Śpiewak musi przeprosić. 10 tys. zł za "mapę reprywatyzacji"

Sąd nakazał Śpiewakowi przeprosić Marcinkowskich
Sąd nakazał Śpiewakowi przeprosić Marcinkowskich
Lech Marcinczak, tvnwarszawa.pl
Sąd nakazał Śpiewakowi przeprosić MarcinkowskichLech Marcinczak, tvnwarszawa.pl

Sąd nakazał Janowi Śpiewakowi, liderowi organizacji Miasto Jest Nasze, przeprosić biznesmena Macieja Marcinkowskiego i jego syna Maksymiliana na portalu społecznościowym i na stronie "Tygodnika Solidarność", i usunąć z internetu "mapę reprywatyzacji". Działacz musi też wpłacić 10 000 złotych na cel charytatywny. Orzeczenie nie jest prawomocne.

Sąd ogłosił decyzję w piątek o godzinie 12. Odrzucił w całości pozew złożony w imieniu firmy Senatorska Investment, odpowiedzialnej za budowę kontrowersyjnego biurowca w sąsiedztwie placu Zamkowego. Podtrzymał natomiast pozwy złożone przez osoby fizyczne - Macieja i Maksymiliana Marcinkowskich.

Jednocześnie uznał, że jeden z pozwanych - Marcin Jarzynowski - nie naruszył niczyich dóbr osobistych. Z kolei na poprzedniej rozmowie powodzi sami wycofali pozew przeciwko byłemu już działaczowi Miasto Jest Nasze, Patrykowi Zarembie.

Czytaj więcej o tej sprawie

Tym samym piątkowy wyrok dotyczy wyłącznie szefa MJN i radnego Śródmieścia, Jana Śpiewaka. To on musi przeprosić Marcinkowskich na profilu MJN w serwisie społecznościowym i w "Tygodniku Solidarność".

Musi też wpłacić 10 tysięcy złotych na konto fundacji Akogo? Ewy Błaszczyk. Powodzi wnioskowali o 50 tysięcy, ale sąd uznał, że wystarczająca będzie niższa kwota. Uznał też, że koszty procesowe rozłożyły się równo między obie strony i nie włączył ich do orzeczenia.

"Nie musiał mówić nazwiskami"

Marcinkowscy pozwali działaczy MJN z tak zwaną "mapę reprywatyzacji" - opublikowaną w internecie, interaktywną infografikę, która w formie "powiązań" między urzędnikami i biznesmenem tłumaczyła, jak działa reprywatyzacja w Warszawie. Mapa odsyłała do artykułów prasowych, m.in. z tvnwarszawa.pl i "Gazety Stołecznej".

Śpiewak bronił się, że nie mógł naruszyć dóbr osobistych powodów, bo korzystał wyłącznie z ogólnodostępnych tekstów prasowych. Twierdził, że atrakcyjna forma infografiki pozwoliła nagłośnić problem tzw. "dzikiej reprywatyzacji", co było działaniem w interesie społecznym.

- Gdzie jak gdzie, ale w sądzie okręgowym dla Warszawy Śródmieścia nie trzeba tłumaczyć, jak dużym problemem są skutki dekretu Bieruta - zaznaczył sąd uzasadniając wyrok. - Sąd dostrzega więc interes społeczny, ale ale handel roszczeniami nie jest niezgodny z prawem. A interes społeczny nie pozwala na naruszanie dóbr osobistych. Gdyby na mapie byli tylko urzędnicy, którzy są osobami publicznymi, byłoby to akceptowalne. Ale nie wobec panów Marcinkowskich, którzy osobami publicznymi nie są i mają prawo do zachowania prywatności - tłumaczyła sędzina Halina Plasota.

Oprócz samej mapy, wzięła pod uwagę wskazane przez powodów komentarze w serwisach społecznościowych i mediach, których autorem był Śpiewak. I uznała, że niektóre naruszały dobra osobiste. - Przede wszystkim dobre imię i poczucie wartości zawodowej. Powodowie uważają siebie, za przedsiębiorców działających zgodnie z prawem. Sama mapa nie dowodzi, że jest inaczej. Sąd pokazywał ją kilku osobom i odbiór był zawsze taki sam: sugeruje ona, istnieją jakieś powiązania. Podobnie wypowiedzi pozwanego. Pan Śpiewak nie musiał mówić nazwiskami, ale robiąc to, naruszył dobra powodów - tłumaczyła sędzia.

Zgodnie z orzeczeniem, mapa wraz ze wskazanymi komentarzami ma zostać usunięta z serwisu społecznościowego Facebook i strony internetowej, na której została opublikowana.

"Jesteśmy równi wobec prawa"

Marcinkowscy nie pojawili się na ogłoszeniu wyroku.

Już po nim opublikowali krótkie oświadczenie. Bardzo cieszymy się z dzisiejszego postanowienia Sądu, który potwierdził, że prowadzimy swoją działalność biznesową uczciwe i zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem. Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa, a od aktywistów społecznych należy wymagać prawdomówności. Mam nadzieję, że Jan Śpiewak weźmie sobie do serca pouczenie Sądu i nie będzie więcej wprowadzać opinii publicznej w błąd, na jakikolwiek temat. Tym bardziej, że niedawno Pan Śpiewak został Radnym Dzielnicy Śródmieście i powinien zagwarantować swoim wyborcom, że będzie prezentował nienaganną postawę godną samorządowca - napisali.

Wyrok nie jest prawomocny. - Nie zgadzamy się z uzasadnieniem i będziemy apelować - zapowiedział zaraz po orzeczeniu Śpiewak. - Działalność Marcinkowskich dotyczy setek osób, w przypadku placu Zamkowego można powiedzieć, że dotyczy każdego warszawiaka. Uważam, że są oni osobami publicznymi, a mapa zrobiła więcej dobrego, niż złego - oświadczył.

W sądzie rejonowym toczy się też sprawa karna o zniesławienie, wytoczona przez Marcinkowskich Śpiewakowi i Jarzynowskiemu. Tu także wycofali się z oskarżenia wobec Patryka Zaremby.

Śpiewak zapowiada apelację
Śpiewak zapowiada apelacjęLech Marcinczak, tvnwarszawa.pl

r/b

Pozostałe wiadomości

Wojewoda mazowiecki podpisał w piątek rozporządzenie "zakazujące noszenia, przemieszczania i używania wyrobów pirotechnicznych na terenie Warszawy w dniu 11 listopada". Jak czytamy, zakaz ma związek z zapewnieniem bezpieczeństwa uczestnikom obchodów Święta Niepodległości, któremu będzie towarzyszyć wiele wydarzeń sportowych, kulturalnych oraz państwowych,

Zakaz używania pirotechniki w stolicy 11 listopada. Rozporządzenie wojewody

Zakaz używania pirotechniki w stolicy 11 listopada. Rozporządzenie wojewody

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja z Legionowa bada sprawę narkotyków znalezionych między cukierkami dzieci, które zbierały słodycze podczas Halloween. Narkotest potwierdził wstępne obawy rodzica, który zgłosił zdarzenie funkcjonariuszom.

Dzieci zbierały słodycze w Halloween, ktoś wrzucił im do torby narkotyki

Dzieci zbierały słodycze w Halloween, ktoś wrzucił im do torby narkotyki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Bielan szukają 46-letniego Mariana Baryły, który ukrywa się przed organami ścigania. Mężczyzna poszukiwany jest listem gończym wydanym przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Woli. Oskarżony jest o wprowadzanie do obrotu środków odurzających w znacznej ilości.

Jest poszukiwany do odbycia kary. Sąd wydał za nim list gończy

Jest poszukiwany do odbycia kary. Sąd wydał za nim list gończy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od weekendu 9-10 listopada pociągi WKD będą jeździć po obu torach na odcinku Warszawa Reduta Ordona - Warszawa Śródmieście. Na razie nie zmieni się jednak rozkład jazdy.

W weekendy przywrócą ruch pociągów WKD po obu torach

W weekendy przywrócą ruch pociągów WKD po obu torach

Źródło:
PAP

Masowe zwolnienia lekarskie w Komendzie Powiatowej Policji w Otwocku. Jak wynika z naszych nieoficjalnych ustaleń, w wielu wydziałach służbę pełnią tylko naczelnicy oraz pojedynczy funkcjonariusze. Absencja policjantów ma związek z protestem, w którym domagają się wzrostu wynagrodzenia.

Policjanci na zwolnieniach, komendant patroluje miasto

Policjanci na zwolnieniach, komendant patroluje miasto

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek Rafał Trzaskowski, prezydent stolicy, poinformował o powrocie 60-metrowego Masztu Wolności na rondo "Radosława". Jego powierzchnia to 100 metrów kwadratowych. Flaga została zdjęta z powodu remontu.

Powrót flagi na rondzie "Radosława"

Powrót flagi na rondzie "Radosława"

Źródło:
PAP

Policjanci zatrzymali 30-latka poszukiwanego na podstawie listu gończego wydanego przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa. Chodziło o kradzież 250 tysięcy euro. Teraz mężczyzna najbliższe cztery lata spędzi w więzienia.

Ukradł ćwierć miliona euro. Zatrzymali go pod dwóch latach

Ukradł ćwierć miliona euro. Zatrzymali go pod dwóch latach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zarząd Dróg Miejskich chwali się "rozpłytowaniami" miasta. Prace prowadzone są na ulicach Filtrowej i Świętojerskiej oraz na placu Wilsona. Zamiast betonu pojawią się tam rośliny.

Był beton, będzie zieleń. Trwa akcja "rozpłytowania"

Był beton, będzie zieleń. Trwa akcja "rozpłytowania"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W warszawskich szkołach i przedszkolach brakuje 3024 nauczycieli i nauczycielek. To prawie 10,5 procenta ogółu stanowisk w publicznej edukacji. W szkołach podstawowych największym problemem jest brak osób, które prowadziłyby zajęcia wyrównawcze z języka polskiego dla dzieci, które przyjechały z innych krajów. W szkołach średnich nie ma kto uczyć etyki.

W podstawówkach brakuje nauczycieli polskiego dla obcokrajowców, w liceach nie ma kto uczyć etyki

W podstawówkach brakuje nauczycieli polskiego dla obcokrajowców, w liceach nie ma kto uczyć etyki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjant Wydziału Ruchu Drogowego z Legionowa usłyszał zarzut korupcyjny i został zawieszony w obowiązkach. W tym samym śledztwie prokurator przedstawił zarzut także drugiej osobie.

Policjant drogówki podejrzany o korupcję. Został zawieszony

Policjant drogówki podejrzany o korupcję. Został zawieszony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Polskie Linie Kolejowe rozpoczęły komercjalizację powierzchni handlowo-usługowej na stacji Warszawa Zachodnia. Kolejarze piszą wręcz o "galerii handlowej", która powstanie na dworcu i ogłaszają przetarg na 26 lokali.

Na stacji Warszawa Zachodnia powstanie galeria handlowa

Na stacji Warszawa Zachodnia powstanie galeria handlowa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

48-latek siedzący za kierownicą skody był tak pijany, że wjechał na wysepkę rozdzielającą pasy ruchu, następnie uderzył w stojące w korku bmw. "Jakby tego było mało pojazd, którym się poruszał, kilkadziesiąt minut wcześniej ukradł" - informuje policja z Wyszkowa.

Miał trzy promile, doprowadził do kolizji. Policja: rozbił auto, które wcześniej ukradł

Miał trzy promile, doprowadził do kolizji. Policja: rozbił auto, które wcześniej ukradł

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poważny wypadek w Kolonii Warszawskiej pod Wólką Kosowską. Kierowca volkswagena potrącił na przejściu 40-letniego mężczyznę. Pieszy trafił do szpitala

Pieszy potrącony na przejściu. Kierowcy zatrzymano prawo jazdy

Pieszy potrącony na przejściu. Kierowcy zatrzymano prawo jazdy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

26-latka zamawiała ubrania przez internet do sklepu, w którym pracowała. Potem zdekompletowane paczki odsyłała. Jak wyliczyła policja, straty z tego procederu wyniosły ponad 12 tysięcy złotych. Podejrzana przyznała się do winy.

Z zamawianych przesyłek wyjmowała część ubrań,niekompletne paczki odsyłała

Z zamawianych przesyłek wyjmowała część ubrań,niekompletne paczki odsyłała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

52-latek został zatrzymany do kontroli przez drogówkę z Piaseczna. Okazało się, że prowadził pijany, miał w organizmie dwa promile. Prawo jazdy stracił w 2020 roku za kierowanie w stanie nietrzeźwości.

Jechał pijany, prawo jazdy stracił kilka lat temu

Jechał pijany, prawo jazdy stracił kilka lat temu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Piaskach zderzyły się dwa samochody osobowe. Jeden z nich wpadł na torowisko i przewrócił sygnalizator. Jedna osoba została przebadana w karetce.

"Siła uderzenia wyrzuciła samochód na torowisko"

"Siła uderzenia wyrzuciła samochód na torowisko"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Naczelny Sąd Administracyjny uchylił wyrok dotyczący decyzji środowiskowej dla Wschodniej Obwodnicy Warszawy. Sporem o to, który z oddziałów Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska powinien wydać decyzję dla brakującego fragmentu obwodnicy, ponownie będzie musiał zająć się Wojewódzki Sąd Administracyjny.

Wschodnia Obwodnica Warszawy w zawieszeniu. Kolejny wyrok oddala rozpoczęcie budowy

Wschodnia Obwodnica Warszawy w zawieszeniu. Kolejny wyrok oddala rozpoczęcie budowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po wykreśleniu z rejestru zabytków najstarszej czynszówki na warszawskiej Woli, Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków wszczął postępowanie administracyjne w sprawie wpisu do rejestru zabytków reliktów kamienicy przy Łuckiej 8. Do czasu zakończenia procedury budynek jest objęty ochroną tymczasową.

Konserwator reaguje w sprawie najstarszej kamienicy na Woli. Dostała tymczasową ochronę

Konserwator reaguje w sprawie najstarszej kamienicy na Woli. Dostała tymczasową ochronę

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

23-latek sam wpędził się w kłopoty, dosłownie. Jak podała policja, w obszarze zabudowanym pędził z prędkością 131 kilometrów na godzinę. Spotkanie z funkcjonariuszami uszczupliło stan jego konta o 2500 złotych, przybyło mu też punktów karnych. Stracił prawo jazdy.

Pędził 131 kilometrów na godzinę w obszarze zabudowanym

Pędził 131 kilometrów na godzinę w obszarze zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl