Prokuratorska specgrupa prześwietli warszawską reprywatyzację

[object Object]
Komentarze po zarządzie POKrzysztof Skórzyński, Fakty TVN
wideo 2/20

Powstanie specjalna grupa prokuratorów, których zadaniem będzie prześwietlenie przypadków reprywatyzacji w Warszawie - dowiedział się tvn24.pl. Agenci CBA już wyjaśniają, jak doszło do tego, że "handlarze roszczeń" płacą symboliczne opłaty za kamienice, gdy dla wszystkich innych wynoszą one dziesiątki tysięcy złotych.

Taki zespół śledczy powstanie wkrótce w dolnośląskiej prokuraturze regionalnej dzięki decyzji prokuratora krajowego. Oskarżyciele mają wyjaśniać wszystkie wątpliwości związane z handlem roszczeniami do nieruchomości w stolicy, a także bulwersującymi przypadkami reprywatyzacji.

Po godz. 11 prokurator krajowy Bogdan Święczkowski oficjalnie potwierdził doniesienia dziennikarzy śledczych tvn24.pl. Zarządzenie o powołaniu w dolnośląskiej prokuraturze regionalnej zespołu prokuratorskiego ds. reprywatyzacyjnych ma zostać wydane w najbliższych dniach.

CBA w ratuszu

Do zespołu trafią wszystkie zawiadomienia dotyczące reprywatyzacji, które przez ostatnie lata trafiały do prokuratur.

- Jest ich około 50. Zdecydowana większość kończyła się odmową wszczęcia śledztw lub błyskawicznymi umorzeniami. W stołecznej prokuraturze zostaną tylko dwie sprawy, które są już bardzo zaawansowane - usłyszeliśmy w prokuraturze krajowej.

To dla tego zespołu prokuratorów mają pracować funkcjonariusze policji i służb specjalnych. Jak się dowiedzieliśmy, Centralne Biuro Antykorupcyjne ma już swoje ustalenia. Agenci sprawdzają okoliczności związane z uchwałą rady Warszawy z 2007 r., dzięki której "handlarze roszczeń" oszczędzają ogromne sumy - każdego roku.

Symboliczne opłaty

O jak znaczące sumy chodzi, sprawdziliśmy na przykładzie dwóch działek w najbardziej atrakcyjnym adresie stolicy: na placu Defilad, przy Pałacu Kultury i Nauki. Roszczenia do tych działek odkupili m.in Grzegorz Majewski, szef stołecznego samorządu adwokackiego i dr Marzena Kruk - do niedawna ważna urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości.

Za wieczyste użytkowanie wnoszą opłatę symboliczną, po złotówce za metr kwadratowy, w sumie 1458 złotych rocznie. Właściciele porównywalnych działek odprowadzają do miejskiej kasy każdego roku około 700 tys. (płacą 1 proc. od wartości nieruchomości).

Taka minimalna opłata jest możliwa dzięki uchwale Rady Warszawy, która została uchwalona w 2007 r. Dzięki decyzji radnych Platformy Obywatelskiej prawo do wnoszenia "opłaty symbolicznej" dostali nie tylko realni spadkobiercy, ale wszyscy ci, którzy odkupili od nich... prawa do roszczeń. Co więcej - uchwała zastąpiła wcześniejszą, obowiązującą od 2003 r., która dawała możliwość samorządowi zwiększania opłat za użytkowanie wieczyste.

Śledczy sprawdzają, ile roszczeń odkupiła dr Kruk. Obecnie naliczyli, że urzędniczka występuje w 10 nieruchomościach. Zdaniem CBA nie wszystkie wpisała w swoje oświadczenia majątkowe. Z tego powodu została zdegradowana ze stanowiska naczelnika Wydziału ds. Pokrzywdzonych Przestępstwem i Promocji Mediacji na niższe stanowisko - głównego specjalisty.

- Obecnie trwa postępowanie dyscyplinarne wobec tej urzędniczki w sprawie podania nieprawdy w oświadczeniach majątkowych i korektach oświadczeń majątkowych składanych przez nią w latach 2012-2016. W przypadku prawomocnego orzeczenia przez Komisję Dyscyplinarną kary dyscyplinarnej w postaci wydalenia ze służby cywilnej wygaśnie stosunek pracy pani Kruk - mówi Sebastian Kaleta, rzecznik ministra sprawiedliwości. Jak podaje rzecznik, dr Kruk pracuje w resorcie od 1992 r.

Priorytety śledczych

Jak się dowiedzieliśmy, śledczy z prokuratury wraz agentami służb chcą się skoncentrować na handlu roszczeniami do nieruchomości, które zostały odebrane prawowitym właścicielom dekretem Bieruta z 1945 r.

- Mamy podejrzenia, że sprawy roszczeń latami stały w miejscu, a dopiero gdy spadkobiercy sprzedali prawa do roszczeń właściwym osobom, to nagle procedury w urzędach przyśpieszały - wyjaśnia nasz rozmówca, proszący o zachowanie anonimowości.

Właśnie w handlu samymi roszczeniami - a nie już odzyskanymi nieruchomościami - problem widzi mecenas Dariusz Pluta z kancelarii Małecki, Pluta i Dorywalski.

- Największym problemem, moim zdaniem, było uznanie za dopuszczalne zbywanie roszczeń wynikających z dekretu z października 1945 r. Spadkobierca lub były właściciel sprzedawali swoje roszczenia do gruntu na terenie Warszawy osobom trzecim. Do takiej sprzedaży dochodziło przed ostatecznym uznaniem, czy roszczenie jest zasadne czy nie, czyli przed rozpatrzeniem wniosku według tzw. dekretu Bieruta - ocenia Pluta.

Skoncentrują się na kilku osobach

Śledczy z prokuratury i służb nie ukrywają, że skoncentrują się na kilku osobach, które najczęściej przewijają się w sprawach reprywatyzacji w stolicy. To właśnie przypadek szefa samorządu stołecznej adwokatury Grzegorza Majewskiego. Wczoraj, gdy TVN24 ujawniła, że jego żona pracowała w Biurze Gospodarki Nieruchomościami, któremu podlegały sprawy reprywatyzacji, zawiesił się on w obowiązkach dziekana ORA. Podobnie śledczy zainteresowani są biznesmenem Maciejem Marcinkowskim, który stał się właścicielem wielu stołecznych nieruchomości w wyniku reprywatyzacji. Jego model działania również polegał na skupowaniu praw do roszczeń dotyczących nieruchomości odebranych dekretem Bieruta.

Maciej Duda, Robert Zieliński

Złotówka za metr. Jak doszło do handlu roszczeniami i skąd się wziął "czynsz symboliczny"? Tłumaczy mecenas Dariusz Pluta, prowadzący sprawy spadkobierców dawnych właścicieli:

"Czynsz symboliczny" jest regulacją przewidzianą wprost w tzw. dekrecie Bieruta z października 1945 r., którego postanowieniem odbierano własność gruntów, nieruchomości w Warszawie ich właścicielom. W największym uproszczeniu zasady dekretu bierutowskiego były następujące: wszystkie grunty na terenie Warszawy przechodzą na własność gminy. Jeżeli w określonym terminie właściciel lub jego spadkobierca złożył wniosek o "własność czasową" (obecnie wieczyste użytkowanie gruntu), to gmina powinna taki wniosek uwzględnić, jeżeli nie sprzeciwia się temu plan zagospodarowania. Jeżeli np. plan przewidywał przeznaczenie gruntu na cele publicznie, to zwrot nie następował. W przypadku pozytywnego rozpatrzenia wniosku stosowano czynsz symboliczny. W uproszczeniu dawano byłemu właścicielowi gruntu prawo do użytkowania jego niedawnej własności za symboliczną opłatę.

Wniosków na podstawie dekretu z 1945 r. złożono bardzo dużo. Cześć z nich rozpatrzono z naruszeniem prawa, bo władze podawały nieprawdziwe powody, odmawiając uznania roszczenia wobec gruntu. Zaś części wniosków w ogóle nie rozpoznano. Z kolei w latach 70. z automatu oddalano wnioski, stosując szablon negatywnej decyzji. Osoby, których wnioski oddalano, mogły realnie dopiero po 1989 r. wystąpić o stwierdzenie nieważności wcześniej, negatywnej decyzji oddalającej ich wniosek o prawo do gruntu według tzw. bierutowskiego dekretu.

Największym problemem, moim zdaniem, było uznanie za dopuszczalne zbywanie roszczeń wynikających z dekretu z października 1945 r. Spadkobierca lub były właściciel sprzedawali swoje roszczenia do gruntu na terenie Warszawy osobom trzecim. Do takiej sprzedaży dochodziło przed ostatecznym uznaniem, czy roszczenie jest zasadne czy nie, czyli przed rozpatrzeniem wniosku według tzw. dekretu Bieruta. Przyjęto jednak w praktyce urzędowej oraz w orzeczeniach sądów, że roszczenie może nabyć osoba trzecia, albowiem w dekrecie z 1945 r. jest mowa o następcach prawnych, przez co można rozumieć także osobę trzecią, która nabędzie to roszczenie od byłego właściciela lub spadkobiercy. To zaś w praktyce doprowadziło do zaistnienia zjawiska zwanego handlem roszczeniami. Zaś finalnie to prezydent Warszawy podejmuje decyzje o uznaniu roszczenia z dekretu z 1945 r.

Pozostałe wiadomości

Zarząd Zieleni rozpoczął przygotowania do budowy mostu pieszo-rowerowego w porcie Czerniakowskim. Przeprawa ma być gotowa na przełomie wiosny i lata przyszłego roku.

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

71-letni mężczyzna zasłabł w swoim domu i dwa dni leżał na podłodze. Na szczęście wołanie o pomoc usłyszała sąsiadka, która zaalarmowała policję. Pomoc przyszła w ostatniej chwili. W trakcie transportu do karetki stan mężczyzny nagle się pogorszył. Rozpoczęła się walka o jego życie.

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkańcy Warszawy wybierali po raz 11. projekty budżetu obywatelskiego. Spośród 1183 pomysłów zrealizowanych zostanie 293, w tym 20 ogólnomiejskich. Łączna kwota przeznaczona na ten cel to ponad 105 milionów złotych.

293 projekty do realizacji za ponad 105 milionów

293 projekty do realizacji za ponad 105 milionów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwuletni chłopiec zginął pod kołami samochodu ciężarowego w okolicach Ostrołęki (Mazowieckie). Do zdarzenia doszło, kiedy kierowca, który przyjechał z paszą dla zwierząt, manewrował na podwórku.

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku z kolejnym etapem przebudowy skrzyżowania stołecznych ulic Arkuszowej i Estrady z 3 Maja w podwarszawskich Mościskach od piątku nastąpi zmiana w organizacji ruchu. Zmiany dotyczą też pasażerów komunikacji miejskiej.

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Korytowie koło Żyrardowa. Na leśnej drodze samochód osobowy uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Nie żyje jedna osoba.

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu wypadku na stacji Politechnika nieczynnych było pięć stacji pierwszej linii metra. Utrudnienia trwały ponad trzy godziny.

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sieci pojawiły się filmy nagrane podczas odbywającego się w weekend na Torze Wyścigów Konnych Służewiec Clout Festivalu. Widać na nich zachowanie niektórych ochroniarzy, którzy biją uczestników imprezy, wykręcają im ręce, a także ciągną ich po ziemi. Sprawą interesuje się policja, która zapewnia, że dostępne w sieci nagrania zostaną poddane analizie. Wyjaśnienia zapowiadają organizatorzy i firma ochroniarska.

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji. 44-latek został zatrzymany. Wstępne ustalenia prokuratora wykazały, że w tym przypadku "nie można mówić o popełnieniu przestępstwa".

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

- W cztery następujące po sobie weekendy pociągi kursujące po linii obwodowej nie zatrzymają się przy peronie 9. Dworca Zachodniego - poinformował rzecznik PKP PLK Karol Jakubowski.

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Źródło:
PAP

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar po zapoznaniu się z treścią opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie odwołał z pełnionych funkcji prezesa i czworo wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie - podano w komunikacie resortu sprawiedliwości.

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Źródło:
tvn24.pl
On kradł, oni kupili po "okazyjnej cenie"

On kradł, oni kupili po "okazyjnej cenie"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wracając po imprezie do domu, "stoczył walkę" z drzewkiem w parku. Nie wiedział, że wszystko nagrały kamery monitoringu. Policjanci skierowali sprawę do sądu, młodemu mężczyźnie grozi kara grzywny do tysiąca złotych.

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek pod Garwolinem. Na auto, w którym znajdował się kierowca, runęło duże drzewo. Ze skutkami nocnej nawałnicy walczyli też straży z Wyszkowa. Dochodziło tam do podtopień, uszkodzone zostały dachy.

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ogrodzie zoologicznym w Warszawie na świat przyszedł samczyk irbisa śnieżnego, zwanego Duchem Gór. Kociak skończył właśnie sześć tygodni.

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl