Stolica stara się o utrzymanie możliwości legalnego picia alkoholu na Bulwarach Wiślanych. Do Naczelnego Sądu Administracyjnego została już skierowana skarga kasacyjna na wyrok, który unieważniał uchwałę Rady Warszawy w tej sprawie.
Zaskarżony wyrok został w lutym wydany przez Wojewódzki Sąd Administracyjny. Unieważnił on uchwałę Rady Warszawy, która wprowadzała odstępstwo od zakazu spożywania alkoholu na Bulwarach Wiślanych. Skargę wnieśli mieszkańcy apartamentowca przy moście Poniatowskiego, niezadowoleni z hałasu i zaśmiecania terenu. W pisemnym uzasadnieniu wyroku wskazano, że "w rozpoznawanej sprawie brak informacji, by organ gminy przeprowadził analizę wpływu projektowanej uchwały na kształtowanie polityki społecznej gminy w zakresie przeciwdziałania alkoholizmowi".
Władze miasta postanowiły odwołać się od rozstrzygnięcia WSA. Stołeczny ratusz poinformował w środę, że prezydent Rafał Trzaskowski wniósł już oficjalnie skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Wcześniej urzędnicy tłumaczyli, że nie zgadzają się z uzasadnieniem wyroku.
- Chcemy, żeby przestrzenie miasta przeznaczone do relaksu i wypoczynku, temu właśnie służyły. Tereny nad Wisłą są miejscem dla wszystkich. Porządku na tym obszarze, jak i w całym mieście pilnują i będą pilnować odpowiednie służby, nadal będziemy reagować na wszelkie naruszenia prawa. Ufam więc, że uda się pogodzić potrzeby gości spędzających czas nad Wisłą z potrzebami mieszkańców i mieszkanek okolicy - mówi dyrektorka koordynatorka ds. przedsiębiorczości i dialogu społecznego Karolina Zdrodowska, cytowana w komunikacie ratusza.
Co dalej z zakazem picia nad Wisłą?
Bulwary Wiślane i plaża Poniatówka od 2018 roku były wyłączone z zakazu spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Rada Warszawy przyjęła w tej sprawie dwie oddzielne uchwały. Sytuacja zmieniła się wraz z nadejściem pandemii. Radni uznali wówczas, że z powodu ryzyka związanego z rozprzestrzenianiem się koronawirusa należy powrócić do dawnych zasad. Wiosną ubiegłego roku, gdy COVID-19 wciąż nie odpuszczał, radni zdecydowali, że zakaz należy przedłużyć do końca epidemii.
Stan epidemii obowiązuje nadal - rząd nie zdecydował się jeszcze na jego zakończenie, więc spożywanie alkoholu na bulwarach i Poniatówce pozostaje nielegalne. Gdyby w najbliższym czasie ogłoszono oficjalny koniec pandemii, znów będą obowiązywały zapisy uchwał znoszących zakaz.
Na Poniatówce będzie można pić alkohol niezależnie od tego, jaki będzie wyrok NSA, ponieważ uchwała dotycząca prawego brzegu Wisły nie była zaskarżana. Zezwolenie na picie na bulwarach będzie na pewno obowiązywało do czasu rozstrzygnięcia kasacji, ponieważ wyrok WSA jest nieprawomocny.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Urząd m.st. Warszawy