Do zdarzenia doszło w nocy z 20 na 21 marca w Legionowie.
Tamtejsza policja potwierdziła w rozmowie z tvnwarszawa.pl, że funkcjonariusze interweniowali w domu samotnej matki. Po szczegóły odesłała jednak do prokuratury.
"Poważne obrażenia głowy"
- Mogę potwierdzić, że doszło do takiego zdarzenia w domu samotnej matki w Legionowie. Do szpitala trafiło dziecko z poważnymi obrażeniami głowy - mówił przed południem w rozmowie z tvnwarszawa.pl Marcin Saduś z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
Dodał, że w środę zostało wszczęte śledztwo w kierunku przestępstwa polegającego na "znęcaniu się ze szczególnym okrucieństwem nad małoletnim chłopcem w wieku jednego miesiąca".
W czwartek po południu rzecznik prokuratury poinformował, że zarzuty zostały przedstawione matce chłopca Marcie S.
- Pierwszy zarzut dotyczy usiłowania zabójstwa w zamiarze ewentualnym połączonym ze spowodowaniem ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Drugi to zarzut znęcania się nad osobą nieporadną ze względu na wiek - poinformował Marcin Saduś. - Podejrzana przyznała się i złożyła wyjaśnienia, ale na razie nie ujawniamy ich treści - dodał prokurator.
Zarzut postawiony "w zamiarze ewentualnym" oznacza, że, zdaniem prokuratury, kobieta nie chciała zabić dziecka, ale zdawała sobie sprawę, że zadawanie mu tak poważnych obrażeń może skończyć się jego śmiercią.
Śledczy zwrócili się już do sądu z wnioskiem o aresztowanie Marty S.
ZOBACZ TEŻ: Zgłoszenie o libacji na Muranowie. "Dziecko pod opieką pijanej matki"
Akcja służb na Muranowie
ran/r
Źródło zdjęcia głównego: TVN24