Sejmik Województwa Mazowieckiego przegłosował nowy program ochrony powietrza. Dokument zakazuje używania kominków w dni, gdy jest smog.
Nowe przepisy zakładają między innymi, że nie będzie można używać kominków w dni, gdy zanieczyszczenie pyłem przekroczy wartość dopuszczalną 50 µg/m3 (mikrogramy na metr sześcienny). Nie dotyczy to jednak budynków, w których kominek jest jedynym źródłem ciepła oraz palenia w kominku w dniach o czystym powietrzu.
"Odpowiedzialna decyzja"
Lider Polskiego Alarmu Smogowego Andrzej Guła pochwalił przepisy, oceniając je jako "przełomową i odpowiedzialną" decyzję radnych sejmiku wojewódzkiego. "Dzięki okresowemu zakazowi palenia w kominkach możemy ochronić nasze zdrowie w dniach smogowych i zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza" - podkreślił.
Polski Alarm Smogowy, powołując się na badania prowadzone przez Instytut Chemii Fizycznej PAN i Instytut Ochrony Środowiska w Podkowie Leśnej, wskazał, że nie tylko spalanie węgla może być przyczyną silnego zanieczyszczenia powietrza.
Jak podkreślił, dym ze spalania drewna zawiera duże ilości pyłów zawieszonych i również rakotwórczy węglowodór - benzo(a)piren.
Więcej założeń
Jak czytamy na stronie urzędu marszałkowskiego, program ochrony powietrza zobowiązuje również gminy do inwentaryzacji kotłów - ma to się stać najpóźniej 31 grudnia 2021 r. Do tego lokalne władze mają wymieniać konkretną liczbę kotłów na swoim terenie, prowadzić kontrole palenisk oraz organizować akcje edukacyjne.
"Dodatkowo miasto stołeczne Warszawa, zgodnie z zapisami zawartymi w nowo przyjętym dokumencie, powinno podejmować działania zmierzające do modernizacji taboru komunikacji miejskiej, rozwoju komunikacji tramwajowej czy przygotować strefy ograniczonego transportu w wersji pilotażowej i docelowej. Zgodnie z nowo przyjętym programem m.st. Warszawa do 2026 r powinno wprowadzić strefy ograniczonego transportu" - zaznacza urząd marszałkowski.
Z programu wynika, że wszystkie działania naprawcze mają być zrealizowane w ciągu maksymalnie sześciu lat.
Inwentaryzacja źródeł niskiej emisji
Samorząd Mazowsza, w ramach prac nad nowym programem ochrony powietrza dla stref w województwie mazowieckim, w których zostały przekroczone normy, zlecił przygotowanie analiz, na podstawie których możliwe byłoby zaostrzenie przepisów uchwały.
Już na początku marca projekt dokumentu wraz z prognozą oddziaływania na środowisko był opiniowany między innymi przez Ministerstwo Klimatu, samorządowców, Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska i Sanepid.
- Najważniejszym zadaniem, z jakim będziemy się mierzyć w najbliższym czasie, jest szczegółowa inwentaryzacja źródeł niskiej emisji, a co za tym idzie zanieczyszczeń powietrza. Jest niezbędna, by móc prowadzić skuteczne działania zmierzające do poprawy jakości powietrza. Pomożemy samorządom środkami z Unii Europejskiej, ale też z budżetu Mazowsza - powiedział wtedy Marcin Podgórski, dyrektor departamentu gospodarki odpadami, emisji i pozwoleń zintegrowanych urzędu marszałkowskiego.
Z przeprowadzonych analiz wynika, że główną przyczyną występowania ponadnormatywnych stężeń pyłów PM10, PM2,5 i benzo(a)pirenu na Mazowszu jest emisja związana z indywidualnym ogrzewaniem budynków.
Źródło: PAP