Młody mężczyzna zaatakował nożem policjanta na Bielanach. Funkcjonariusz uniknął kontaktu z 20-centymetrowym ostrzem, ale, robiąc unik, uderzył się w głowę. Trafił do szpitala, a 16-latek do policyjnej izby dziecka, a potem decyzją sądu do schroniska dla nieletnich.
Do zdarzenia doszło około godziny 22 przy ulicy Papirusów na Młocinach. - Policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące bójki między kilkunastoma osobami. Pojechali na miejsce, tam wylegitymowali osiem osób - przekazał Sylwester Marczak, rzecznik Komendy Stołecznej Policji.
Jak dodał, kiedy policjanci prowadzili czynności, z krzaków wybiegł młody mężczyzna. - Zaatakował policjanta nożem, dźgnął go na wysokości pasa. Na całe szczęście trafił w kaburę - powiedział rzecznik.
Policjant zrobił unik, raniąc się w głowę o drewniany domek (w typie parkowej altany). Inni funkcjonariusze zatrzymali 16-latka i zabezpieczyli nóż stołowy z 20-centymetrowym ostrzem. 16-latek trafił do Policyjnej Izby Dziecka. Jak przekazuje KSP, był pod wpływem alkoholu.
Nożownik trafił do schroniska dla nieletnich
W niedzielę Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że decyzją sądu rodzinnego 16-latek trafi do schroniska dla nieletnich na trzy miesiące. "Czynności prowadzone są w kierunku usiłowania zabójstwa" - podała na Twitterze KSP.
Nieoficjalnie ustaliliśmy, że nastolatek już wcześniej miał konflikty z prawem. Był zatrzymywany za rozboje i znieważenie funkcjonariusza.
Odczytanie aktu oskarżenia
Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl