Kilka dni temu policjanci z Woli otrzymali zgłoszenie w sprawie pobicia mężczyzny. - Ze wstępnych informacji wynika, że kobieta zaatakowała pokrzywdzonego i zażądała od niego pieniędzy. Zaraz po tym zadawała mu ciosy metalową pałką, którą miała ukrytą pod kurtką - przekazała rzeczniczka wolskiej policji Marta Sulowska.
Policjantka wskazała, że kobieta po pobiciu pokrzywdzonego uciekła. - Kilkanaście minut później niedaleko miejsca, w którym była wcześniej, podeszła do znajomego mężczyzny i wyrwała mu telefon komórkowy, grożąc użyciem noża - podała.
Zarzuty i areszt
Pobitym mężczyzną zaopiekowali się ratownicy, a policjanci rozpoczęli poszukiwania agresorki. Po chwili zauważyli ją i zatrzymali. - 28-latka miała przy sobie skradziony telefon komórkowy i metalową pałkę, przedmioty zostały zabezpieczone. Badanie alkomatem wykazało u kobiety ponad dwa promile alkoholu w organizmie - zaznaczyła.
- Sprawą zajęli się śledczy z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu. Okazało się, że 28-latka była już wcześniej notowana za przestępstwa przeciwko mieniu - dodała policjantka.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz poinformowała, że kobieta została przesłuchana w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Wola w Warszawie, gdzie usłyszała zarzuty usiłowania rozboju i kradzieży rozbójniczej. - Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec kobiety tymczasowy areszt na trzy miesiące - podkreśliła prokurator Skrzyniarz.
Kobiecie grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż trzy lata.
Przeczytaj także: Wynajęła charakteryzatorkę, by wyglądać na 85-latkę. Chodziło o przejęcie stumetrowego mieszkania:
Autorka/Autor: dg/gp
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KRP IV