Do wypadku doszło około godziny 15. - Półtoraroczna dziewczynka była pod opieką babci, która zabrała ją na spacer. Dziecko stanęło na klapie od szamba, która się pod nią załamała - informuje Antoni Rzeczkowski z Komendy Stołecznej Policji.
Dziewczynkę uratowała reakcja sąsiada. - Mężczyzna podbiegł i pomógł ją wyciągnąć - dodaje Rzeczkowski.
Na miejsce zostało wezwane pogotowie ratunkowe i policja. - Dziecku nic poważnego się nie stało, ale zostało zabrane do szpitala na badania. Policjanci zbadali alkomatem babcię dziewczynki. Była trzeźwa - mówi Rzeczkowski.
Ukruszona, betonowa klapa
Na miejscu zdarzenia był też reporter tvnwarszawa.pl. - Szambo jest zlokalizowane blisko ulicy, na wygrodzonym terenie oznaczonym jako prywatny. Płot nie oddziela jednak tego terenu od jezdni - opisuje Artur Węgrzynowicz.
- Gdy dotarłem na miejsce, szambo było przykryte płytą wiórową, na której leżała ukruszona betonowa klapa - dodaje.
O sprawie została poinformowana prokuratura, która wyjaśni przyczyny tego zdarzenia.
Klapa od szamba załamała się pod dzieckiem
kk/r