Taksówkarz po zakończonym kursie zaproponował pasażerce zakup narkotyków. Mężczyzną zajęła się policja. Znaleziono przy nim m.in. 11 pojemników z substancją działającą jak "pigułka gwałtu".
"Do zatrzymania mężczyzny doszło zaraz po tym jak 31-latek po zakończonym kursie odprowadził pasażerkę wraz z bagażami do drzwi jej mieszkania i tam spytał ją "czy chce się zabawić" proponując amfetaminę" – informuje śródmiejska policja.
Kobieta powiadomiła policję. Na miejsce przyjechali funkcjonariusze ze śródmiejskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego i zatrzymali Daniela G. zanim zdążył odjechać.
Do 10 lat więzienia
W kieszeni spodni mężczyzny funkcjonariusze znaleźli dwa woreczki z amfetaminą. Na podłodze w samochodzie leżała niewielka torba, w której policjanci znaleźli 13 "dilerek" z amfetaminą. Znaleźli również 11 plastikowych pojemniczków z zabronioną substancją płynną (GBL) uznawaną, jako dopalacz i środek działający jak "pigułka gwałtu".
31-latek usłyszał już zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Grozi za to do 10 lat więzienia.
ran//ec
Źródło zdjęcia głównego: ksp