Warszawa dla rowerzystów. "4,7 tys. miejsc parkingowych do likwidacji"

Rowerzyści mogą zająć miejsca parkingowe?
Rowerzyści mogą zająć miejsca parkingowe?
Źródło: Tomasz Zieliński/ tvnwarszawa.pl
Transprojekt Gdański przygotował na zlecenie ratusza koncepcję, która pokazuje jak dostosować miasto do potrzeb rowerzystów i systemu Veturilo. Projekt przewiduje m.in. likwidację ok. 4,7 tys. miejsc parkingowych. – Nie mamy zamiaru wprowadzać tej koncepcji ślepo i w całości – zapewnia pełnomocnik prezydent ds. transportu rowerowego.

Koncepcję przygotował Transprojekt Gdański na zlecenie Biura Drogownictwa i Komunikacji w ratuszu.

Cel: ustalenie zasad rowerowych na drogach publicznych, znajdujących się w Systemie Roweru Publicznego. Chodzi głównie o Śródmieście, ale także część Pragi Północ, Mokotowa, Ochoty i Woli.

Autorzy przedstawili główne zasady organizacji ruchu na analizowanych ulicach. W wielu miejscach ruch rowerowy ma odbywać się wspólnie z ruchem samochodowym. W tych miejscach autorzy proponują np. zamontowanie progów zwalniających oraz zmianę sposobu parkowania z prostopadłego i skośnego na równoległe.

Twórcy koncepcji rekomendują również wprowadzenie pasów i kontrapasów rowerowych.

ZOBACZ CAŁĄ KONCEPCJĘ.

4 tys. miejsc parkingowych mniej?

Dokument pod lupę wzięło stowarzyszenie Zielone Mazowsze, które zajmuje się i.in. problemami rowerzystów.

- Największą wadą koncepcji jest wyłączenie z opracowania większych ulic przebiegających przez centrum miasta, z założeniem, że ich dostosowanie do ruchu rowerowego wymaga budowy wydzielonych dróg rowerowych – czytamy na stronie Zielonego Mazowsza. Chodzi m.in. o ciąg Krucza – Szpitalna – Mazowiecka, Koszykowa – Piękna, Miodowa – Bonifraterska, Lindleya – Żelazna, Marszałkowska (od Pl. Unii Lubelskiej do Pl. Konstytucji).

Twierdzą też, że wprowadzenie koncepcji w życie będzie wymagało likwidacja 4702 miejsc parkingowych. "Jak sami zauważają autorzy opracowania, na pewno spotka się to ze sprzeciwem parkujących tam kierowców" – zaznaczają przedstawiciele ZM.

Zdaniem organizacji zabrakło też otwarcia dla ruchu rowerowego ślepych zakończeń ulic. takich jak np. Sienna, Śliska, Foksal, Ordynacka, Traugutta, Niska, Warecka, Uniwersytecka, Kaliska. A także innych środków uspokojenia ruchu - np. zwężenia ulicy przed przejściami dla pieszych i skrzyżowaniami.

Zaskakuje ich też pomysł usankcjonowania jazdy po chodnikach, które są na tym obszarze z reguły wąskie i pełne pieszych.

PRZECZYTAJ WSZYSTKIE UWAGI ZIELONEGO MAZOWSZA

"Nie na oślep"

Co na to ratusz? O odniesienie się do uwag ZM poprosiliśmy Łukasz Puchalskiego, pełnomocnika prezydent miasta ds. komunikacji rowerowej.

- Wyłączenie z opracowania większych ulic wynikało z faktu, iż ciągi te zostaną objęte odrębnymi opracowaniami (kwestia kosztów, czasu realizacji i innych rozwiązań wprowadzenia ruchu rowerowego) – przekonywał pełnomocnik.

I zaraz zaznaczył, że sama koncepcja ma pokazać pewien pomysł na rozwiązywanie problemów braku infrastruktury rowerowej i koszty ich wprowadzenia. - Nie mamy zamiaru wprowadzania jej ślepo i w całości. Wybieramy w chwili obecnej pomysły, które z jednej strony mają dużą wartość dodaną, z drugiej nie niosą ze sobą niepotrzebnych konfliktów społecznych oraz bezzasadnej likwidacji miejsc parkingowych – zaznacza Puchalski.

Dostosowanie miasta do potrzeb rowerzystów ma być wprowadzane w życie etapami, gdy będą dostępne pieniądze w budżecie.

Zmiany na początek obejmą: Śródmieście, część Pragi Północ, Mokotowa, Ochoty i Woli
Zmiany na początek obejmą: Śródmieście, część Pragi Północ, Mokotowa, Ochoty i Woli
Źródło: UM

ZOBACZ TEŻ FILM ZIELONEGO MAZOWSZA O PROBLEMACH ROWERZYSTÓW W MIEŚCIE

"Gdyby ulice wyglądały jak ścieżki rowerowe"

ran/bf/mz

Czytaj także: