"Warszawa nie zawiodła". Obrońcy wolnych mediów na Krakowskim Przedmieściu

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Wejherowo. Protest w obronie TVN i innych wolnych mediów
Wejherowo. Protest w obronie TVN i innych wolnych mediówTVN24
wideo 2/26
Protesty po przyjęciu lex TVN

"Wolne media, wolni ludzie, wolna Polska". W stolicy odbył się główny protest przeciwników "Lex TVN". - Jesteśmy dalej demokratycznym krajem, ale tylko dzięki wam, dzięki społeczeństwu obywatelskiemu, że nie dajecie sobie i nam odebrać nadziei - mówił Rafał Trzaskowski, prezydent stolicy. Na scenie pojawili się przedstawiciele wszystkich ugrupowań opozycji, dziennikarze oraz aktywiści. Jak informuje stołeczna policja, manifestacja przebiegała bardzo spokojnie.

APEL W OBRONIE TVN

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Chwilę po godzinie 19, w Warszawie przed Pałacem Prezydenckim, rozpoczął się główny niedzielny protest w obronie TVN i wolności mediów, pod hasłem "Wolne media, wolni ludzie, wolna Polska". Podobne manifestacje zorganizowano w ponad stu polskich miastach i miasteczkach.

RELACJA W TVN24.PL

"Przyszedłem, żeby bronić pilota telewizyjnego"

Na scenie, jako pierwsi pojawili się przedstawiciele mediów: Edward Miszczak, dyrektor programowy TVN i członek zarządu TVN Grupa Discovery, Jacek Żakowski z tygodnika "Polityka", Jarosław Kurski, pierwszy zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" czy Piotr Pacewicz z OKO.press.

- Sytuacja jest dynamiczna. Pamiętacie jak na początku roku były te czarne ekrany. To właśnie ta niesamowita siła polskich wolnych mediów, że udało się to zrobić. Pół roku temu broniliśmy koncesji TVN24, a dzisiaj PiS przyszedł po wszystkie kanały Grupy TVN Discovery - powiedział Edward Miszczak.

- Nie przyszedłem tutaj, żeby bronić swojego miejsca pracy, chociaż może trochę. Przyszedłem, żeby bronić pilota telewizyjnego. Nie będą nam mówić, co mamy naciskać, nie będą nam mówić, co mamy oglądać – dodał.

Miszczak: pół roku temu broniliśmy koncesji TVN24, a dzisiaj PiS przyszedł po wszystkie kanały Grupy TVN Discovery
Miszczak: pół roku temu broniliśmy koncesji TVN24, a dzisiaj PiS przyszedł po wszystkie kanały Grupy TVN DiscoveryTVN24

Jacek Żakowski z tygodnika "Polityka" mówił, że "władza chce zerwać tę więź, którą dziennikarze budowali z odbiorcami szukającymi prawdziwej informacji o rzeczywistości". - Tu chodzi o wolność Polski – podkreślił.

Z kolei Jarosław Kurski, pierwszy zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" apelował do innych mediów: - Ostatnie wybory prezydenckie odbywały się na pochyłym boisku, nauka z tego jest taka, że musimy być solidarni jak nigdy dotąd, musimy ze sobą współpracować, wszystkie media, bez relatywizowania, musimy mówić jednym głosem. Nie ma wolności bez solidarności, więc bądźmy solidarni, bo jak będziemy solidarni, to będziemy wolni, a jak będziemy wolni, to zwyciężymy.

Piotr Pacewicz z OKO.press zwracał uwagę, że wolne media muszą krzyczeć o krzywdzie, żeby alarmować o patologiach władzy. - Nie sądzę, żeby ta władza wygrała z prawdą, ale chcę, żebyśmy sobie uświadomili, że bronimy mediów, aby bronić prawdy wolne media muszą krzyczeć o krzywdzie, żeby alarmować o patologiach władzy – powiedział.

Przedstawiciele obywateli

Głos zabrali również przedstawiciele ruchów obywatelskich. Bogumił Kolmasiak z Akcji Demokracji wskazywał, że w mediach "pod butem władzy nie będzie tęczowej flagi, nie będzie walki o praw kobiet, bez wolnych mediów nie usłyszymy o zapaści psychiatrii dziecięcej". - Marzy mi się kraj, gdzie mamy wiele różnych punktów widzenia, marzy mi się kraj, gdzie prawa pracownicze, kryzys klimatyczny czy zapaść systemu ochrony zdrowia są poważnie traktowane przez dziennikarzy – mówił.

Adwokat Ewa Marcjoniak przypomniała, że "bez niezależnych mediów nie ma wolności słowa, a tylko wolność słowa stanowi dla nas oręż, kiedy obywatel staje do konfrontacji z władzą". - Stajemy w obronie wolności słowa, niezależnych sądów, niezależnej prokuratury, które zawsze stoją po stronie obywateli – powiedziała.

Kolmasiak: marzy mi się kraj, gdzie mamy wiele różnych punktów widzenia
Kolmasiak: marzy mi się kraj, gdzie mamy wiele różnych punktów widzeniaTVN24

- Polki i Polacy wiedzą, że świeckie państwo powinno być tu i teraz, a rozdział państwa od Kościoła powinien być zdecydowany i ostry – mówiła Bożena Przyłuska z Kongresu Świeckości.

Tusk cytował Miłosza

Głos zabrali również przedstawiciele wszystkich opozycyjnych formacji politycznych. Jako pierwszy przemawiał Donald Tusk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej. - Nie będę mówił do prezydenta Dudy, będę mówił do nas, w imieniu tych, którzy nie mogli wyjść dziś na ulicę w obronie wolnych mediów. Chciałbym, żebyśmy każdego dnia pamiętali o tych, którzy nie mogą wiązać końca z końcem, bo drożyzna zabija ich budżety domowe. O tych wszystkich, którzy siedzą teraz zrozpaczeni w domu, bo dla ich bliskich, chorych na COVID 19, nie ma miejsca w szpitalach. Żebyśmy tak jak wtedy, kiedy powstawała pierwsza "Solidarność" byli ze sobą razem. Wtedy kiedy będziemy solidarni, wygramy, zmieciemy tę władzę, nie będzie po nich śladu.

Przywołał również słowa Czesława Miłosza, które umieszczono na pomniku poległych stoczniowców w Gdańsku po tym, jak wygrała Solidarność. - Ci ludzie, którzy wówczas te słowa Czesława Miłosza umieścili na pomniku stoczniowców, oni dziś by dedykowali dokładnie te same słowa tej władzy, która dziś Polskę rujnuje - powiedział Tusk.

- Te słowa jakże dobrze pasują do tego dzisiejszego naszego spotkania. Adresuję je do mieszkańca tego Pałacu i jego mocodawcy: - "Nie bądź bezpieczny, poeta pamięta. Możesz go zabić, narodzi się nowy. Spisane będą czyny i rozmowy. Lepszy dla Ciebie byłby świt zimowy i sznur, i gałąź pod ciężarem zgięta". Pamiętajcie o tych słowach - dodał.

Tusk: jesteśmy tu dziś w obronie wolnych mediów i wolnego słowa
Tusk: jesteśmy tu dziś w obronie wolnych mediów i wolnego słowaTVN24

Rafał Trzaskowski, prezydent stolicy, widząc zebrany tłum skomentował: Warszawa nie zawiodła. - Dożyliśmy bardzo trudnych czasów, gdzie się nie pojawimy, pytają nas czy Polska jest wolnym krajem. Tak, jesteśmy dalej demokratycznym krajem, ale tylko dzięki wam, dzięki społeczeństwu obywatelskiemu, że nie dajecie sobie i nam odebrać nadziei – mówił.

Trzaskowski: dożyliśmy bardzo trudnych czasów - gdzie się nie pojawimy, pytają nas czy Polska jest wolnym krajem
Trzaskowski: dożyliśmy bardzo trudnych czasów - gdzie się nie pojawimy, pytają nas czy Polska jest wolnym krajemTVN24

Wicemarszałkini Senatu Gabriela Morawska-Stanecka podkreśliła: - Znowu tu jesteście, znowu zareagowaliście, kiedy po kogoś przychodzą, sześć lat temu Polacy po raz pierwszy wyszli na ulicę, aby protestować przeciwko zawłaszczaniu Trybunału Konstytucyjnego.

Przewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty mówił, że "ta sytuacja jednoczy całą opozycję", a Barbara Nowacka powiedziała: - Jestem dumna, że jest nas tak wiele. To nie chodzi o tę czy inną stację telewizyjną, to chodzi o coś znacznie poważniejszego, chodzi o wolność, o nasze prawo do powiedzenia prawdy.

"Musimy się bardzo zaangażować obywatelsko"

Głos zabrał również były rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar, który zaznaczył, że w tej całej historii nie chodzi tylko o lex TVN, lecz o to, czy będziemy mieli demokrację. - W 2022 roku, niezależnie od tego, co się stanie, musimy się bardzo zaangażować obywatelsko, każdy z nas musi sobie odpowiedzieć na pytanie, co chce w 2022 roku zrobić dla demokracji i dla obecności Polski w Unii Europejskiej. Po wyborach przyjdzie jeszcze dzień, kiedy te wybory będzie trzeba ocenić, a tej oceny będzie dokonywał Sąd Najwyższy.

Manifestacja w Warszawie zakończyła się około 21. Jak poinformował nas Sylwester Marczak, rzecznik stołecznej policji, przebiegała "bardzo spokojnie".

"Lex TVN"

Sejm zagłosował w piątek przeciwko uchwale Senatu, który we wrześniu odrzucił nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, mającą na celu uszczelnienie i uściślenie obowiązujących od 2004 r. przepisów, które mówią o tym, że właścicielem telewizji czy radia działających na podstawie polskich koncesji mogą być podmioty z udziałem zagranicznym, pozaeuropejskim nieprzekraczającym 49 proc.

Tak skonstruowane przepisy uniemożliwiają amerykańskiemu koncernowi Discovery posiadanie większości udziałów w Grupie TVN. Teraz ustawa trafi do prezydenta Andrzeja Dudy.

Autorka/Autor:kz/r

Źródło: tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl