Wiata połamana, szkło rozprysło się w drobny mak. Elektryczne auto wjechało w przystanek

Auto wjechało w przystanek na Broniewskiego
Auto wjechało w przystanek na Broniewskiego
Źródło: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl
Samochód osobowy wjechał w przystanek tramwajowy na Żoliborzu. Doszczętnie zniszczona wiata przygniotła auto. Nikt nie został poszkodowany. Policja zatrzymała prawo jazdy kierowcy bmw.

Chwilę po godzinie 16 doszło do zderzenia na skrzyżowaniu Broniewskiego z Włościańską. Jak precyzuje nasz reporter, elektryczne auto z wypożyczalni uderzyło w przystanek tramwajowy Włościańska 04.

- Z relacji świadków wynika, że jeszcze kilka sekund przed zderzeniem, na przystankowej ławce siedzieli ludzie. Uniknęli wypadku, bo na przystanek akurat podjechał tramwaj - relacjonuje Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl.

I zaznacza, że zniszczenia świadczą o tym, jak duża musiała być siła uderzenia. - Wiata jest mocno uszkodzona. Wszystkie szyby są potłuczone, szkło rozprysło się w drobny mak. Wcześniej samochód uszkodził bariery oddzielające przystanek od jezdni - opisuje Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl.

Wiata przygniotła maskę samochodu

Jak dodaje na miejscu pracują strażacy i policjanci. - Nikt nie został poszkodowany - informuje Michał Konopka z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej. Tę informację potwierdza także policja.

Rafał Retmaniak z Komendy Stołecznej Policji dodaje też, że kierowca bmw był trzeźwy. - Policjanci zdecydowali o zatrzymaniu jego prawa jazdy i skierowaniu sprawy do sądu - zaznacza.

 - Strażacy odłączyli zasilanie w bmw. Nie było to łatwe, bo maska została przygnieciona przez uszkodzoną wiatę. Dostęp był bardzo utrudniony - zaznacza nasz reporter. - Za pomocą wyciągarki, wydostali auto spod wiaty - dodaje.

Kierowcy jadący w kierunku Bielan musieli się liczyć się z utrudnieniami. Zablokowane były dwa pasy jezdni. - Ruch tramwajowy odbywa się bez utrudnień - mówił Zieliński.

Nagranie prezentujące skutki zdarzenia otrzymaliśmy też na Kontakt 24.

Czytaj także: