Pół kilo heroiny w plecaku motocyklisty

fot. KSP
fot
W ręce stołecznej drogówki wpadło blisko pół kilograma heroiny o wartości 100 tys. zł. Narkotyki znaleźli funkcjonariusze podczas kontroli motocyklisty, który przekroczył prędkość. Ich koledzy z Nasielska i Nowego Dworu zlikwidowali z kolei nielegalną plantację konopi.

Policjanci patrolujący okolice al. Prymasa Tysiąclecia, zauważyli jadącego z nadmierną prędkością motocyklistę. Postanowili zatrzymać go do kontroli i ukarać mandatem. Mężczyzna zatrzymał się tłumaczył, że nie chciał złamać przepisów. Jak podkreślają policjanci, motocyklista był bardzo zdenerwowany w czasie kontroli.

Policjanci poprosili motocyklistę o otwarcie plecaka. Wtedy ten, błyskawicznie rzucił się do ucieczki. Nie zważając na jadące samochody przebiegł przez jezdnię. Widząc, że nie ucieknie odrzucił nagle plecak.

Chwilę później został zatrzymany. W plecaku ukryta była paczka oklejona szarą taśmą. Pakunek zawierał blisko pół kilograma heroiny, a jego wartość sięga na czarnym rynku 100 tys. zł. Okazało się także, że mężczyzna był poszukiwany listem gończym.

Krzysztof D. usłyszał kolejny zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Grozi mu do 8 lat więzienia.

To nie jedyny sukces policji w walce z narkobiznesem.

Pół kilo heroiny w plecaku motocyklisty

Plantacja marihuany

Funkcjonariusze z Nasielska i Nowego Dworu zlikwidowali na jednej z posesji w Mogowie nielegalną uprawę marihuany. W czwartek rano uzbrojeni policjanci, gdy weszli do obiektu, na miejscu zastali dwóch obywateli Wietnamu. Obaj zostali zatrzymani.

Podczas przeszukania zabezpieczono 563 krzaki konopi indyjskich, co dało 39 kg nieosuszonych, ściętych roślin.

Ocenia się, że wartość czarnorynkowa narkotyków mogłaby wynieść ponad 3 mln złotych. Rośliny w najbliższym czasie zostaną zniszczone, a dwaj obywatele Wietnamu odpowiedzą za nielegalną plantację oraz udział w obrocie. Grozi im kara nawet do 15 lal pozbawienia wolności.

Mapy dostarcza Targeo.pl

as/par/ec

Czytaj także: