"Jest dość niepokojące, że kontrola pojawia się akurat w szpitalu, który działa na korzyść pacjentkom"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Parzyńska o kontroli w Szpitalu Bielańskim: jesteśmy zaniepokojeni
Parzyńska o kontroli w Szpitalu Bielańskim: jesteśmy zaniepokojeni TVN24
wideo 2/7
Parzyńska o kontroli w Szpitalu Bielańskim: jesteśmy zaniepokojeni TVN24

Ginekolożka Anna Parzyńska odniosła się do planowanej kontroli wojewódzkiej konsultant do spraw położnictwa i ginekologii w Szpitalu Bielańskim w Warszawie. Zdaniem Parzyńskiej niepokojący jest fakt, że wybrano do niej placówkę, która "działa na korzyść pacjentkom mimo niekorzystnego prawa aborcyjnego". - Nie sądzę, żeby była to forma śledzenia pacjentek, gdyż zgodnie z polskim prawem kobieta, która dokonuje aborcji, jest niekaralna. Myślę, że głównie tyczy się to pracy lekarzy - zaznaczyła w "Faktach po Faktach" w TVN24.

Wojewódzka konsultant w dziedzinie położnictwa i ginekologii dla województwa mazowieckiego Bronisława Pietrzak zapowiedziała na 20 grudnia kontrolę w Szpitalu Bielańskim na oddziale ginekologii i położnictwa. Jak dowiedziała się reporterka "Faktów" Magdalena Łucyan, konsultant poprosiła szpital o dokumenty: księgi zabiegów ginekologicznych, księgi odmów oraz historie choroby dotyczące przerwań ciąży, dane dotyczące liczby porodów, ciąż donoszonych i przedwczesnych, liczbę obumarłych donoszonych, przedwczesnych i poronień.

Kontrola ma objąć dokumentację od czerwca tego roku do początku grudnia. 

Zapowiedź kontroli była tematem piątkowej rozmowy w "Faktach po Faktach". Gościniami Piotra Marciniaka były doktor Anna Parzyńska, ginekolożka ze Szpitala Bielańskiego oraz autorka bloga Doctor Ashtanga i Kamila Ferenc, prawniczka Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny.

OGLĄDAJ CAŁĄ ROZMOWĘ "FAKTÓW PO FAKTACH" NA TVN24 GO>>>

Parzyńska o kontroli w Szpitalu Bielańskim: jesteśmy zaniepokojeni

Doktor Anna Parzyńska była pytana o to, jak środowisko lekarskie odbiera tę sytuację. - Na pewno jesteśmy zaniepokojeni z uwagi na to, że zwykle kontrole odbywają się w momencie, gdy trafiają się skargi i dochodzi do nieprawidłowości. Szpital Bielański dostaje wyłącznie dobre opinie. Jest bardzo dobrze oceniany przez pacjentki. Są kontrole rutynowe, ale jest dość niepokojące, że pojawia się ona akurat w szpitalu, który działa na korzyść pacjentkom mimo niekorzystnego prawa aborcyjnego - mówiła ginekolożka.

- Z mojej perspektywy wygląda to tak, że sprawa nagłośnienia kontroli w szpitalu, który wykonuje zabiegi terminacji, jest próbą zastraszenia. Czy też zwrócenia uwagi innym placówkom, że jest miejsce, które pomaga i jeśli wy też będziecie pomagać, was też mogą skontrolować - oceniła.

Zastrzegła jednocześnie, że jej zdaniem kontrola nie jest sposobem na znalezienie pacjentek, które mogły starać się o usunięcie ciąży mimo braku spełnienia ustawowych przesłanek. - Nie sądzę, żeby była to forma śledzenia pacjentek, gdyż zgodnie z polskim prawem kobieta, która dokonuje aborcji, jest niekaralna. Myślę, że głównie tyczy się to pracy lekarzy - zaznaczyła Parzyńska.

Ferenc: ta kontrola jest formą politycznego nacisku

- Dla mnie ta kontrola jest formą politycznego nacisku. Trzeba czytać ją w określonym kontekście czasu, miejsca i tematu. Żyjemy w czasach, kiedy aborcja jest tematem kontrowersyjnym i nie jest postrzegana jako świadczenie medyczne, którego udziela się pacjentkom - powiedziała prawniczka Karolina Ferenc.

W jej ocenie polskie władze od wielu lat starają się ograniczyć pacjentkom z zagrożeniem zdrowia i życia dostęp do zabiegu terminacji ciąży. - Ja sama prowadzę kilka spraw, gdzie pacjentkom odmówiono - podkreśliła. Jak wyjaśniła, był to między innymi przypadek, gdy wykonania aborcji odmówiono kobiecie w ciąży pozamacicznej, w wyniku czego kobieta doznała pęknięcia jajowodu.

- Zadaje sobie pytanie, dlaczego taka kontrola nie jest przeprowadzana w placówkach, które od lat w ogóle nie wykonują aborcji, jak na przykład szpitale w Rzeszowie czy całym województwie podkarpackim. Dlaczego taka kontrola nie odbyła się w szpitalu w Pszczynie, gdzie umarła pacjentka czy w Białymstoku, gdzie także zignorowano dwie opinie niezależnych psychiatrów - wyliczała prawniczka.

- Mogę też wskazać Bydgoszcz i Poznań. To są szpitale, o których pisały media i co do których ja razem z moimi pacjentkami wygrałyśmy postepowania przed Rzecznikiem Praw Pacjenta, dotyczące naruszeń praw pacjentek do aborcji. Bezprawnie im tej aborcji odmówiono - dodała Ferenc.

Szpital Bielański w WarszawieTomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl

Zaostrzenie prawa aborcyjnego po wyroku TK

Obecnie, po orzeczeniu kierowanego przez Julię Przyłębską Trybunału Konstytucyjnego, terminacja ciąży ze względu na ciężkie i nieodwracalne wady płodu jest niemożliwa. Wyjątkiem jest przypadek, gdy utrzymywanie ciąży zagraża zdrowiu i życiu kobiety. Jak wskazują krytycy tej decyzji, pojawia się czynnik ocenny, a lekarze mogą podejmować decyzje, na których cieniem kładzie się strach przed ewentualną odpowiedzialnością karną. W tym kontekście przytacza się przypadek zmarłej 30-letniej Izabeli z Pszczyny.

W ostatnich dniach głośno było również o sprawie z Białegostoku, gdzie aborcji odmówiono pacjentce z akranią płodu i dwoma zaświadczeniami psychiatrycznymi o tym, że istnieje bezpośrednie zagrożenie jej życia lub zdrowia. Dyrektor placówki wydał oświadczenie, z którego wynika, że po wyroku Trybunału Konstytucyjnego lekarze obawiają się nie tylko utraty prawa wykonywania zawodu, ale również odpowiedzialności karnej. "Jeszcze rok temu nasze stanowisko byłoby jednoznaczne" - podkreśla szpital w oświadczeniu.

Autorka/Autor:kk/gp

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Tramwaje nie będą jeździły fragmentem Alej Jerozolimskich. Konieczna jest naprawa torowiska w jednym z najbardziej uczęszczanych skrzyżowań tramwajowych - na rondzie Czterdziestolatka - poinformowały Tramwaje Warszawskie. Prace będą się toczyły w sobotę i niedzielę, 27-28 kwietnia.

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Źródło:
PAP

Toyota land cruiser miała założone niemieckie tablice rejestracyjne, ale została skradziona w Czechach. Policjanci z "Kobry" wspólnie z funkcjonariuszami stołecznego "Orła" przeprowadzili akcję zatrzymania podejrzanego o paserstwo.

"Kobra" i "Orzeł" we wspólnej akcji

"Kobra" i "Orzeł" we wspólnej akcji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

75-latkę przez kilka dni osaczali oszuści. Działali bardzo skutecznie. Kobieta była przekonana, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Do tego stopnia, że nie uwierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Mimo ostrzeżeń przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali dalej. Odzyskali prawie całą kwotę i zatrzymali trzech podejrzanych o dokonanie oszustwa metodą "na policjanta".

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Pradze-Północ jeden z zaparkowanych samochodów zaniepokoił przechodniów. Z dziurawego baku wyciekało paliwo. Łatwopalna ciecz groziła pożarem. Na miejscu zjawili się strażnicy miejscy, a potem strażacy.

Z auta na parkingu wyciekało paliwo

Z auta na parkingu wyciekało paliwo

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie posiadał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z wydziału kryminalnego z warszawskiej Woli zatrzymali 42-latka poszukiwanego na podstawie dwóch listów gończych, nakazu doprowadzenia i trzech zarządzeń w celu ustalenia miejsca pobytu do czynności prawnych. 

Zatrzymali go i zawieźli do więzienia. Mieli sześć powodów

Zatrzymali go i zawieźli do więzienia. Mieli sześć powodów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę 1 maja na ulice stolicy powrócą zabytkowe autobusy i tramwaje. Dwa brzegi Wisły połączą promy, a nad Zegrze popłynie statek Zefir.

Wyjadą zabytkowe autobusy i tramwaje. Brzegi Wisły połączą promy i wypłynie Zefir

Wyjadą zabytkowe autobusy i tramwaje. Brzegi Wisły połączą promy i wypłynie Zefir

Źródło:
PAP

W Białobrzegach kierowca samochodu osobowego potrącił dwóch rowerzystów. Jeden z nich trafił do szpitala. Przyczyny wypadku bada policja.

Kierowca potrącił dwóch rowerzystów, jeden trafił do szpitala

Kierowca potrącił dwóch rowerzystów, jeden trafił do szpitala

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Aktywistki i aktywiści związani z organizacją Ostatnie Pokolenie blokowali w piątek rano most Świętokrzyski. "To nie koniec na dzisiaj" - zapowiedzieli i słowa dotrzymali. Koło południa protestowali na skrzyżowaniu Marszałkowskiej i Królewskiej w centrum Warszawy, a po południu w Alejach Jerozolimskich. Walczą w ten sposób, jak twierdzą, o lepszy transport publiczny i zwracają uwagę na katastrofalne zmiany klimatyczne.

Przyklejali się do jezdni, blokowali ruch w centrum Warszawy

Przyklejali się do jezdni, blokowali ruch w centrum Warszawy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt 24 napisał czytelnik, który był pasażerem lotu na trasie Bukareszt-Warszawa. Z jego relacji wynika, że podczas lądowania w samolot uderzył piorun. Jak opisał, w kabinie było słychać huk i widać oślepiające światło. Rzecznik przewoźnika potwierdził zdarzenie.

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Przez głupi żart na Lotnisku Chopina 54-latka zepsuła sobie urlop. Mieszkanka Warszawy powiedziała podczas odprawy, że w bagażu ma "jakąś bombę i jakieś narkotyki". Do Egiptu nie poleciała, w dodatku ma do zapłacenia 500 złotych mandatu.

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Były wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz został prezydentem Raciborza, 55-tysięcznego miasta na Śląsku. - To wyzwanie. Nie traktuję tego jako zwieńczenia swojej kariery zawodowej, liczę, że uda się w życiu trochę jeszcze zrobić - mówi nam samorządowiec. 

Był wiceprezydentem Warszawy, będzie rządził małym miastem na Śląsku

Był wiceprezydentem Warszawy, będzie rządził małym miastem na Śląsku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek, 26 kwietnia, rowerzyści z Warszawskiej Masy Krytycznej oficjalnie rozpoczną sezon pod hasłem "Wiosna wraca rowerem". W sobotę natomiast na ulice wyjadą motocykliści.

W piątek rowerzyści, w sobotę motocykliści

W piątek rowerzyści, w sobotę motocykliści

Źródło:
tvnwarzawa.pl

Ksiądz pełniący posługę w jednej z warszawskich parafii został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Duchowny usłyszał zarzuty, jest podejrzany o oszustwa podatkowe oraz przywłaszczenie pieniędzy pochodzących z darowizn. Straty Skarbu Państwa mogły wynieść ponad pięć milionów złotych.

Ksiądz z warszawskiej parafii zatrzymany przez CBA

Ksiądz z warszawskiej parafii zatrzymany przez CBA

Źródło:
tvnwarszawa.pl