Pogorzelcy z Ursusa nocują w namiotach

budynek po pożarze
budynek po pożarze
Mieszkańcy spalonej kamienicy przy ul. Regulskiej wciąż nie mogą wrócić do mieszkań. Część korzysta z pomocy rodzin, inne zakwaterowano w ośrodku wskazanym przez dzielnicę. Kilkanaście osób wybrało namioty w poblizu spalonego domu.

- Jedna z rodzin przebywa tymczasowo w warszawskim ośrodku dla niepełnosprawnych przy ul. Prawniczej, inne mieszkają u swych rodzin. Około 20 osób pochodzenia romskiego nie chciało oddalać się od spalonego budynku, dlatego też mieszkają w namiotach - informuje Wiesław Krzemień, Burmistrz dzielnicy Ursus.

I dodaje: - Wszyscy jednak mają, gdzie mieszkać.

Nie zostaną sami

Dziś zapadła decyzja o przyznaniu lokali zastępczych. Ewakuowane osoby same zdecydują czy chcą wprowadzić się do proponowanych lokali. Dzielnica zadeklarowała, że zapewni im codzienne posiłki i wodę.

Do pożaru, w wyniku którego 35 osób straciło dom, doszło w sobotę przy ul. Regulskiej. Niemal doszczętnie spłonęło poddasze. Nie wiadomo jeszcze, czy budynek będzie nadawał się do remontu. pś/b/roody

Czytaj także: