Aktywistka Katarzyna A., znana jako Babcia Kasia, została skazana na tysiąc złotych grzywny za naruszenie nietykalności cielesnej i znieważenie dwóch policjantów. Prokuratura zapowiada apelację.
Chodzi o sytuację, do której doszło w marcu 2021 roku na placu Powstańców Warszawy. Prokuratura oskarżyła Katarzynę A. o naruszenie nietykalności cielesnej dwóch funkcjonariuszy policji poprzez ich "odpychanie, szarpanie, kopanie, uderzanie", a także o znieważenie ich słowami "powszechnie uznanymi za obelżywe".
Jak informowano wcześniej, przepychanki kontynuowane były także w radiowozie, podczas przewożenia Babci Kasi do komendy policji przy Wilczej w Warszawie.
Prokuratura zapowiada zaskarżenie wyroku
Pod koniec września 2021 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w wyroku nakazowym skazał aktywistkę na pół roku prac społecznych. Od wyroku wniesiono sprzeciw, w związku z czym sprawa została rozpoznana na rozprawie z udziałem stron. Jak przekazała Prokuratura Okręgowa w Warszawie, w poniedziałek ten sam sąd podzielił tezy sformułowane w akcie oskarżenia i skazał aktywistkę na grzywnę w wysokości tysiąca złotych. Sąd obciążył również Babcię Kasię kosztami, które w tej sprawie wyniosły 170 zł.
- W ocenie prokuratury wymierzona oskarżonej kara jest rażąco łagodna, a jako taka nie spełni stawianych jej celów, w szczególności zapobiegawczych oraz wychowawczych. Czyny wymierzone w funkcjonariuszy policji muszą spotykać się ze stanowczą reakcją, wyrażającą się w orzekaniu surowej kary - przekazała rzeczniczka warszawskiej Prokuratury Okręgowej Aleksandra Skrzyniarz, zapowiadając zaskarżenie wyroku.
Katarzyna A. jest stroną wielu podobnych postępowań. W listopadzie 2021 roku do sądu skierowano już dziesiąty akt oskarżenia dotyczący jej osoby.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock