Jak wynika z relacji świadków, radiowóz wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. - Skoda jechała ulicą Zamieniecką od strony Grochowskiej. Kierowca hyundaia jechał ul. Ostrobramską od centrum w stronę węzła Marsa. Skoda najprawdopodobniej wjechała na czerownym świetle i tak doszło do wypadku - relacjonuje Lech Marcinczak.
Ranni obaj kierowcy
Świadkowie twierdzą, że radiowóz wjechał na skrzyżowanie na sygnale. Policja temu zaprzecza: - Skoda to był nieoznakowany radiowóz CBŚ KGP, nie jechał na sygnale - mówi Robert Szumiata z wydziału prasowego stołecznej policji. - Obaj kierowcy z ogólnymi obrażeniami ciała trafili do szpitala - dodaje. Byli trzeźwi.
W relacjach świadków pojawiły się też informacje, że w radiowozie był zamonotowany fotelik do przewozu dzieci: -Nie potwierdzam tego - ucina Szumiata.
Były utrudnienia na jezdni w kierunku Grochowskiej.
Radiowóz CBŚ zderzył się z hyundaiem
Mapy dostarcza Targeo.pl
ran