Cały poniedziałek warszawiacy musieli zmagać się ze śnieżycą. Główne ulice były kompletnie nieprzejezdne, w korkach stały autobusy, a tramwaje wypadały z torów. Oto miejsca, gdzie utrudnienia były największe:
- Ulica Tamka w kierunku Powiśla zakorkowana, natomiast samochody jadące w kierunku centrum mają problem z podjazdem w stronę centrum - napisała Agnieszka na warszawa@tvn.pl.
- Radzę omijać Wysockiego w stronę Trasy Toruńskiej, wszystko stoi, całe Bródno jest sparaliżowane - pisał Marcin. Korek utworzył się również na Trasie Toruńskiej w kierunku Tarchomina.
Stała Czerniakowska w obu kierunkach, Wisłostrada, Puławska w stronę Piaseczna. Korek również na Trasie Łazienkowskiej i w al. Jerozolimskich. Modlińska i Płochocińska w obie strony - tam też były ogromne problemy.
Sikorskiego i Gagarina zakorkowane, nie lepiej było w okolicach lotniska Chopina. - Stoję w korku na drodze z lotniska, podobnie jest w przeciwnym kierunku - mówił Marcin z MPT.
Dyżurny techniczny miasta przyznał: zdarzeń jest tak dużo, że trudno je wszystkie wymienić.
Problemy z tramwajami i autobusami
- Stoi cały sznur tramwajów na Korotyńskiego w stronę Okęcia - napisała Karolina.
- Korki na Ochocie, stoją też tramwaje w al. Jerozolimskich w kierunku Ochoty - pisali internauci na warszawa@tvn.pl. - Na rondzie u zbiegu ulic Waryńskiego i Armii Ludowej stoi złamany autobus. Cała Trasa Łazienkowska i Armii Ludowej stoją w korku omijać z daleka - napisał Piotr. - Cała Towarowa stoi. Tramwaje stoją od 20 min. i nikt nie wie, co się dzieje. Drzwi otwarte, zimno, śnieg do środka pada - alarmował Astucci.
Rzecznik ZTM Andrzej Skwarek powiedział, że mimo ciągłego odśnieżania ulic pasażerowie komunikacji miejskiej muszą liczyć się ze sporymi utrudnieniami. Opóźnienia mogą sięgać nawet kilkudziesięciu minut; wiele linii autobusowych i tramwajowych nie kursuje według rozkładów jazdy. Decyzje o wysłaniu pojazdów w trasę na pętlach podejmują dyżurni ruchu.
114 kolizji i 1 wypadek
Od godz. 7 do 19.30 w Warszawie doszło do 114 kolizji i jednego wypadku, w którym została ranna jedna osoba - poinformowała w poniedziałek wieczorem PAP Beata Wlazłowska z Komendy Stołecznej Policji.
Pługosolarki nie nadążają
Warszawski Zarząd Oczyszczania Miasta zaapelował do kierowców o przepuszczanie pługów usuwających śnieg ze stołecznych ulic - podał PAP. Od rana pracuje ich tu 170.
Chociaż ZOM od rana wysyła na miasto pługosolarki, to intensywne opady przysparzają problemów. Na jezdni zbiera się błoto pośniegowe. Kierowcy jeżdżą wolniej. Tworzą się korki.
O godzinie 16.00 zacznie się nowa akcja posypywania. - Tym razem mieszanką chlorku sodu z chlorkiem wapnia ze względu na spadającą temperaturę - informuje Iwona Fryczyńska, rzeczniczka ZOM.
Problem na kolei
O problemach na kolei donosi Natalia. - Perony na stacjach Włochy, Ursus: ludzie wysiadając z pociągu przewracają się! Nie daj Boże pod pociąg. Schody w tunelach maskrycznie śliskie, osobiście dziś byłam świadkiem upadku starszej pani ze schodów na Włochach - napisała na warszawa@tvn.pl.
- Od 30 minut stoimy na moscie nad Wisłą w pociagu bez pradu i ogrzewania, w kierunku Powiśla. Zero informacji. 30 minut w ciemnosciach - informuje Krystian.
Mapy korków dostarcza Targeo.pl
mz/ec
Źródło zdjęcia głównego: | tvn24.pl, nowiny24.pl, obiektywni.pl, Rzeczpospolita