Pożar wybuchł około godziny 20. - Zgłoszenie otrzymaliśmy dokładnie o 20.18. Pali się hala o wymiarach 40 na 10 metrów - powiedział nam młodszy kapitan Daniel Kwiatkowski z komendy straży pożarnej w Wołominie. - Na miejscu pracuje 12 zastępów, docierają kolejne jednostki, bo pożarem objęta jest cała hala. Strażacy cały czas prowadzą działania w obronie - opisywał około godziny 20.30. Dodał, że "na ten moment nie wiadomo, co mogło być składowane w hali". - Ale na pewno są to dość łatwopalne materiały, stąd tak duży pożar - stwierdził.
Akcja trwała do 2 w nocy
Przed godziną 22 Kwiatkowski powiedział, że "pożar powoli zostaje opanowany". - Na miejscu pracuje 15 zastępów, ale strażacy nie działają już "w obronie", ale gaszą pożar - doprecyzował.
Jak przekazała straż, działania na miejscu zakończyły się około godziny 2 w nocy. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Pożar w Wołominie
kw/r