Pasażerowie mogą już korzystać ze stacji Ulrychów i Bemowo. Prezydent Warszawy dostał informację o pozwoleniu na ich użytkowanie tuż po zakończeniu konferencji prasowej. - Jak w dobrym filmie! Minutę temu się okazało, że mamy wszystkie pieczątki i pozwolenia - przekazał.
- Pozytywnie zakończyła się kontrola Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego na stacjach Ulrychów i Bemowo oraz tunelu pomiędzy stacją Ulrychów i Bemowo. Przygotowane są właśnie decyzje o pozwoleniu na użytkowanie - poinformowała w czwartek po południu Ewa Filipowicz, rzeczniczka wojewody mazowieckiego. Podkreśliła wówczas, że decyzje zostaną wydane "najszybciej jak się da".
Trzaskowski: mamy wszystkie podpisy i pieczątki
Wkrótce - około godziny 15.30 - rozpoczęła się konferencja prasowa dotycząca otwarcia nowego odcinka drugiej linii metra. Na antresoli stacji Bemowo pojawili się między innymi prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i unijna komisarz ds. spójności i reform Elisa Ferreira. - Bemowo to dziewiąta dzielnica, do której dotarło metro. To dwie stacje: Bemowo i Ulrychów, które dziś będziemy mogli zobaczyć. Dosłownie w momencie, kiedy prowadzimy tę konferencję, czekamy na ostatnie podpisy i ostatnie pieczątki pod pozwoleniem na użytkowanie. Podziękowania dla pana wojewody, że ten proces udało się przyspieszyć - mówił początkowo prezydent.
Jak dodał, ma nadzieję na to, że jeszcze w czwartek nowym odcinkiem metra będą mogli pojechać pasażerowie.
Pół godziny po rozpoczęciu konferencji prasowej prezydent Trzaskowski ogłosił, że właśnie dostał sygnał z Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego o wydaniu pozwolenia na użytkowanie. - Jak w dobrym filmie, synchron idealny. Minutę temu właśnie się okazało, że mamy wszystkie pieczątki i pozwolenia, tak że normalnie będziemy mogli otworzyć stację - powiedział prezydent.
Około 16.25 nasz reporter Mateusz Szmelter przekazał, że nowe stacje zostały otwarte.
W 30 minut ze stacji Trocka na Bemowo
- Szacujemy, że z nowo otwartych stacji skorzysta w ciągu roku 40 milionów pasażerów. Ze stacji Trocka na Bemowo pasażerowie dojadą w 30 minut - powiedział prezydent Warszawy. Zaznaczył, że zmieniło się również otoczenie stacji, gdzie posadzono ponad 300 drzew i 200 tysięcy krzewów - to brzozy, platany klonolistne, lipy holenderskie, graby pospolite i dęby czerwone. Dodatkowo posadzono też ponad 1,6 tysiąca bylin na rabatach.
Na konferencji obecna również była unijna komisarz ds. spójności i reform Elisa Ferreira, która podziękowała za zaproszenie i za to, że mogła zobaczyć w praktyce, jak wykorzystywany jest fundusz spójności. - Taki projekt, jak budowa metra to jest dobry przykład wykorzystywania środków pochodzących z Unii Europejskiej. To poprawia jakość życia mieszkańców miasta, pozwala walczyć z zanieczyszczeniem powietrza, ale pozwala też zaoszczędzić czas, który w tym momencie kierowcy spędzają w korkach. Ten zaoszczędzony czas można przeznaczyć na spędzenie go z rodziną albo na pracę - powiedziała.
List w imieniu ministra funduszy i polityki regionalnej Grzegorza Pudy odczytał reprezentujący go dyrektor biura Robert Jakubik.
"Dziś widzimy, jak z pozycji na liście projektów przechodzimy do realnej inwestycji, zmieniającej życie mieszkańców miasta. Projekt warszawskiego metra jest największa inwestycją z sektora transportu publicznego realizowanego z udziałem środków unijnych" - napisał minister.
Zaznaczył, że metro warszawskie to doskonały przykład inwestycji, która powstaje przy wspólnym działaniu wszystkich stron. "Samorządowej odpowiedzialnej za przebieg inwestycji, rządowej odpowiedzialnej za wsparcie inwestycji ze środków unijnych i Komisji Europejskiej wyznaczającej kierunki wsparcia polityki spójności" - wyjaśnił.
"Wiemy, że metro całkowicie zmienia perspektywę rozwoju miasta. Każda budowana stacja to nie tylko poprawa mobilności przyjaznej środowisku, ale też istotny czynnik stymulujący rozwój przestrzeni miejskiej" - zaznaczył.
Najkrótszy odcinek drugiej linii metra
Na styku Woli i Bemowa powstał najkrótszy odcinek linii M2. Składa się on z nieco ponad dwóch i pół kilometra tuneli oraz dwóch stacji: Ulrychów - położonej w ciągu ul. Górczewskiej i Bemowo - zlokalizowanej w pobliżu skrzyżowania ulic Górczewskiej i Powstańców Śląskich przy dzielnicowym ratuszu. Za stacją Bemowo znajdują tory odstawcze dla pociągów metra, którymi po kolejnym etapie prac pociągi będą jeździły w kierunku Karolina.
Pierwszy z nowych przystanków - Ulrychów ma ściany zatorowe wykonane z patynowanej miedzi. Z czasem będą one zmieniać kolor w wyniku naturalnego utleniania. Na stacji Bemowo ściany zostały wykonane ze stali kortenowskiej. One także będą na przestrzeni lat zyskiwały rdzawą barwę. Stropy na obu stacjach wyłożone są miedzianymi kasetonami akustycznymi.
"Stacja Ulrychów ma długość 160 metrów i kubaturę 60 272 metrów sześciennych. Wymiary przystanku Bemowo to odpowiednio 459 metrów i 224 586 metrów sześciennych" - podaje ratusz.
Druga linia metra ma docelowo połączyć Bemowo z Bródnem i będzie liczyć 21 stacji.
Źródło: tvnwarszawa.pl / PAP
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl