Przed nami prawdziwe wyzwanie - przyznają urzędnicy i zapraszają warszawiaków do rozmowy na temat parkowania na terenach zielonych. Miasto spróbuje problem rozwiązać.
– Wielu kierowców, którzy parkują swój samochód na trawniku, tłumaczy, że zrobili to ponieważ było tam klepisko. Warto jednak pamiętać, że by trawnik wyrósł trzeba dać mu na to szansę – tłumaczył Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy.
– Musimy pogodzić wydawałoby się sprzeczne interesy. Tak jest jednak tylko z pozoru. Zdajemy sobie sprawę, że kierujący chcieliby znaleźć miejsce do zaparkowania najbliżej celu, ale nie może się to odbywać kosztem terenów zieleni. Zieleń jest bowiem dobrem nas wszystkich. Redukuje zanieczyszczenia, poprawia estetykę i daje przyjemność przebywania w przestrzeni miasta. Chcemy znaleźć kompromisowe rozwiązanie i liczymy, że w cały proces włączą się warszawiacy – zarówno ci zmotoryzowani, jak i nie – dodał.
"Prawdziwe wyzwanie"
Ratusz postanowił do rozmowy o parkowaniu zaprosić mieszkańców. Wnioski ze spotkań mają pomóc w opracowaniu, zaprojektowaniu i finalnym wdrożeniu rozwiązań służących ochronie zieleni przed rozjeżdżaniem przez samochody.
– Nie ukrywamy, że przed nami stoi prawdziwe wyzwanie. Dziś rozpoczynam jednak innowacyjny proces, w którym stawiamy na dialog – zaznaczał Marek Piwowarski, dyrektor Zarząd Zieleni Warszawy.
Jak tłumaczy ratusz, działania składać się będą z trzech etapów: z diagnozy, konceptualizacji i prototypowania. We wszystkie zaangażowani zostaną aktywiści, warszawiacy i urzędnicy. Ambasadorem akcji został jeden z najbardziej znanych polskich grafików i plakacistów – Andrzej Pągowski.
– Rysując najsłynniejszy mój plakat, czyli "Papierosy są do dupy", poza zachowaniem autentyczności, jako osoba niepaląca, udało mi się wywołać również obciach, jaki zaczął towarzyszyć paleniu. Choć parkowanie na trawnikach też jest do dupy, to nie będę się powtarzał, bo nie o to tu chodzi. Też jestem warszawiakiem i mnie również dotyczy problem parkowania auta, ale mam przeświadczenie, że wszyscy chcemy, by miasto było równie zielone i ładne jak nasze balkony i działki, a nie rozjeżdżone – mówił Andrzej Pągowski.
Pierwsza otwarta debata z mieszkańcami odbędzie się w czwartek, 14 czerwca, o godz. 18 w "Marzycielach i Rzemieślnikach" (Dom Towarowy Bracia Jabłkowscy, ul. Bracka 25). Spotkania potrwają do lipca. Później warszawiacy zobaczą projekty i wizualizacje rozwiązań. Wczesną jesienią pierwsze prototypy pojawią się w przestrzeni miejskiej.
Czytaj też o smogu:
Auta i smog
Auta i smog
Auta i smog
kz/mś
Źródło zdjęcia głównego: UM