W centrum tej muzyki jest wolność. Kwiat Jabłoni zagra w rocznicę Powstania Warszawskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Kasia Sienkiewicz: poczuliśmy się zaszczyceni propozycją, ale powiedzieliśmy, że nie mamy czasu
Kasia Sienkiewicz: poczuliśmy się zaszczyceni propozycją, ale powiedzieliśmy, że nie mamy czasuTVN24
wideo 2/5
Kasia Sienkiewicz: poczuliśmy się zaszczyceni propozycją, ale powiedzieliśmy, że nie mamy czasuTVN24

"Wolne serca" to tytuł płyty, którą Kwiat Jabłoni nagrał dla Muzeum Powstania Warszawskiego. Jak mówili artyści, w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę wybór piosenek o wolności nabrał szczególnego znaczenia. Premiera albumu odbędzie się 22 lipca podczas koncertu w Parku Wolności przy muzeum. Transmisja na antenie TVN24 i TVN24GO.

Projekt muzyczny to stały punkt programu obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego. Dyrektor muzeum wspominał, że wszystko zaczęło się w miejscu, w którym odbyła się środowa konferencja prasowa, czyli w Auli Jana Nowaka-Jeziorańskiego. A właściwie przestrzeni, w której później ją zbudowano. – Ta sala była jeszcze prostopadłościanem z betonu, akurat tutaj umówiliśmy się z Tomaszem Stańko. Zapytaliśmy, czy by czegoś dla nas nie nagrał. Tomasz odpowiedział: "spodziewałem się tego pytania, nawet mam już pewną myśl muzyczną". Po czym wyciągnął trąbkę i zaczął grać suitę. Pomyślałem, że nie możemy tej przyjemności zachować tylko dla siebie – wspominał Jan Ołdakowski.

Kilkunastominutowy występ dla dyrektora na placu budowy zamienił się w płytę pod tytułem "Wolność w sierpniu". Jej fragmenty stał się potem także częścią ekspozycji stałej muzeum. Muzyczna opowieść Stańki o powstaniu spodobała się na tyle, że pojawiły się kolejne projekty. Dla muzeum i przy muzeum (bo coroczny koncert w Parku Wolności też jest tradycją) grali m.in.: Karolina Cicha, Aga Zaryan, Organek, Voo Voo, L.U.C., Monika Borzym, Andrzej Smolik, Natalia Grosiak i Miuosh czy Młynarski-Masecki Jazz Camerata Varsoviensis. – Okazało się, że język sztuki jest idealny do opisania Powstania Warszawskiego, bo temat jest nieoczywisty, wielowątkowy, do interpretacji – tłumaczył dyrektor Ołdakowski. W tym roku do współpracy zaprosił zespół Kwiat Jabłoni, tworzony przez rodzeństwo Kasi i Jacka Sienkiewiczów.

"Wolne serca" - koncert w TVN24
"Wolne serca" - koncert w TVN24MPW / TVN24

Początkowo odmówili

- Gdy dotarła do nas propozycja, poczuliśmy się zaszczyceni, bo płyty wydane co roku we współpracy z Muzeum Powstania Warszawskiego bardzo nas intrygują. Ale początkowo odpowiedzieliśmy, że w tym roku nie mamy na to czasu. Wtedy muzeum wpadło na pomysł, że możemy być dyrektorem artystycznym tego projektu: wybrać repertuar, muzyków, gości, którzy momentami zwolnili nas z odpowiedzialności śpiewania wszystkich piosenek – mówiła podczas konferencji Kasia Sienkiewicz.

Jaki był klucz doboru muzycznych współpracowników? – Dzwoniliśmy do osób, których twórczość uwielbiamy, podziwiamy i przeżywaliśmy okresy jej intensywnego słuchania – tłumaczył Jacek Sienkiewicz. Były obawy o spójność stylistyczną płyty, ale wszystko skleiła charakterystyczna muzyka, zagrana na stałym zestawie instrumentów. Tworzyły go: perkusja, gitara basowa, gitara, gitara dobro, trąbka, klarnet, fortepian, mandolina i banjo. - Po nagraniach w studiu każdorazowo byliśmy zachwyceni, jak głosy i interpretacje są spójne z utworami, które goście śpiewają. Jesteśmy dumni z tego albumu - zapewnił muzyk.

Był też wspólny motyw przewodni w tekstach. – Wolność, przeżywanie wolności i nadzieja, że wolność nastąpi – sprecyzował.

Kolaże z płyty "Wolne serca"MPW / Agora

Szczególnego kontekstu piosenkom nadały wydarzenia za naszą wschodnią granicą. - Kiedy tej wolności nie ma, nie możemy cieszyć się z najprostszych rzeczy. Początkowo mieliśmy pomysł na piosenki o Warszawie z różnych lat, ale zmieniło się po napaści Rosji na Ukrainę. Ten strach, który nas opanował, sprawił, że poszliśmy w tę stronę z płytą – wyjaśniała Kasia. A Jacek dodał, że chodziło także o to, by odejść od kultury traum, które składają się na naszą zbiorową pamięć. – Agresja rosyjska pokazuje, jak wolność jest krucha, chcieliśmy tę płytę poświęcić przeżywaniu tego tu i teraz, cieszeniu się z dobrych rzeczy – uzupełnił.

Goście Kwiatu Jabłoni

Do współpracy zaproszeni zostali wokaliści i wokalistki: Igo, Jucho, Kasia Lins, Kuba Kawalec, Miuosh, Natalia Grosiak, Natalia Kukulska, Sanah.

- Było różne pomysły: Kult, Tadeusz Nalepa, Breakout… Ale za każdym razem ich wspaniałe piosenki okazywały się w moim domowym wykonaniu wspaniałe inaczej. Ostatecznie stanęło na "Jutro możemy być szczęśliwi" Raz Dwa Trzy. Początkowo wydawało się, że ja, z moją melancholią w głosie, śpiewająca o nadziei to absurd. Ale poszłam za tym, co zaproponował zespół, choć jestem raczej typem artysty, który woli panować nad sytuacją – przyznała Kasia Lins. – Spodobała mi się minimalistyczna propozycja aranżu, nie były potrzebne żadne kompromisy – dodała.

Jucho, czyli Justyna Chowaniak, wokalistka znana z zespołu Domowe Melodie, zaśpiewała "Płachtę nieba" (w przeszłości wykonywane przez Magdę Umer czy Jacka Kleyffa). Ona też mówiła, że przystała na wybór "dyrekcji artystycznej", choć miała momenty zwątpienia. – Napisałam w pewnym momencie esemesa do Jacka: "zmieńmy tę pieśń". Potem poszłam spać, całą noc śniła mi się "Płachta nieba", kiedy wstałam, napisałam kolejnego esemesa: "zrobimy ten numer". Było troszkę wewnętrznej walki, ale dobrnęliśmy do dobrego finału – podsumowała Jucho.

Koncert w Parku Wolności

Płytę "Wolne serca" promuje utwór "Nie, nie, nie" z repertuaru T.Love. Koncert Kwiatu Jabłoni i ich gości odbędzie się w piątek, 22 lipca o godz. 20.00 w Parku Wolności przy Muzeum Powstania Warszawskiego. Sprzedaż biletów odbywa się na stronie muzeum w turach: druga rusza 14 lipca o 10.00, trzecia - 18 lipca o 10.00. Transmisja koncertu na antenie TVN24 oraz w TVN24GO. Także 22 lipca płyta "Wolne serca" trafi do sprzedaży i serwisów streamingowych.

Autorka/Autor:Piotr Bakalarski

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: MPW / Agora

Pozostałe wiadomości

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja.

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl