruchamia procedurę informowania. Powiadamiany jest zarząd województwa oraz Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego. Stamtąd informacja schodzi kaskadowo do powiatowych i gminnych centrów zarządzania, a następnie – również kaskadowo – do jednostek podległych, takich jak szkoły czy szpitale – wyjaśniał nam Marcin Podgórski.

Tyle, jeśli chodzi o informowanie na poziomie instytucjonalnym. Jak wyliczał Podgórski, mieszkaniec o przekroczeniu norm może dowiedzieć się ze stron internetowych odpowiednich urzędów, a także aplikacji Regionalnego Systemu Ostrzegania (RSO) prowadzonej przez Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego.

O złym stanie powietrza miało również informować Rządowe Centrum Bezpieczeństwa za pomocą alertów SMS. W styczniu szefowa Wydziału Polityki Informacyjnej RCB Anna Adamkiewicz zapewniała nas, że trwają przymiarki, żeby system wykorzystać również w zakresie ostrzegania przed smogiem. Nie określiła jednak, kiedy to rozwiązanie zostanie wprowadzone w życie.

W sprawie wprowadzonych właśnie ograniczeń żadnego powiadomienia nie dostaliśmy.

Autorka/Autor:dg/r

Źródło: tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Samochód osobowy oraz tramwaj zderzyły się na nowej trasie do Wilanowa. Uszkodzony jest sygnalizator świetlny. Trwają działania służb.

Zderzenie na nowej trasie tramwajowej

Zderzenie na nowej trasie tramwajowej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pod Piasecznem zderzyły się trzy samochody. Dwa z nich są mocno rozbite. Jak wynika z ustaleń policji, do zdarzenia doszło, kiedy jeden z kierowców skręcał w lewo. Jedna osoba trafiła do szpitala. Okazało się, że jednym z aut kierował 17-latek, który nie miał prawa jazdy.

Dwa samochody mocno rozbite. Jeden z kierowców nie miał prawa jazdy

Dwa samochody mocno rozbite. Jeden z kierowców nie miał prawa jazdy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pożar wybuchł w domku letniskowym pod Wyszkowem. Strażacy ewakuowali dwie osoby. Niestety, ich życia nie udało się uratować. Jedna osoba trafiła do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Tragedia pod Wyszkowem, dwie osoby zginęły w pożarze

Tragedia pod Wyszkowem, dwie osoby zginęły w pożarze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

28-latek ugodził nożem kobietę podczas domowej imprezy i uciekł, a 23-latka groziła znajomym poszkodowanej. Ranna kobieta trafiła do szpitala. Podejrzani usłyszeli zarzuty, mężczyzna trzy miesiące spędzi w areszcie.

Ciosy nożem na imprezie, ranna kobieta w szpitalu

Ciosy nożem na imprezie, ranna kobieta w szpitalu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Funkcjonariusze komendy stołecznej "wszczęli czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie" byłego ministra - przekazała w piątek wieczorem policja, dodając, że informacje o "niebezpiecznej jeździe" polityka w centrum Warszawy pojawiły się w mediach.

Policjanci sprawdzają, jak "były minister" jechał przez centrum Warszawy

Policjanci sprawdzają, jak "były minister" jechał przez centrum Warszawy

Źródło:
tvn24.pl, "Fakt"

W Powstaniu Warszawskim walczyli o wolność. O wyzwolenie stolicy Polski spod niemieckiej okupacji. Często byli jeszcze nastolatkami. - Oczywiście, że słysząc gwizd spadającej bomby czy nadlatującego pocisku, to się bałem, ale gdzieś wewnątrz zawsze tkwiła świadomość złożonej przysięgi i poczucie, że jestem żołnierzem. A także strach przed wstydem (…), gdybym się sprzeniewierzył wpajanym latami wartościom - mówił Stanisław Majewski ps. "Stach". W dniu Wszystkich Świętych wspominamy powstańców, którzy zmarli w ciągu ostatniego roku.

Powstańcy warszawscy, których pożegnaliśmy w minionym roku

Powstańcy warszawscy, których pożegnaliśmy w minionym roku

Źródło:
tvn24.pl

Na Cmentarzu Powązkowskim trwa 50., jubileuszowa kwesta. Pieniądze na ratowanie zabytkowych nagrobków zbierają znani artyści, dziennikarze, politycy i rekonstruktorzy w strojach historycznych.

Od pół wieku kwesta ma ten sam cel: ratowanie zabytkowych nagrobków

Od pół wieku kwesta ma ten sam cel: ratowanie zabytkowych nagrobków

Źródło:
PAP

Małżeństwo policjantów spod Warszawy spędzało wolny dzień w stolicy. Kiedy rozpoznali na ulicy poszukiwanego listem gończym 32-latka, po chwili był on już obezwładniony. Dalsze działania policjantów w tej sprawie doprowadziły do zatrzymania kolejnej osoby. Odzyskano też kradzione bmw warte 160 tysięcy złotych.

Małżeństwo policjantów rozpoznało przestępcę. Po chwili był obezwładniony

Małżeństwo policjantów rozpoznało przestępcę. Po chwili był obezwładniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poszukiwani listami gończymi niemal zawsze są zaskoczeni widokiem zatrzymujących ich policjantów. Tak było też w przypadku 48-latka i 57-latka. Oni sądzili, że - by uniknąć kary - wystarczy zamieszkać w innych miastach.

Sądzili, że przeprowadzka do innego miasta wystarczy, by uniknąć kary

Sądzili, że przeprowadzka do innego miasta wystarczy, by uniknąć kary

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Targówka pracują nad sprawą kradzieży w galeriach handlowych. Łupem złodziei padły drogie perfumy. Na stronie pojawiły się zdjęcia dwóch osób: kobiety i mężczyzny, którzy mogą mieć związek ze sprawą. Policja prosi pomoc w ich identyfikacji.

Kradzieże drogich perfum w galeriach handlowych. Policja szuka tych osób

Kradzieże drogich perfum w galeriach handlowych. Policja szuka tych osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Podtrzymujemy nasze stanowisko w sprawie odbudowy centrum handlowego przy Marywilskiej. Jesteśmy na końcowym etapie koncepcji - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Małgorzata Konarska, prezes zarządu spółki Marywilska 44. Hala targowa przy Marywilskiej w Warszawie spłonęła 12 maja. - Myślę, że w drugim półroczu przyszłego roku uda się wbić łopatę i rozpocząć pracę - dodaje Konarska.

"Podtrzymujemy nasze stanowisko". Co dalej z handlem przy Marywilskiej 44?

"Podtrzymujemy nasze stanowisko". Co dalej z handlem przy Marywilskiej 44?

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci z Siedlec (Mazowieckie) poszukiwali zaginionego 90-letka. Wyszedł on z domu i poszedł w kierunku rzeki Bug. Życie starszego mężczyzny było zagrożone.

W klapkach wyszedł z domu w kierunku rzeki i zniknął

W klapkach wyszedł z domu w kierunku rzeki i zniknął

Źródło:
tvnwarszawa.pl

500 złotych mandatu i powrót do domu zamiast lotów na wakacje. Tak skończyły się dla dwóch podróżnych "bombowe żarty" na warszawskim lotnisku.

Nikogo nie rozbawili i nigdzie nie polecieli

Nikogo nie rozbawili i nigdzie nie polecieli

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy podczas patrolu zauważyli leżącego na ulicy człowieka i stojącą obok taksówkę. Byli przekonani, że doszło do wypadku. Mylili się. Taksówkarz zatrzymał się, by pomóc leżącemu na jezdni mężczyźnie.

"Jako jedyny zainteresował się leżącym na ulicy człowiekiem"

"Jako jedyny zainteresował się leżącym na ulicy człowiekiem"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zgłosił, że na jednym z warszawskich przystanków autobusowych napadł go nieznany mężczyzna i grożąc nożem, zabrał mu telefon komórkowy. W trakcie kolejnych przesłuchań zaczął się motać, a policjanci szybko poznali jego plan. Teraz 40-latkowi grozi bardzo surowa kara.

Chciał dwa razy zarobić na telefonie, zgłosił napad z nożem

Chciał dwa razy zarobić na telefonie, zgłosił napad z nożem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W czwartek wieczorem trzy samochody zderzyły się na trasie S7 niedaleko Piaseczna. Dwie osoby trafiły do szpitala. Były utrudnienia w kierunku Warszawy.

Na S7 zderzyły się trzy auta, w tym porsche

Na S7 zderzyły się trzy auta, w tym porsche

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na rondzie Wojnara w warszawskich Włochach trwa montaż kamer, które będą rejestrowały kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle. Nad skrzyżowaniem zawisło 28 żółtych urządzeń. To pierwszy taki system w Warszawie.

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Kierowcy łamiący przepisy dostaną mandaty

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Kierowcy łamiący przepisy dostaną mandaty

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z posesji na warszawskim Targówku wydobywał się gęsty, gryzący dym. Z pomocą drona strażnicy miejscy potwierdzili, że w piecu palone są śmieci.

Wykryci dronem, ukarani za "kopciucha"

Wykryci dronem, ukarani za "kopciucha"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny konserwator zabytków poinformował o przekazaniu płyt nagrobnych z cmentarza olędrów na Kępie Tarchomińskiej oraz lapidarium na Białołęce do prac konserwatorskich.

Płyty nagrobne z cmentarzy osadników niemieckich przejdą renowację

Płyty nagrobne z cmentarzy osadników niemieckich przejdą renowację

Źródło:
PAP

W trakcie reanimacji na oddziale pediatrycznym szpitala w Otwocku nie było rurki do intubacji małego dziecka, a wspólna kontrola Narodowego Funduszu Zdrowia i Rzecznika Praw Pacjenta wykazała, że w trakcie leczenia dziewczynki doszło do "szeregu nieprawidłowości". Dyrekcja przekonuje, że "działano zgodnie z procedurami", a mazowieccy urzędnicy nadzorujący szpital twierdzą, że nie mieli sygnałów o nieprawidłowościach.

Szpital w Otwocku pod lupą kontrolerów po śmierci 11-miesięcznego dziecka. Dyrekcja nie ma sobie nic do zarzucenia

Szpital w Otwocku pod lupą kontrolerów po śmierci 11-miesięcznego dziecka. Dyrekcja nie ma sobie nic do zarzucenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zgodnie z programem hodowlanym, zamieszkująca warszawskie zoo samica krokodyla kubańskiego o imieniu Dwójka została przekazana do ogrodu zoologicznego w Tallinie. W środowisku naturalnym jest to gatunek krytycznie zagrożony wyginięciem, stąd bardzo istotna rola ogrodów w jego ratowaniu.

Samica krokodyla z warszawskiego zoo pojechała do Tallina. Dorobiła się pseudonimu "pani meteorolog"

Samica krokodyla z warszawskiego zoo pojechała do Tallina. Dorobiła się pseudonimu "pani meteorolog"

Źródło:
PAP

Prace budowlane przy ulicy Zgody przerwało odkrycie szczątków ludzkich. Po interwencji policji w sprawie bierze także udział prokuratura. Szczątki mogą pochodzić z czasów II wojny światowej. Nie ma jeszcze pewności czy pochówki są z okresu obrony Warszawy w 1939 roku, czy z czasu Powstania Warszawskiego w 1944 roku.

Ludzkie szczątki w centrum Warszawy. W tym miejscu był prowizoryczny cmentarz

Ludzkie szczątki w centrum Warszawy. W tym miejscu był prowizoryczny cmentarz

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

31-latek został zatrzymany przez stołecznych policjantów tuż po tym, jak odebrał od pokrzywdzonego 113 tysięcy złotych. Mężczyzna usłyszał zarzut i trafił do aresztu. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.

Niósł w papierowej torbie 113 tysięcy złotych. Podejrzany o oszustwo obezwładniony i zatrzymany

Niósł w papierowej torbie 113 tysięcy złotych. Podejrzany o oszustwo obezwładniony i zatrzymany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Łowcy cieni" Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali dwie osoby poszukiwane na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania oraz listów gończych.

"Łowcy cieni" zatrzymali poszukiwanych listami gończymi

"Łowcy cieni" zatrzymali poszukiwanych listami gończymi

Źródło:
PAP