Tym samym NSA utrzymał w mocy dwa wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który uchylił decyzję Inspekcji Ochrony Środowiska o braku podstaw do wstrzymania działalności kompostowni i składowiska odpadów na Radiowie. Inspekcja uznała wtedy, że funkcjonowanie tych podmiotów nie zagraża życiu i zdrowiu okolicznych mieszkańców.
Dwa postępowania
Odwołanie od decyzji inspektorów środowiskowych złożył w 2017 roku Rzecznik Praw Obywatelskich oraz stowarzyszenie "Czyste Radiowo". RPO wskazywał, że Inspekcja w niewłaściwy sposób przeprowadziła ocenę wpływu działalności składowiska i kompostowni na zdrowie okolicznych mieszkańców, w tym zdrowie psychiczne.Łukasz Kosiedowski z biura RPO pozytywnie ocenił orzeczenie NSA. - Bardzo cieszy nas, że sąd zdecydował, iż w ramach tego postępowania organy mają oceniać również wpływ na zdrowie psychiczne ludzi. Niestety w tym postępowaniu organy skupiły się w zasadzie tylko na tym, czy uciążliwości rzeczywiście wywołują choroby fizyczne. Nie można jednak ukrywać, że podstawowymi dolegliwościami okolicznych mieszkańców są dolegliwości psychiczne, wynikające z życia w warunkach smrodu - zaznaczył Kosiedowski.Przedstawiciel RPO zwrócił uwagę, że przed sądem administracyjnym toczą się jeszcze dwa postępowania dotyczące kompostowni i składowiska odpadów w Radiowie. - W tym ponownym postępowaniu, jakie będzie prowadzone, organy będą musiały naprawić te niedoskonałości. Przede wszystkim będą musiały ocenić całokształt działalności i ocenić w należyty sposób wpływ na zdrowie ludzi, w tym także zdrowie psychiczne. Będą musiały przeanalizować też emisję tych substancji, które są prawnie uregulowane. Będą musiały posłużyć się opiniami wskazującymi, jak odory wpływają na zdrowie psychiczne ludzi - dodał.
Protesty mieszkańców
Składowisko odpadów i kompostownia odpadów zielonych funkcjonujące na warszawskim Radiowie są źródłem uciążliwości zapachowych dla okolicznych mieszkańców.W 2016 roku z inicjatywy stowarzyszenia "Czyste Radiowo" Mazowiecki Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska, a następnie Główny Inspektor Ochrony Środowiska zbadali działalność podmiotów pod kątem wpływu na środowisko i życie mieszkańców. Inspekcja uznała, że nie ma podstaw do wstrzymania działalności, a kompostownia i składowisko nie zagrażają środowisku i zdrowiu ludzi.Stowarzyszenie złożyło tedy skargę na decyzję Inspekcji w sprawie składowiska odpadów do sądu administracyjnego. Skarga została poparta także przez RPO. Rzecznik oddzielnie zaskarżył też decyzję inspektoratu dotyczące funkcjonowania kompostowni.Wojewódzki Sąd Administracyjny przychylił się do wniosków stowarzyszenia oraz RPO i w konsekwencji uchylił decyzje wydane przez Inspekcję Ochrony Środowiska. Sąd uzasadniał wtedy, że w decyzjach inspekcji brakowało m.in. odniesienia do funkcjonowania składowiska do obowiązujących standardów emisyjnych oraz nie przeprowadzono w odpowiedni sposób oceny zagrożenia działalności dla życia i zdrowia okolicznych mieszkańców.W konsekwencji MPO zakwestionowało orzeczenie WSA i złożyło skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.W rezultacie wydanego w poniedziałek przez NSA orzeczenia sprawa wróci do ponownego rozpatrzenia przez WIOŚ.
Radiowo
Radiowo
PAP/kz/b
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl