"To jest nasza mała ojczyzna. Pan tego nie rozumie. Wstyd"

[object Object]
Spotkanie w sprawie superlotniskaTVN24
wideo 2/2

- Chcemy kupić ziemię pod Centralny Port Komunikacyjny w dwóch lokalizacjach, które będą objęte badaniami środowiskowymi - poinformował podczas spotkania w Wiskitkach pełnomocnik rządu do spraw budowy CPK Mikołaj Wild. Podczas spotkania padły też pytania dotyczące konieczności przesiedlenia części mieszkańców.

Wild po raz kolejny spotkał się z mieszkańcami gmin, na terenie, których może powstać Centralny Port Komunikacyjny. W czwartek rozmawiał z mieszkańcami Wiskitek.

Jak mówił, "CPK powstanie na terenie o powierzchni 35 kilometrów kwadratowych", choć teren zarezerwowany pod budowę to ponad 66,2 kilometra kwadratowego na obszarze gmin Baranów (pow. grodziski), Teresin (pow. sochaczewski) i Wiskitki (pow. żyrardowski).

Wild zauważył, że idealną lokalizacją na budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego jest Baranów, ale - zgodnie z prawem, na potrzeby badań środowiskowych należy wskazać także inne lokalizacje. - Z punktu widzenia prawa lokalizacje nie muszą być od siebie oddalone - zaznaczył. - Chcemy kupić ziemię pod CPK w dwóch lokalizacjach, które będą objęte badaniami środowiskowymi - poinformował.

- Na jednej z lokalizacji powstanie lotnisko. Pozostałe grunty, wykupione a niewykorzystane pod inwestycję, mogą trafić na cele komercyjne - powiedział Wild. - Jeżeli tak się stanie, chcemy, aby zysk trafił również do mieszkańców, którzy te grunty zbyli - dodał. I zaznaczył, że takie rozwiązanie to "na razie koncepcja, ale będziemy nad tym pracowali".

"Lokalizacje nie muszą być od siebie oddalone"

Minister powiedział, że podtrzymuje wcześniejsze deklaracje, że minimalna cena za metr kwadratowy ziemi wykupionej pod CK to 35-40 zł. Pytany, jak długo mieszkańcy będą czekali na pieniądze po wykupie nieruchomości, powiedział, że "zwyczajowo jest to 14 dni".

Minister odniósł się także do pozostawienia ruchu cywilnego na Lotnisku Chopina po uruchomieniu CPK. - Zlecimy jeszcze raz ekspertyzę, czy wchodzi w grę pozostawienie ruchu cywilnego w porcie Chopina - powiedział. Dodał, że pozostawienie ruchu cywilnego na Okęciu "jest obecnie kwestią polityczną, jest tematem kampanii wyborczej".

Dodał, że "wszystkie ekspertyzy, do których mieliśmy dostęp, pokazały, że wyprowadzenie ruchu cywilnego z portu Chopina jest dobre tak dla Warszawy, jak i dla podróżujących".

"To metody sowieckie, a nie chrześcijańskiej partii"

Podczas spotkania ze strony mieszkańców terenów, gdzie ma powstać CPK, pojawiły się pytania i apele. - Przedstawiacie nam coś, co gdzieś może kiedyś by było. I patrzycie jak psychicznie wyniszczyć ludzi. To metody sowieckie, a nie chrześcijańskiej partii i chrześcijańskiego prezydenta - mówił jeden z mieszkańców.

- To mówiłem na wszystkich spotkaniach - nie jest naszą intencją: spekulowanie gruntami i bogacenie się waszym kosztem - odpowiedział wiceminister. - Czyli to jest tak: dobrowolny wykup pod szantażem. Jeżeli ja się dobrowolnie na wykup nie zgodzę, zostanę w 2020 roku wyrzucona w ciągu 120 dni ze swojego warsztatu pracy i z domu. NKWD wyrzucało ludzi w ciągu 20 minut. Rozumiem, że teraz mamy czas pokoju i niepodległości - mówiła jedna z uczestniczek czwartkowego spotkania. Inna z kobiet mówiła, że rząd chce wyrzucić ich z domów. - Nie tak jak w przypadku autostrady. Na autostradę potrzebny jest wąski pas. Ludzie mogli się przesiedlić obok. A tu nie. To jest nasze środowisko, to jest nasza mała ojczyzna. Pan tego nie rozumie. Wstyd. O tym mówiliście w wyborach? Nie. Popieraliśmy was. A teraz co? Ci, którzy was nie popierali mówią nam: a widzicie, tyle żeście mówili, tylko żeście ślepo patrzyli w tych, którzy chcą was teraz wprowadzić do grobu - mówiła.

- Jeżeli wy tutaj zablokujecie nam ten teren 66 kilometrów kwadratowych do swoich dziwnych badań, a pomysł portu upadnie, to my będziemy na 30 lat uwięzieni, bo nie będzie można nic robić. Nie będzie można sprzedać pod inwestycje, rozbudowywać gospodarstw, przebudowywać domów i nawet dachów zrobić, bo będziemy przestępcami, bo podnosimy wartość domów - argumentował kolejny mieszkaniec.

Superlotnisko dla 100 milionów pasażerów

Nowe lotnisko wraz z infrastrukturą, ma powstać między Łodzią a Warszawą i ma być jednym z największych przesiadkowych portów lotniczych w Europie. Na jego lokalizację wskazywana jest miejscowość Stanisławów w gminie Baranów. Po pierwszym etapie budowy port ma obsługiwać do 45 milionów pasażerów rocznie, a docelowo nawet około 100 milionów. Do końca 2019 r. mają trwać prace przygotowawcze, a sam port ma być budowany przez kolejnych osiem lat, czyli do końca 2027 r.

CZYTAJ TEŻ NA TVN24BIS.PL

PAP/tol/JZ/tmw

Pozostałe wiadomości

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja.

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl