Dwa i pół roku trwało postępowanie przetargowe na dostawę 45 nowych pociągów dla warszawskiego metra. Konkurencja starała się je unieważnić, jednak ostatecznie zwycięzcą pozostała czeska Skoda. Pierwszy pociąg, zgodnie z warunkami przetargu, powinien zostać dostarczony w ciągu 20 miesięcy od chwili zawarcia umowy.
"Nareszcie! Możemy rozpocząć procedury zmierzające do podpisania umowy na dostawę nowego taboru. Sąd Okręgowy oddalił skargi od wyroku KIO w największym przetargu taborowym warszawskiego metra" - pochwaliło się na Facebooku Metro Warszawskie.
45 elektrycznych wagonów
Mowa o ważnym i długo oczekiwanym kontrakcie, w ramach którego Warszawa kupi 45 elektrycznych zespołów trakcyjnych, przeznaczonych do obsługi rozbudowywanej drugiej linii metra i doposażenia pierwszej. Zamówienie podzielone jest na dwie części: podstawową i dodatkową. Pierwsza przewiduje dostawę 37 fabrycznie nowych pociągów, druga - ośmiu pociągów.
I choć przetarg został ogłoszony w maju 2017 roku, jego ostateczne rozstrzygnięcie było przez długi czas niemożliwe. Najpierw producenci zarzucili zamawiającego pytaniami dotyczącymi zamówienia. Potem przegrani w przetargu złożyli odwołania. Najpierw zajmowała się nimi Krajowa Izba Odwoławcza, a po niej sąd.
"Zarzucali skodzie złożenie nierealnej oferty"
Jak na relacjonowali dziennikarze portalu transport-publiczny.pl, konkurenci czeskiego dostawcy odwołali się od wyniku postępowania - zarzucali skodzie złożenie nierealnej oferty, między innym w kwestii okresów międzyprzeglądowych. "Opinia biegłego była jednak niejednoznaczna i w grudniu Krajowa Izba Odwoławcza oddaliła odwołania" - czytamy na portalu.
Jednak Stadler i Siemens Mobility w styczniu 2019 roku znowu odwołali się i od tej decyzji KIO. Jak opisywał transport-publiczny.pl., w pierwszej połowie czerwca odbyła się pierwsza rozprawa w Sądzie Okręgowym, na 5 lipca został wyznaczony kolejny termin, jednak do posiedzenia wtedy nie doszło z uwagi na chorobę sędziego.
Sprawa została ostatecznie rozstrzygnięta na wtorkowym posiedzeniu. We wtorek Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił zażalenia konkurentów. Zwycięzcą została więc czeska Skoda, która złożyła najtańszą ofertę na ponad 1,3 miliarda złotych. Najdroższą zaproponowało konsorcjum Siemens i Newag - 2,213 miliarda.
Jednoprzestrzenne, z wysuwanymi rampami
O wyborze najkorzystniejszej oferty w postępowaniu decydowała przede wszystkim cena (50 procent punktów). Ale oceniane były także zużycie energii elektrycznej (24 procent), system utrzymania pojazdu (22 procent) i ekologia (4 procent).
Nowe pociągi, podobnie jak te najnowsze z jeżdżących obecnie pojazdów Inspiro Siemensa, będą jednoprzestrzenne. Oznacza to, że z jednego końca na drugi można będzie przejść bez wychodzenia na peron. Nowością mają być za to wysuwane rampy niwelujące odstęp pomiędzy krawędzią peronu a pociągiem.
Metro Warszawskie zapowiedziało, że realizacja całego zamówienia zajmie 53 miesiące. Pierwszy pociąg, zgodnie z przetargiem, powinien zostać dostarczony w ciągu 20 miesięcy od chwili zawarcia umowy.
Tłumy na nowych stacjach metra. "To dla nas duże zaskoczenie"
Źródło: transport-publiczny.pl, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Skoda