Prokuratura umarza, Zygrzak triumfuje. "Afery bemowskiej nie było"

Większość wątków dotyczących "afery bemowskiej" umorzonourząd dzielnicy

Prokuratura umorzyła większość wątków tzw. afery bemowskiej – m.in. te dotyczące niegospodarności, korupcji czy używania służbowego samochodu. - Od samego początku mówiliśmy, że cała sprawa to jedynie polityczna intryga wymierzona w Bemowo – komentują władze dzielnicy.

- Większość wątków śledztwa dotyczącego tzw. afery bemowskiej została umorzona - mówi Katarzyna Calów-Jaszewska z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. - Zarzuty, które były podnoszone przez zawiadamiającego, nie potwierdziły się. Większość punktów nie miała znamion czynu zabronionego, bądź też prokurator uznał, że czynu nie popełniono - dodaje.

Decyzja nieprawomocna

Jakie wątki umorzono? Między innym sprawę niegospodarności w Bemowskim Centrum Kultury i innych jednostkach dzielnicy, a także wątek dotyczący użytkowania przez byłego wiceprezydenta służbowego samochodu volkswagen passat czy wypożyczenia sprzętu elektronicznego urzędnikom i ich rodzinom.

- Umorzono także wątek przyjmowania korzyści majątkowej w związku z programem Przedszkole na 100 procent - zaznacza Calów-Jaszewska. Podkreśla jednak, że ta decyzja jest nieprawomocna i może zostać złożone zażalenie. - Poza tym część wątków śledztwa wyłączono do odrębnego postępowania - zaznacza Calów-Jaszewska. - Chodzi m.in. o wątek mobbingu i i uporczywego naruszania praw pracowniczych w wydziale kultury urzędu dzielnicy Bemowo, a także o niegospodarność w Ośrodku Sportu i Rekreacji w latach 2007-14 - dodaje.

"Polityczna intryga"

Decyzję prokuratury władze Bemowa, które są w konflikcie ze stołecznym ratuszem, oceniają jako swój sukces. Dzielnicowi urzędnicy wysłali do mediów informację z tytułem: "Żadnej "afery bemowskiej" nie było".

- Od samego początku mówiliśmy, że cała sprawa to jedynie polityczna intryga wymierzona w Bemowo, które przez lata wyróżniało się na tle innych warszawskich dzielnic - mówi Krzysztof Zygrzak, burmistrz Bemowa.

Przekonuje również, że nadszedł moment, aby Hanna Gronkiewicz-Waltz zakończyła trwającą od roku walkę. "Po decyzji Prokuratury, Prezydent Warszawy straciła jedyny pretekst do nieuznawania demokratycznego wyboru Mieszkańców. Władze Bemowa oczekują, że Hanna Gronkiewicz-Waltz od teraz po prostu zacznie traktować Bemowo nie gorzej niż pozostałe 17 dzielnic Warszawy" - czytamy w komunikacie urzędu.

Co na to ratusz? - Czekamy na postanowienie dotyczące umorzenia części wątków. I na kolejne rozstrzygnięcia dotyczące spraw, które prokuratora wyłączyła do oddzielnego postępowania – mówi Agnieszka Kłąb, zastępca rzecznika ratusza.

Afera na Bemowie

Tak zwaną aferę bemowską rozpętał były wiceburmistrz dzielnicy Paweł Bujski. Po tym, jak został odwołany, wydał oświadczenie, w którym oskarżył wiceprezydenta Jarosława Dąbrowskiego oraz władze i urzędników bemowskiego ratusza m.in. o nepotyzm, mobbing, nadużywanie władzy i niejasności przy inwestycjach. Spowodowało to lawinę dymisji i odwołań. Sam Dąbrowski zrezygnował z funkcji wiceprezydenta.

Były wiceprezydent powrócił przy okazji ubiegłorocznych wyborów samorządowych. Wystawił w nich swój komitet i wygrał wybory na Bemowie. Został też wybrany przewodniczącym rady dzielnicy, a jego były współpracownik, Krzysztof Zygrzak, został burmistrzem.

Wyboru radnych nie zaakceptowała Hanna Gronkiewicz-Waltz, która nie udzieliła Zygrzakowi i jego ludziom w zarządzie dzielnicy niezbędnych do sprawnego rządzenia pełnomocnictw kadrowych i finansowych.

Od grudnia trwa przepychanka między ratuszem a władzami Bemowa. Jej najbardziej efektownym akcentem było oklejenie okien urzędu dzielnicy wielkimi płachtami reklamowymi, na których widniało hasło "Putin Warszawy" obok zdjęcia Hanny Gronkiewicz-Waltz. Płachty zostały zdjęte następnego dnia.

Materiał Pawła Łukasika o konflikcie na Bemowie
Materiał Pawła Łukasika o konflikcie na BemowieTVN24

ran/lulu

Źródło zdjęcia głównego: urząd dzielnicy

Pozostałe wiadomości

W ciągu jednej doby w województwie mazowieckim utonęły cztery osoby. Wśród ofiar jest mężczyzna, który nie wypłynął po skoku z mola na Jeziorze Zegrzyńskim.

W ciągu jednej doby na Mazowszu utonęły cztery osoby

W ciągu jednej doby na Mazowszu utonęły cztery osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura umorzyła trzy postępowania dotyczące incydentów na placu Piłsudskiego. Chodzi o zabieranie kontrowersyjnego wieńca sprzed pomnika smoleńskiego oraz uszkodzenie znajdującej się na nim tabliczki. Policja wciąż prowadzi bliźniacze postępowanie dotyczące ostatniej uroczystości.

Politycy PiS zabierali wieńce sprzed pomnika smoleńskiego, są decyzje prokuratury

Politycy PiS zabierali wieńce sprzed pomnika smoleńskiego, są decyzje prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W czasach Polski Ludowej 22 lipca był świętem państwowym. Tego dnia urządzano huczne imprezy plenerowe, władze otwierały największe inwestycje, m.in. Pałac Kultury i Nauki. W poniedziałek wieczorem odbędzie się niezwykły spacer z przewodnikiem - szlakiem warszawskiego socrealizmu.

Zagadki socrealistycznej Warszawy. Niezwykły spacer z przewodnikiem

Zagadki socrealistycznej Warszawy. Niezwykły spacer z przewodnikiem

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

W poniedziałek, 22 lipca po raz kolejny ulicami Warszawy przejdzie Marsz Pamięci. To hołd dla ofiar akcji deportacyjnej przeprowadzonej w getcie warszawskim.

Marsz Pamięci przejdzie ulicami Warszawy

Marsz Pamięci przejdzie ulicami Warszawy

Źródło:
PAP

W poniedziałek rano nie działały cztery stacje na centralnym odcinku pierwszej linii metra. Powodem był pozostawiony bagaż. Uruchomiono komunikację zastępczą.

Utrudnienia w metrze przez pozostawiony bagaż

Utrudnienia w metrze przez pozostawiony bagaż

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Woda z wodociągu w miejscowości Brok nie nadaje się do spożycia ani do celów higienicznych - poinformował miejscowy sanepid. Urząd gminy zapewnia wodę butelkowaną oraz z beczkowozu.

Bakterie kałowe w wodzie, komunikat sanepidu

Bakterie kałowe w wodzie, komunikat sanepidu

Źródło:
PAP

"Sprawcy uderzali i kopali 32-latka, powodując obrażenia twarzy" - opisuje wydarzenia z soboty Komenda Stołeczna Policji. Powodem bandyckiego ataku było zwrócenie uwagi na zbyt głośne zachowanie w tramwaju.

Bili i kopali po głowie, bo zwrócił im uwagę, że są zbyt głośno

Bili i kopali po głowie, bo zwrócił im uwagę, że są zbyt głośno

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Panoramę Warszawy z 46. piętra można podziwiać z budynku Varso Tower, wchodzącego w skład kompleksu biurowo-usługowego Varso Place. Na tvnwarszawa.pl pokazujemy najświeższe zdjęcia.

Tak wygląda Warszawa z 46. piętra

Tak wygląda Warszawa z 46. piętra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Skala tej inwestycji - jak na owe czasy - była potężna. Powstały o niej piosenki, zagrała też w wielu filmach. Właśnie mija pół wieku odkąd warszawiacy po raz pierwszy przejechali Trasą Łazienkowską.

"Jasna, długa, prosta, szeroka jak morze". Trasa Łazienkowska kończy 50 lat

"Jasna, długa, prosta, szeroka jak morze". Trasa Łazienkowska kończy 50 lat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę strażacy prowadzili poszukiwania 32-latka na Wiśle w okolicy Nowego Dworu Mazowieckiego. Niestety odnalezionego mężczyzny nie udało się uratować. Równie tragicznie zakończyła się akcja ratunkowa na Jeziorze Zegrzyńskim w Nieporęcie, podczas której z wody wyciągnięto 33-letniego mężczyznę.

Jednego porwał nurt Wisły, drugi zniknął w jeziorze koło mola. Młodzi mężczyźni utonęli

Jednego porwał nurt Wisły, drugi zniknął w jeziorze koło mola. Młodzi mężczyźni utonęli

Aktualizacja:
Źródło:
tvnnwarszawa.pl, PAP

Na Czerniakowskiej zderzyły się dwa samochody. Jeden przeleciał przez barierę energochłonną i zakończył jazdę na poręczy kładki dla pieszych. Jedna osoba trafiła do szpitala.

Po zderzeniu wypadł z drogi i wjechał w kładkę dla pieszych

Po zderzeniu wypadł z drogi i wjechał w kładkę dla pieszych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę w alei Krakowskiej doszczętnie spłonął samochód osobowy. Na szczęście podróżującym osobom udało się opuścić pojazd, przed rozwinięciem się pożaru.

"Zobaczył dym wydobywający się z komory silnika". Auto doszczętnie spłonęło

"Zobaczył dym wydobywający się z komory silnika". Auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na autostradzie A2 pod Grodziskiem Mazowieckim zapaliła się ciężarówka, przewożąca warzywa. Pojazd stanął w płomieniach, a nad okolicą unosił się gęsty dym. Do akcji gaśniczej ruszyli strażacy.

Ciężarówka w ogniu. Buchające płomienie i gęsty dym na autostradzie

Ciężarówka w ogniu. Buchające płomienie i gęsty dym na autostradzie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkaniec Garwolina przejął się losem małego dzika. Przygarnął do mieszkania w bloku zwierzę, która błąkało się po lesie. Sąsiedzi wezwali policję. Mężczyźnie grozi odpowiedzialność karna.

Przygarnął do mieszkania małego dzika. Sąsiedzi wezwali policję

Przygarnął do mieszkania małego dzika. Sąsiedzi wezwali policję

Źródło:
PAP

Stołeczni policjanci skontrolowali przewoźników na aplikację. Wykryli 11 naruszeń ustawy o transporcie drogowym lub przepisów porządkowych. Posypały się mandaty, zatrzymano siedem dowodów rejestracyjnych.

Policja kontrolowała taksówki na aplikację, posypały się mandaty

Policja kontrolowała taksówki na aplikację, posypały się mandaty

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Jest pierwsza wizualizacja toru łyżwiarskiego Stegny. Wiceprezydentka Warszawy Renata Kaznowska pokazała ją w mediach społecznościowych, informując jednocześnie o ogłoszonym przetargu na wybór wykonawcy modernizowanego obiektu.

Tak ma wyglądać tor łyżwiarski Stegny. Jest przetarg

Tak ma wyglądać tor łyżwiarski Stegny. Jest przetarg

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura Rejonowa w Otwocku bada okoliczności śmierci 11-miesięcznej dziewczynki, która zmarła w tamtejszym szpitalu. Z ustaleń reportera tvnwarszawa.pl wynikało, że w szpitalu zabrakło specjalistycznego sprzętu, dlatego do placówki wezwano zespół ratownictwa medycznego. Wykonana została już sekcja, ale śledczy wciąż czekają na jej wyniki.

W szpitalu nie było sprzętu, zmarła 11-miesięczna dziewczynka. Prokuratura zabezpieczyła monitoring

W szpitalu nie było sprzętu, zmarła 11-miesięczna dziewczynka. Prokuratura zabezpieczyła monitoring

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dokładnie w trzecią rocznicę tragicznego wypadku w samym centrum Warszawy zapadł wyrok na kierowcę porsche. Mężczyzna pojednał się z rodziną ofiary, a ta zgodziła na karę w zawieszeniu. Sędzia był jednak innego zdania i uznał, że Patryk D., który pędził Marszałkowską prawie 140 kilometrów na godzinę, musi trafić za kratki.

Pędził białym porsche, uderzył w pieszego o kulach. Wyrok w sprawie śmiertelnego wypadku

Pędził białym porsche, uderzył w pieszego o kulach. Wyrok w sprawie śmiertelnego wypadku

Źródło:
tvnwarszawa.pl