Puścili z dymem "Komin" w Al. Ujazdowskich

Puścili z dymem "Komin" w Al. Ujazdowskich
Źródło: Marcin Gula /tvnwarszawa.pl
Kłęby dymu pojawiły się nad "Kominem", czyli rzeźbą Bartosza Sandeckiego. Instalacja stoi w Al. Ujazdowskich, a w niedzielę autor wrzucił do niej racę.

- To jest finisaż zakończenie tej akcji. W przyszłym tygodniu będzie demontaż komina. Praca ulegnie zniszczeniu, kończy się jej los – mówi Bartosz Sandecki autor instalacji "Komin", która od pół roku stoi przy skrzyżowaniu Al. Ujazdowskich i ul. Pięknej.

Na zakończenie autor wrzucił do wnętrza rzeźby racę, przez co przechodnie mogli odnieść wrażenie, że komin płonie. - Przez te pół roku praca była wystawiona na mocne próby. Opinie były i dobre i złe. Stała na szlaku komunikacyjnym, gdzie ludzie się z nią zderzali. Mieli zadane pytanie "Co to jest?" – mówi autor.

Celem projektu było urozmaicenie monotonii miejskiej zabudowy poprzez wprowadzenie elementu zaskoczenia.

Fundacji Sztuki Niegłupiej, przy współpracy z Wydziałem Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych, zamierzała w ten sposób zaprezentować na ulicach Warszawy najciekawsze prace dyplomowe studentów. Kolejne dzieła chcą instalować także przy Trakcie Królewskim.

W piątek wernisaż

Fundacja Sztuki Niegłupiej powstała w 2007 roku. Zrealizowała szereg projektów kulturalnych np. koncert "Entreé Piosenki Niegłupiej" podczas których w Teatrze na Wodzie w Łazienkach Królewskich zagrali m. in.: Nosowska, Jan Młynarski i Gaba Kulka, Biff, czy Motion Trio), czy Stację Nadawczą 6/10, czyli galerię sztuki na ekranie w przestrzeni miejskiej.

lata//ec

Czytaj także: