Tak ginęła Wola. 69. rocznica rzezi

Ludność cywilna Woli prowadzona ulicą Wolską, przypuszczalnie w pierwszych dniach sierpniaGutjahr | Bundesarchiv/Wikimedia

Od 40 do 60 tys. mieszkańców warszawskiej Woli zginęło w dniach 5-7 sierpnia 1944 roku w masowych egzekucjach dokonywanych przez oddziały niemieckie na rozkaz Hitlera w celu "oczyszczenia Warszawy z ludności cywilnej". W tym roku mija 69 lat od tamtych wydarzeń.

Niemal natychmiast po otrzymaniu wiadomości o wybuchu powstania w Warszawie Adolf Hitler wydał rozkaz nakazujący stłumienie zrywu, zniszczenie miasta i eksterminację mieszkańców.

"Warszawa ma być zrównana z ziemią"

Najpierw planowano tego dokonać poprzez zmasowane bombardowania Luftwaffe po uprzedniej ewakuacji z Warszawy Niemców. Uniemożliwiły to jednak ataki powstańców odcinające odwrót oddziałom niemieckim.

Hitler zdecydował więc, że pacyfikacji powstania dokonają siły lądowe. "Każdego mieszkańca należy zabić, nie wolno brać żadnych jeńców. Warszawa ma być zrównana z ziemią i w ten sposób ma być stworzony zastraszający przykład dla całej Europy" - brzmiał rozkaz przywódcy III Rzeszy.

Uroczystości upamiętniające rzeź Woli odbyły się 1 sierpnia:

Uroczystości na Woli
Uroczystości na WoliTVN24

Zgromadzenie sił mających stłumić powstanie Hitler powierzył szefom SS Heinrichowi Himmlerowi i Sztabu Generalnego Wojsk Lądowych Heinzowi Guderianowi. Do walk w Warszawie planowano zaangażować m.in. siły rezerwowe, brygady SS Oskara Dirlewangera i SS-RONA Bronisława Kaminskiego, kampanie policyjne z Poznania, Gniezna, Łodzi i Rawicza oraz pułk ochronny Wehrmachtu Willego Schmidta i azerbejdżański pułk kombinowany Heinricha Bergmanna. Dowódcą sił łącznie wynoszących ponad 6,5 tys. żołnierzy został gen. Erich von dem Bach-Zelewski.

"Zabić mężczyzn"

Akcja przeciwko siłom powstańczym i ludności cywilnej rozpoczęła się jeszcze przed jego przybyciem do miasta. Oddziały niemieckie otrzymały rozkaz zabicia wszystkich mężczyzn uznawanych za powstańców i brania cywilnych zakładników, by wykorzystać ich podczas ofensywy jako żywe tarcze.

Rozpoczęły się egzekucje uczestników zrywu oraz mieszkańców.

Spędzani i mordowani

Na Woli masowa eksterminacja rozpoczęła się 5 sierpnia. Cywilów mordowano z broni maszynowej lub wrzucano granaty do zamieszkałych domów, które później podpalano. Osoby, którym udało się uciec, mordowano, a zwłoki wrzucano do płonących budynków.

Jeszcze tego samego dnia podjęto decyzję o poszerzeniu skali akcji. Ludzi zapędzano na teren dużych zabudowań, placów lub parków i rozstrzeliwano z broni maszynowej. Największe egzekucje miały miejsce koło wału kolejowego przy ul. Moczydło oraz w fabrykach "Ursus" i Franaszka przy ul. Wolskiej.

Granaty w tłum

Egzekucje przy ul. Młynarskiej tak wspominała ówczesna mieszkanka Woli Janina Rozińska: "Razem z dziećmi znalazłam się w zajezdni (tramwajowej – PAP) w tłumie ok. 200 osób, przeważnie kobiet i dzieci oraz kobiet ciężarnych (...). Z karabinu maszynowego Niemcy otworzyli ogień do naszej stłoczonej grupy. Po pierwszej salwie ze stłoczonego tłumu zaczęli się podnosić ranni, a wówczas Niemcy rzucali w tłum granaty ręczne (...). Aż do zmroku podchodzili do leżących Niemcy, celując do poruszających się równocześnie z żartami i śmiechami, zwłaszcza gdy ranny został trafiony". (źródło: "Powstańcze miejsca pamięci. Wola 1944").

Likwidacja szpitala

Eksterminacja miała miejsce również na terenie Szpitala Wolskiego. Hitlerowcy zamordowali dyrektora placówki dr Józefa Piaseckiego, chirurga prof. Janusza Zeylanda i kapelana szpitala ks. Kazimierza Ciecierskiego.

Pozostałych pracowników i pacjentów wypędzono na ulicę, skąd w eskortowanej kolumnie zostali skierowani do hal na terenie warsztatów kolejowych przy ul. Moczydło. Większość została później rozstrzelana na znajdującym się w pobliżu nasypie kolejowym. Łącznie zginęło wówczas ok. 360 osób.

Stworzyli obozy

Po południu 5 sierpnia do Warszawy przyjechał mianowany szefem sił pacyfikacyjnych gen. von dem Bach-Zelewski. Obserwując skalę mordów cywilów zmienił częściowo rozkaz, zakazując zabijania kobiet i dzieci. Polecił także gromadzić mieszkańców i kierować do powstającego w Pruszkowie na terenie warsztatów kolejowych obozu przejściowego tzw. Dulagu nr 121, a stamtąd do obozów koncentracyjnych lub obozów pracy w Niemczech. W związku ze zbyt małym rozmiarem Dulagu pod miastem powstały również inne obozy przejściowe: w hucie szkła w Ożarowie, zakładach metalowych w Ursusie, fabryce "Era" we Włochach i w fabryce gumowej w Piastowie.

Kryminaliści zabijali warszawiaków

Całkowity zakaz eksterminacji cywili gen. von dem Bach wydał dopiero 12 sierpnia, w związku z czym w dniach poprzedzających dyrektywę, egzekucje na mieszkańcach trwały, choć już z mniejszym natężeniem. Podczas całej akcji wyjątkowym okrucieństwem i skutecznością wykazały się oddziały Dirlewangera złożone z kryminalistów i przestępców.

Dokładna liczba ofiar rzezi warszawskiej Woli pozostaje wciąż nieznana. Według szacunków historyków mogło to być od 40 do 60 tys. osób.

PAP/mz

Źródło zdjęcia głównego: Gutjahr | Bundesarchiv/Wikimedia

Pozostałe wiadomości

W piątek na placu Zamkowym ma się odbyć demonstracja rolników sprzeciwiających się zapisom Zielonego Ładu. Organizatorzy zapowiadają, że na ulice Warszawy może wyjść kilkadziesiąt tysięcy osób. Protest ma zakończyć się przed gmachem Sejmu. Policja oraz służby miejskie ostrzegają przed możliwymi utrudnieniami w ruchu.

Rolnicy wracają protestować do Warszawy. Przejdą z placu Zamkowego przed Sejm

Rolnicy wracają protestować do Warszawy. Przejdą z placu Zamkowego przed Sejm

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Przerażone dziecko powiadomiło policję w Wyszkowie o awanturze w domu. Po przyjeździe policjantów na miejsce okazało się, że matka dziecka, młoda kobieta, ma obrażenia ciała. Policja ustaliła, że mąż miał znęcać się nad nią od dłuższego czasu. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał już zarzuty związane z pobiciem i znęcaniem się nad najbliższą osobą.

Dziecko powiadomiło policję, że "tata bije mamę"

Dziecko powiadomiło policję, że "tata bije mamę"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uchylenie decyzji lokalizacyjnej dla pomnika smoleńskiego wywołuje pytania o powody takiego ruchu resortu rozwoju, a przede wszystkim o przyszłość monumentu. Czy w świetle prawa stanie się samowolą budowlaną? Sprawa jest skomplikowana.

Jaka przyszłość czeka pomnik smoleński. Urzędnicy unikają odpowiedzi

Jaka przyszłość czeka pomnik smoleński. Urzędnicy unikają odpowiedzi

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna", PAP

Chuligani upatrzyli sobie zabytkowy obiekt "szkoły tramwajarzy" na Pradze i ciągle tam wracają. Strażnicy miejscy po raz kolejny w ciągu ostatnich miesięcy interweniowali po tym, jak grupa nieletnich przedostała się przez ogrodzenie i rzucała kamieniami i cegłówkami w okna budynku.

Rzucali kamieniami w okna zabytkowego budynku. Kolejny raz

Rzucali kamieniami w okna zabytkowego budynku. Kolejny raz

Źródło:
tvnwarszwa.pl

Były już pierwsze testy, a wkrótce nową trasą na Sielce pojadą tramwaje z pasażerami. Jeszcze tylko kolejne przejazdy testowe, szkolenia i regulacje. Miasto podaje wstępny termin. Nową trasą będzie kursowała tramwajowa linia 11, łącząc Sielce z Bemowem.

Tramwaje wkrótce pojadą nową trasą na Sielce. Jest wstępny termin

Tramwaje wkrótce pojadą nową trasą na Sielce. Jest wstępny termin

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Działają od kilku lat i, jak mówi ich prezes, interwencji nieustannie przybywa. Teraz działalność ochotników z Zieleńca stoi pod znakiem zapytania. Strażacy zostali okradzeni. Złodzieje nie oszczędzili też znajdującej się przy jednostce świetlicy, skąd zabrali nawet kuchenkę gazową i zastawę.

Włamanie do siedziby ochotniczej straży. Ukradli sprzęt ratujący życie

Włamanie do siedziby ochotniczej straży. Ukradli sprzęt ratujący życie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Płatne parkowanie w centrum miasta również w weekendy. Prezydent Warszawy wprowadzenie opłat w soboty i niedzielę zaproponuje nowym radnym. Miasto zyska pieniądze, kierowcy więcej wolnych miejsc. Stolica nie jest pierwsza. We Wrocławiu już trzeba płacić za parkowanie w śródmieściu siedem dni w tygodniu. W Poznaniu od poniedziałku do soboty. Co to oznacza w praktyce w stolicy sprawdził Łukasz Wieczorek z magazynu "Polska i Świat".

Płatne parkowanie w weekendy. Poznań i Wrocław chwalą, Warszawa rozważa

Płatne parkowanie w weekendy. Poznań i Wrocław chwalą, Warszawa rozważa

Źródło:
TVN24

W czwartek na Cmentarzu-Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich na warszawskim Mokotowie pojawił się rosyjski ambasador Siergiej Andriejew, aby złożyć wieniec przed obeliskiem. W pobliżu nekropolii odbył się protest ukraińskich aktywistek. Cmentarz i jego okolicę zabezpieczali policjanci. Nie doszło do żadnych incydentów.

Ambasador Rosji złożył wieniec na cmentarzu żołnierzy radzieckich

Ambasador Rosji złożył wieniec na cmentarzu żołnierzy radzieckich

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zatrzymali 34-letnią kobietę podejrzaną o zaatakowanie Białorusinki w okolicy stacji metra Księcia Janusza. Miała szarpać ją za włosy i napluć w twarz. Postawiono jej zarzut znieważenia osoby i naruszenia nietykalności cielesnej z powodu przynależności narodowościowej.

34-latka odpowie za atak na Białorusinkę. Policja: szarpała za włosy, napluła w twarz

34-latka odpowie za atak na Białorusinkę. Policja: szarpała za włosy, napluła w twarz

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kolizja dwóch aut w tunelu pod Ursynowem, a potem zderzenie kolejnych trzech pojazdów sparaliżowały ruch na warszawskim odcinku trasy S2. W kierunku Lotniska Chopina utworzył się długi korek.

Trudny dzień na obwodnicy Warszawy. Zderzenie w tunelu, potem kolizja

Trudny dzień na obwodnicy Warszawy. Zderzenie w tunelu, potem kolizja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W rejonie Dworca Wileńskiego odbyło się spotkanie robocze przedstawicieli ratusza, Urzędu Dzielnicy Praga Północ, aktywistów oraz kolejarzy. Zapadła decyzja o budowie nowego przejścia przez tory, które ułatwi komunikację w podzielonej linią kolejową dzielnicy. Te, z którego korzystali mieszkańcy, zostało zamknięte kilka miesięcy temu.

Kolejarze zamknęli przejście dla pieszych. W pobliżu powstanie nowe

Kolejarze zamknęli przejście dla pieszych. W pobliżu powstanie nowe

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po ulicach warszawskiego Bemowa biegał zagubiony łoś. Konieczne było tymczasowe uśpienie zwierzęcia, aby bezpiecznie przetransportować je do lasu. W akcji uczestniczyli policjanci.

Łoś przechadzał się ulicami. Do lasu wrócił w eskorcie policji

Łoś przechadzał się ulicami. Do lasu wrócił w eskorcie policji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W powiecie płockim kierujący fiatem nie zatrzymał się do kontroli. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Mężczyzna chciał zniknąć w lesie, jednak bez powodzenia. Przed funkcjonariuszami miał coś do ukrycia.

Uciekał przed policjantami. Miał coś do ukrycia

Uciekał przed policjantami. Miał coś do ukrycia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zgodnie z głosami mieszkańców burmistrzem Pułtuska miał zostać Krzysztof Nuszkiewicz. Tak się jednak nie stało. Jeszcze przed inauguracyjną sesją Rady Miasta został on zawieszony przez Donalda Tuska. Powód? Korupcyjny proces, który toczy się w sprawie Nuszkiewicza. Jednocześnie do pełnienia obowiązków włodarza miasta szef rządu wyznaczył Marzenę Cendrowską, która w wyborach zajęła dopiero czwarte miejsce. W mieście zawrzało.

Miał zostać burmistrzem. Plany pokrzyżował proces i decyzja premiera

Miał zostać burmistrzem. Plany pokrzyżował proces i decyzja premiera

Źródło:
Radio Zet/Pułtusk24.pl

Tragiczny wypadek w Brwinowie, pomiędzy Grodziskiem Mazowieckim a Pruszkowem. Kierowca bmw wyprzedzał i zderzył się czołowo z tirem. Był zakleszczony w pojeździe. Niestety nie przeżył wypadku. Są utrudnienia w ruchu, droga jest całkowicie zablokowana. Na miejscu pracują służby.

Czołowo zderzył się z tirem przy wyprzedzaniu. Nie przeżył

Czołowo zderzył się z tirem przy wyprzedzaniu. Nie przeżył

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pożar wybuchł w garażu biurowca przy ulicy Twardej. Ewakuowano prawie 750 osób. Na miejscu działają strażacy. Żywioł został opanowany.

Pożar w biurowcu w centrum. Duże zadymienie i ewakuacja prawie 750 osób

Pożar w biurowcu w centrum. Duże zadymienie i ewakuacja prawie 750 osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

88-latek stracił 125 tysięcy złotych. - Przestępca, posługując się kartą płatniczą pokrzywdzonego, w 25 wypłatach przejął oszczędności jego życia - opisała policja. Zanim jednak do tego doszło, podejrzany zmanipulował seniora.

"W 25 wypłatach przejął oszczędności życia seniora"

"W 25 wypłatach przejął oszczędności życia seniora"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca dacii na Ochocie zakończył swoją podróż w barierkach. Okazało się, że był pijany. Wydmuchał 1,7 promila.

Jazdę zakończył w barierkach. Policja: wydmuchał 1,7 promila

Jazdę zakończył w barierkach. Policja: wydmuchał 1,7 promila

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jedno z wejść na stację drugiej linii metra Ulrychów jest zamknięte od końca stycznia. Jak tłumaczy Metro Warszawskie, metalowa roleta uległa awarii, a jej nietypowe wymiary sprawiły, że trzeba dłużej czekać na dostarczenie uszkodzonej części.

Wejście na stację metra zamknięte od stycznia, bo zepsuła się roleta

Wejście na stację metra zamknięte od stycznia, bo zepsuła się roleta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeszcze przed wakacjami ma być gotowe przejście dla pieszych przez Wisłostradę na wysokości Karowej. Zarząd Dróg Miejskich podpisał właśnie umowę z wykonawcą prac. Nowa zebra pozwoli wygodnie przedostać się na most pieszo-rowerowy.

Wytyczą przejście dla pieszych przez Wisłostradę

Wytyczą przejście dla pieszych przez Wisłostradę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ministerstwo Rozwoju i Technologii uchyliło decyzję wojewody mazowieckiego z 2018 roku o ustaleniu lokalizacji pomnika smoleńskiego na placu Piłsudskiego. O sprawie poinformowała "Gazeta Stołeczna".

Decyzja lokalizacyjna dla pomnika smoleńskiego uchylona po sześciu latach

Decyzja lokalizacyjna dla pomnika smoleńskiego uchylona po sześciu latach

Źródło:
"Gazeta Stołeczna", tvnwarszawa.pl

Lotem błyskawicy sieć obiegły zdjęcia osiedla domów jednorodzinnych w miejscowości Kręczki Kaputy koło Ożarowa Mazowieckiego. Widać na nich ponad setkę jednakowych domów, ustawianych w kilku równoległych szeregach. To inwestycja jednego z większych deweloperów działającego w Warszawie i okolicach.

Ponad setka identycznych domów w polu. Wjazd przez "antyczną" bramę

Ponad setka identycznych domów w polu. Wjazd przez "antyczną" bramę

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"