Nocny akt wandalizmu na Mokotowie. Pięć samochodów uszkodzonych, a skuter spalony. Policja zatrzymała czterech młodych mężczyzn.
Do zdarzenia doszło na niewielkiej mokotowskiej uliczce - Kolberga. Policja zgłoszenie otrzymała o godzinie pierwszej w nocy.
Mężczyźni uciekli
- Kiedy przyjechaliśmy na miejsce, zastaliśmy palący się skuter, spłonął doszczętnie - podał Rafał Retmaniak z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji. Delikatnie został też nadpalony stojący obok ford. Kiedy przyjechały służby, mężczyźni się rozbiegli. Najpierw funkcjonariusze zatrzymali trzech domniemanych sprawców. - Urodzili się w latach 2001, 2002 i 2003. Trafili do Izby Dziecka - dodał Retmaniak.
Później zatrzymano kolejnego. - To siedemnastolatek. Do tego okazało się, że spalony skuter został skradziony - prawdopodobnie właśnie przez tego mężczyznę - wyjaśnił Retmaniak. W trakcie oględzin policjanci ustalili, że cztery inne samochody mają uszkodzone lusterka. To dwa nissany, ford i honda.
Apel policji
- Apelujemy do mieszkańców, aby obejrzeli swoje samochody. Jeżeli są uszkodzone, może to być związane ze sprawą - mówi policjant. Takie osoby powinny zgłaszać się na mokotowską komendę. Sąd rodzinny zdecyduje, co grozi nastolatkom.
kz