Toruńska płatna dla autobusów

Bramownice na Trasie Toruńskiej
Bramownice na Trasie Toruńskiej
Źródło: Marcin Gula / tvnwarszawa.pl
Od soboty za autobusy komunikacji miejskiej, kursujące Trasą Toruńską przewoźnicy będą płacić e-myto, czyli opłatę za wjazd pojazdu powyżej 3,5 tony.

- Trasa Toruńska na odcinku 7 kilometrów, od ul. Modlińskiej do węzła w Markach, przebudowana została do parametrów drogi ekspresowej. Dzisiaj zakończymy wprowadzanie na niej stałej organizacji ruchu. Od soboty wszystkie pojazdy powyżej 3,5 tony, także autobusy miejskie, będą musiały uiszczać opłaty w tzw. systemie viaTOLL (nazywane popularnie e-myto - red.) - tłumaczy w rozmowie z tvnwarszawa.pl Małgorzata Tarnowska, rzeczniczka warszawskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Elektroniczny system poboru opłat viaTOLL został wprowadzony w połowie 2010 roku. Obejmuje drogi krajowe między innymi drogi ekspresowe czy autostrady.

Pozyskane środki trafiają na konto Krajowego Funduszu Drogowego, z którego finansowana jest budowa i modernizacja polskich dróg.

W Warszawie takie opłaty pobierane są już na wylotówkach na Legionowo, Kraków czy Katowice oraz na krajowej "7", na odcinku od Czosnowa do granic Warszawy i od granic stolicy do Grójca.

Ministerstwo Transportu nie zgodziło się na zwolnienie komunikacji publicznej z e-myta, o co walczyła Izba Gospodarcza Komunikacji Miejskiej- informuje "Gazeta Stołeczna".

4 bramki

Jak działa viaTOLL?

- Przy trasie umieszczone są bramownice z kamerkami, które wykrywają samochody powyżej 3,5 tony - tłumaczy rzeczniczka.

Jak podaje rzeczniczka warszawskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Małgorzata Tarnowska, na Toruńskiej bramki znajadą się w rejonie węzłów z ulicami Modlińską, Łabiszyńską, Głębocką i Piłsudskiego w Markach.

System pobiera opłaty automatycznie, w momencie kiedy pojazd, wyposażony w urządzenie zwane ViaBox, przejedzie pod bramką. Takie urządzenia muszą mieć wszystkie duże pojazdy, kursujące po tych trasach.

Ile będą płacić?

Stołeczni przewoźnicy nie wiedzą, jakie kwoty będą musili zapłacić z tytułu e-myta. Na razie tylko szacują.

213 autobusów miejskich, należących do MZA, zostało wyposażonych w urządzenie ViaBox. Do tej pory było ich 95. - W związku z wprowadzeniem opłat na Trasie Toruńskiej musieliśmy je zainstalować w następnych 118 – mówi w rozmowie z tvnwarszawa.pl Adam Stawicki, rzecznik Miejskich Zakładów Autobusowych. Jak informuje Stawicki, za każde urządzenie viaBox przewoźnik musi zapłacić 120 złotych kaucji.

- Dotychczasowe koszty miesięczne związane z wprowadzeniem opłat e-myto wynosiły 13 tysięcy złotych - dodaje.

Z kolei w rozmowie ze "Stołeczną" Paweł Kaim, dyrektor ds. przewozów w ITS Michalczewski, szacuje, że na dodatkowe opłaty firma wyda rocznie niecałe 100 tys. zł. Spółka nie wyklucza, że będzie domagać się od Zarządu Transportu Miejskiego zwrotu tych pieniędzy - podaje gazeta.

"Nie wpłynie na liczbę kursów"

Co na to ZTM? Czy dodatkowe opłaty wpłyną na liczbę autobusów, kursujących Toruńską? Zwróciliśmy się z tym do biura prasowego.

- Dodatkowe opłaty nie wpłyną w żaden sposób na liczbę kursów. Zgodnie z zapisami w umowach, to przewoźnicy regulują opłaty za e-myto. ZTM rozlicza się z przewoźnikami, płacąc im określone stawki za kursy - skomentował Konrad Klimczak z zespołu prasowego ZTM.

su/mz

Czytaj także: