Pożyczyła telefon nieznajomemu. Rzucił "no to cześć" i uciekł

Zatrzymany przez policję
Zatrzymany przez policję
Źródło: ksp
"No to cześć"- powiedział 20-latek i uciekł z telefonem komórkowym kobiety, która mu go pożyczyła. Do zdarzenia doszło w nocy przy ulicy Górczewskiej. Złodzieja zatrzymała już policja.

Była 2 w nocy. Kobieta wychodziła z tramwaju. Zaczepił ją młody mężczyzna, który poprosił o pożyczenie telefonu, ponieważ chciał zadzwonić. 20-latek nie oddał smartfona kobiecie i na pożegnanie rzucił "no to cześć". Zdenerwowana kobieta o sprawie poinformowała policję. Bardzo szybko udało się ustalić rysopis złodzieja. Funkcjonariusze ruszyli szukać sprawcy.

Mężczyznę udało się bardzo szybko namierzyć. Na widok policjantów zaczął uciekać. Funkcjonariuszom udało się zatrzymać 20-latka. W jego kieszeni znaleziono telefon należący do pokrzywdzonej kobiety. Smartfon wyceniła na około 2000 złotych.

Sebastian J. trafił do celi. Przedstawiono mu zarzut kradzieży. Grozi mu 5 lat pozbawienia wolności.

Zobacz też : Kradzież 10 metrów od komisariatu. "Złodziej bezczelnie uciekł obsłudze"

Nagranie ze sklepu

md

Czytaj także: