W Warszawie rozpoczął się protest solidarnościowy z Rosjanami, którzy są przeciwni wojnie na Ukrainie. Wydarzenie zorganizował Komitet Obrony Demokracji.
Manifestujący zebrali się o godzinie 13 w Ogrodzie Sprawiedliwych na rogu alei Jana Pawła i Dzielnej. Przed tablicą pamięci Anny Politkowskiej, rosyjskiej dziennikarki zamordowanej przez nieznanych sprawców za protest przeciwko wojnie w Czeczenii. - Zgromadziło się około kilkudziesięciu osób - relacjonował Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl, który był na miejscu.
Jak dodał, protestujący mają transparenty flagi oraz transparenty z napisami nawołującymi do zaprzestania wojny.
Relacja tvn24.pl: Atak Rosji na Ukrainę. 24. dzień inwazji
Protesty w Rosji
Aleksiej Nawalny, wtrącony do łagru lider opozycji w Rosji, wezwał mieszkańców Moskwy i innych miast kraju do antywojennych protestów - poinformowała agencja Reutera. Przeciwnik władz na Kremlu apeluje, by manifestacje odbyły się w niedzielę. "Szaleniec Putin musi być niezwłocznie powstrzymany przez Rosjan, jeżeli sprzeciwiają się oni tej wojnie" - napisał opozycjonista na swoim koncie na Instagramie.
"Musicie protestować przeciw wojnie w każdy weekend, nawet jeśli wydaje się wam, że wszyscy (którzy sprzeciwiają się tej agresji) wyjechali, albo się wystraszyli (...)" - oświadczył Nawalny.
"Jesteście fundamentem tego ruchu przeciw wojnie i śmierci" - podkreślił.
Według rosyjskiej organizacji rejestrującej przypadki łamania praw człowieka OVD Info, od początku inwazji Rosji na Ukrainę za antywojenne protesty w kraju zatrzymano niemal 14 tys. osób.
Na antenie rosyjskiej telewizji zaprotestowała również dziennikarka.
Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl