Kilkanaście minut przed północą policyjny patrol z Targówka otrzymał informację o grupie osób, które miały zachowywać się "hałaśliwie". Pojechali na miejsce. - W rejonie sklepu mundurowi zauważyli kilka osób, które były głośne i wulgarne. Jak się okazało, świętowały 18-te urodziny koleżanki - powiedziała Paulina Onyszko, oficer prasowa północnopraskiej policji.
- Jubilatka, która w trakcie interwencji wykrzykiwała wulgaryzmy, została ukarana grzywną. Gdy policjanci ruszyli w stronę radiowozu, by potwierdzić jej dane, do jednego z nich podbiegło trzech mężczyzn. Zaczęli krzyczeć i obrzucać go wyzwiskami. Najbardziej agresywny rzucił w policjanta sztachetą, po czym wszyscy rozbiegli się w różne strony - dodała.
Miał ponad dwa promile
W trakcie interwencji policjanci nałożyli kolejne grzywny na znajomych nastolatki: 30- i 24-latka. Mundurowi zatrzymali też 21-latka, który naruszył nietykalność cielesną funkcjonariusza.
Młody mężczyzna został przewieziony do komisariatu przy ulicy Chodeckiej. Tam policjanci sprawdzili stan jego trzeźwości. Jak przekazuje Onyszko, okazało się, że miał prawie dwa promile w wydychanym powietrzu. Resztę nocy spędził w policyjnym areszcie przy ulicy Jagiellońskiej.
- Wczoraj policjanci z wydziału dochodzeniowo- śledczego na Targówku przedstawili zatrzymanemu zarzut dotyczący naruszenia nietykalności cielesnej interweniującego policjanta - poinformowała Onyszko.
Nadzór nad postępowaniem prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Północ. - Policjanci uprzedzają! Osoby atakujące interweniujących funkcjonariuszy bądź dopuszczające się ich znieważenia, będą karane - przypomina rzeczniczka.
Przeczytaj także: Drony były już policyjnymi oczami, a teraz są także głosem upominającym pieszych i rowerzystów
Autorka/Autor: kz
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KSP