Planowana na przyszły rok inwestycja jest określana mianem remontu, ale tak naprawdę będzie polegała na wyburzeniu dwóch 392-metrowych wiaduktów na wysokości Agrykoli i postawieniu ich od nowa. Ich stan po 46 latach eksploatacji wymaga pilnej interwencji. Już rok temu pokazywaliśmy, że od spodu odpadają kawałki betonu. Obecnie konstrukcję podtrzymują podpory, a przechodniów i auta przejeżdżające przez rondo Sedlaczka chroni siatka. Od kilku miesięcy na odcinku Trasy Łazienkowskiej wiodącym przez wiadukty obowiązują też ograniczenia prędkości do 40 kilometrów na godzinę.
Trasa Łazienkowska jest drugą po S8 najbardziej zatłoczoną arterią w stolicy. Z danych ZDM dotyczących ruchu na mostach wynika, że w ubiegłym roku wiosną, w ciągu doby most Łazienkowski pokonywało średnio 128 194 pojazdów, a latem - 122 643. W roku 2018 średni dobowy ruch kształtował się na poziomie 133 412 pojazdów wiosną i 118 766 latem. Podczas remontu część kierowców będzie musiała skorzystać z alternatywnych tras. Inni będą musieli przeciskać się przez zwężony odcinek. Ze względu na konieczność utrzymania na trasie komunikacji miejskiej, wiadomo już, że na objazdy zostaną skierowane ciężarówki i większe samochody dostawcze.
Autobusy pojadą środkiem, osobowe bokami
Remont wiaduktów będzie podzielony na dwa etapy. Na początek rozebrany powinien zostać wiadukt północny, w kierunku Ochoty. W tym czasie ruch będzie odbywał się jezdnią południową. Za ostateczny kształt czasowej organizacji ruchu ma odpowiadać wykonawca robót. Drogowcy są w trakcie jego wyłaniania, więc na projekt będziemy musieli jeszcze poczekać. Znane są jednak wytyczne, które przygotowało Biuro Polityki Mobilności i Transportu w ratuszu.
I tak podczas pierwszego etapu prac na południowej estakadzie mają zostać wyznaczone cztery pasy ruchu. Dwa środkowe o szerokości trzech metrów mają być przeznaczone dla autobusów, zewnętrzne o szerokości 2,5 metra dla aut osobowych. Z tego powodu BPMiT radzi, by dla ciężarówek i samochodów dostawczych szerszych niż 2,2 metra wyznaczyć objazdy.
Pojazdy jadące w kierunku Saskiej Kępy będzie czekało zwężenie do jednego pasa ruchu w okolicy placu na Rozdrożu. Ta zmiana ma spowodować płynne włączanie się do ruchu autobusów obsługujących przystanek, które zjadą potem na buspas po lewej stronie. Powrót do standardowej organizacji ruchu będzie możliwy za rondem Sedlaczka. W tym czasie łącznica zjazdowa z placu na Rozdrożu na Trasę Łazienkowską ma być dostępna tylko dla autobusów ZTM oraz służb miejskich i rządowych.
W przypadku nitki w kierunku centrum i Ochoty, autobusy będą zmieniały pas jazdy już na Saskiej Kępie. Na wysokości Wału Miedzeszyńskiego zjadą na buspas wyznaczony po lewej stronie jezdni. Pozostałe auta przez most będą jechały dwoma pasami ruchu. Zwężenie do jednego pasa będzie na nich czekało za węzłem z Wisłostradą. Na wysokości placu na Rozdrożu będzie następował powrót na północną jezdnię Trasy Łazienkowskiej.
W drugim etapie, analogiczny podział pasów ruchu ma zostać wprowadzony na estakadzie północnej. Jedyną różnicą jest tu zalecana przez BPMiT szerokość zewnętrznych pasów ruchu - 2,25 metra. Wtedy rozebrany zostanie wiadukt z jezdnią w kierunku Saskiej Kępy.
Objazd i zmiany w funkcjonowaniu sygnalizacji
Podczas remontu możliwe będzie weekendowe wyłączanie z ruchu ronda Sedlaczka, na potrzeby prowadzenia prac wyburzeniowych.
BPMiT zaleca, by jako objazd dla remontowanego odcinka Trasy Łazienkowskiej traktować ciąg ulic Waryńskiego – Spacerowa – Gagarina. Dla ulepszenia przepustowości na rondzie Jazdy Polskiej mają zostać wyznaczone dodatkowe pasy do skrętu w Waryńskiego (dla jadących od strony Ochoty). Dodatkowy pas do lewoskrętu ma się z kolei pojawić na skrzyżowaniu Gagarina z Czerniakowską. Na ponad 20 skrzyżowaniach będzie konieczne przeprogramowanie faz sygnalizacji świetlnej. Ma to dotyczyć między innymi ulic Waryńskiego, Marszałkowskiej, Alej Ujazdowskich, Wisłostrady czy Trasy Siekierkowskiej.
Dodatkowe buspasy
Urzędnicy będą jeszcze analizowali możliwość zawieszenia funkcjonowania przystanków Rozbrat. Przystanek Torwar, z którego odjeżdżają autobusy w kierunku Saskiej Kępy powinien działać bez zmian, natomiast nie wiadomo jeszcze, jaka będzie przyszłość przystanku ulokowanego na jezdni prowadzącej w stronę centrum. Dodatkowo możliwe jest przeniesienie jednego z przystanków z ronda Jazdy Polskiej bezpośrednio na Trasę Łazienkowską.
Ratusz kładzie też nacisk na to, by podczas prowadzenia przebudowy wiaduktów nadać priorytetowe znaczenie komunikacji miejskiej. Trwają przymiarki do wytyczenia sześciu odcinków brakujących buspasów. Na trasie ich przebiegu również wprowadzone zostałyby korekty w działaniu sygnalizacji świetlnej.
Ich lokalizacje wskazano: - w alei Stanów Zjednoczonych – w obu kierunkach na odcinku od ronda Wiatraczna do Przyczółku Grochowskiego, - na ulicy Bitwy Warszawskiej – w obu kierunkach na odcinku od Alej Jerozolimskich do Grójeckiej, - na Ostrobramskiej – w kierunku centrum na odcinku od Lotniczej (okolice ronda Mościckiego) do Przyczółku Grochowskiego, - na Krzyckiego – na odcinku od Wawelskiej do Filtrowej, - na Marynarskiej – w kierunku wschodnim na odcinku od PKP Służewiec do ronda Unii Europejskiej - na Łopuszańskiej – w kierunku wschodnim nad torami kolejowymi do Kolneńskiej.
Zmiany uzależnione od etapów prac
Na razie opisane zmiany są tylko koncepcją. Niewykluczone, że pod uwagę będą brane inne rozwiązania. - Obecnie prowadzone jest postępowanie na wyłonienie wykonawcy, w związku z tym nie ma jeszcze szczegółowych, ostatecznych ustaleń w zakresie prowadzenia ruchu w czasie realizacji prac remontowych. W dużej mierze zależne jest to od przyjętego przez wykonawcę harmonogramu i technologii prowadzenia robót. Na chwilę obecną można jednak stwierdzić, że wykonawca w trakcie realizacji robót będzie prowadził remont w różnych fazach realizacji, które będą miały wpływ na zmiany w organizacji ruchu. W związku z tym należy oczekiwać, że czasowych projektów organizacji ruchu, a co za tym idzie sposobów prowadzenia objazdów, będzie na pewno kilka, a zmiany te będą podążały za zmianami w organizacji robót budowlanych i kończenia pewnych etapów - wyjaśnia Maciej Dziubiński z wydziału prasowego ratusza.
Początkowo czas realizacji inwestycji, łącznie z okresem przygotowawczym i czasem potrzebnym na uzyskanie pozwolenia na użytkowanie, szacowany był na 35 miesięcy. Odpowiadający za nią Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych zdecydował jednak, że należy skrócić go do 29 miesięcy.
Autorka/Autor: kk/r
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24