Do całego zdarzenia doszło 21 marca w okolicach ulicy Rzymowskiego. 26-letni Mateusz O., gdy "stał w kolejce w sklepie monopolowym, nie spodobało mu się to że stojący przed nim klient, w jego ocenie, zbyt długo pakuje zakupione towary do swojej siatki".
Tłumaczył, że był nietrzeźwy
Miało dojść do sprzeczki. Kiedy klient wyszedł, Mateusz O. miał go pobić. Jak podaje policja, poszkodowany ze złamaną szczęką trafił do szpitala.- Policjanci szukali Mateusza O. Został zatrzymany i usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – mówi Karol Gruda z mokotowskiej komendy.Przyznał się do winy. Funkcjonariuszom tłumaczył, że chciał "po męsku" załatwić sprawę z nieznanym sobie wcześniej mężczyzną, ale był nietrzeźwy i nie zapanował nad sobą.Teraz 26-latkiem zajmie się sąd. Mateuszowi O. grozi do 5 lat więzienia.Jak podaje policjanci, nie był to pierwszy taki wybryk Mateusza O. W przeszłości był już karany za podobne przestępstwa.
CZYTAJ TEŻ O POBICIU UKRAIŃSKIEGO KIEROWCY:
ran/r
Pobicie ukraińskiego kierowcy
Pobicie ukraińskiego kierowcy
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock