Trzy firmy zadeklarowały chęć przygotowania koncepcji modernizacji stadionu na Marymoncie. Najpóźniej za cztery tygodnie dowiemy się, kto ją wykona. Żoliborskim aktywistom nie podoba się to, że przetarg ogłoszono bez konsultacji z mieszkańcami. Ich zdaniem wykonawca powinien zostać wybrany na podstawie konkursu architektonicznego.
W czwartek minął termin zgłaszania ofert na wykonanie koncepcji architektoniczno-urbanistycznej modernizacji kompleksu sportowego przy Potockiej. Rzeczniczka urzędu dzielnicy Żoliborz Donata Wancel przekazała nam, że wpłynęły trzy oferty. Najniższą - opiewającą na 130 tysięcy złotych - złożyła firma Chapman Taylor International Services. Poznańskie KASP STUDIO PROJEKTOWE wyceniła swoje usługi na kwotę 130 995 złotych. Najwięcej za stworzenie koncepcji chce AUTORSKA PRACOWNIA ARCHITEKTURY - CAD Warszawy - 132 840 złotych.
- Wszystkie oferty mieszczą się zakładanym budżecie. Zgodnie z procedurami należy teraz sprawdzić poprawność i kompletność złożonych dokumentów. Jeśli konieczne będzie wezwanie oferentów do uzupełnienia dokumentów, to rozstrzygnięcie i finalne wyłonienie wykonawcy powinno nastąpić nie później niż w ciągu cztery tygodni – poinformowała Wancel.
Przetarg bez konsultacji
Tego, że zrujnowany stadion i jego zaplecze potrzebują generalnego remontu, nikt nie neguje. Ale wątpliwości budzi tryb, w jakim inwestycja jest procedowana. To z kolei wywołuje spekulacje co do intencji władz dzielnicy.
Anna Kotowska ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, która od kilku lat w ramach inicjatywy "Ocalmy Marymont" zabiega o ratowanie obiektu, zarzuca dzielnicy, że podejmuje decyzje ponad głowami mieszkańców. A projektanta wybiera w przetargu, w którym najważniejsza jest cena, a nie konkursie, gdzie ocenia się merytoryczną wartość pomysłów. Nie wiadomo również, co zarząd dzielnicy widziałby na tym terenie, bo - jak czytamy w facebookowym wpisie - "planowane, nowe obiekty, które miałyby powstać w ramach zamówienia wynikają wyłącznie z rozmów wewnętrznych burmistrza, które trzymał w tajemnicy".
Plany modernizacji
O planach modernizacji stadionu Marymontu, które budzą niepokój społeczników, informowaliśmy na tvnwarszawa.pl w marcu. Z opisu zadania inwestycyjnego wynikało, że planowane jest "wykonanie prac rozbiórkowych trybun bocznych znajdujących się przy stadionie piłkarskim oraz przygotowanie odzyskanego terenu pod obiekt sportowy". Aktywiści obawiają się, że skończy się tak, że z zabytkowego obiektu ocaleje tylko trybuna główna. Tymczasem stadion znajduje się w gminnej ewidencji zabytków, co oznacza, że koncepcja będzie musiała uwzględniać postanowienia konserwatora.
Rzeczniczka Żoliborza przekonywała nas, że rozważana jest jedynie likwidacja nasypu ziemnego, czyli pozostałości trybuny północnej. - Ostateczna decyzja i zakres realizowanych prac uzależniony będzie od otrzymanej koncepcji modernizacji i dokumentacji projektowej, przygotowanej w oparciu o specjalistyczne ekspertyzy i pod opieką konserwatora zabytków – przekazała Wancel.
Na modernizację stadionu oraz przylegających obiektów – boiska, trybun, szatni, pomieszczeń technicznych zarezerwowano w budżecie na lata 2022 i 2023 niespełna dwa miliony złotych.
Trybuny z lat 50. ubiegłego wieku
Autorem projektu sportowej areny przy Potockiej jest Stanisław Barylski. Trybuny stadionu wybudowano w latach 1951-52. Nieco później powstał budynek szatni. Samo boisko uchodziło za jedno z lepszych w Warszawie. Funkcjonujący do dziś drenaż murawy jest dziełem greenkeepera sprowadzonego przez klub w latach 50. z Wielkiej Brytanii.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl