Śniegu w Warszawie coraz mniej, ale są miejsca, gdzie jeszcze zalegają szarobrunatne zaspy. Tak jest w okolicach placu Szembeka. Ubity podczas odśnieżania śnieg leży na chodniku. Efekt? Piesi muszą omijać to miejsce, brodząc po błocie. Zdjęcie otrzymaliśmy od internauty anonim.