Jadąca Wałem Miedzeszyńskim szambiarka, przy zawracaniu stanęła w poprzek drogi. Jak się okazało, kierowca zasłabł. Na miejsce wezwano pogotowie, ale mimo reanimacji - mężczyzna zmarł.
O zdarzeniu poinformowała nas czytelniczka. - Ratownicy reanimowali na ulicy jedną osobę - napisała na warszawa@tvn.pl Marta.
- Kierujący szambiarką najprawdopodobniej próbował zawracać. Nagle stanął w poprzek drogi - mówi Elżbieta Adamus z zespołu prasowego KSP. - Nie doszło do żadnego zdarzenia drogowego, mężczyzna najprawdopodobniej zasłabł za kierownicą - dodaje.
- Mężczyzna zmarł po nieudanej próbie reanimacji - poinformowała policjantka.
kś/rooody
Źródło zdjęcia głównego: targeo.pl