Po wypadku w alei KEN: w tym miejscu już stały znicze

[object Object]
Wypadek na UrsynowieTomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl
wideo 2/4

W środę samochód potrącił matkę z dzieckiem, w marcu w tym samym miejscu zginął 49-letni mężczyzna. "Jakie kolejne gadżety Zarząd Dróg Miejskich zaproponuje, żeby poprawić sobie samopoczucie po tym wypadku i przypadkiem nie zmniejszyć świętej przepustowości?" - zastanawiają się miejscy aktywiści.

W środę rozpędzony samochód wjechał w kobietę, która przechodziła przez zebrę w alei KEN przy Telekiego prowadząc wózek. Dziecko i opiekunka trafili do szpitala.

Na Kabaty pojechał nasz reporter. Przy przejściu zauważył znicze. Stare, bo kilka miesięcy wcześniej szczęścia nie miał 49-letni mężczyzna, którego potrącił 85-letni kierowca. Ofiara wypadku przechodziła przez przejście z synem. Obaj trafili do szpitala, ojciec zmarł.

Jeszcze wcześniej - pod koniec 2015 roku - kierowca BMW potrącił tu nastolatkę. Dziewczynę w ciężkim stanie zabrała karetka.

Mieszkańcy od dawna się boją

Część mieszkańców okolicy chce zmian, niektórzy od kilku lat. "ZDM doskonale wie, że to miejsce niebezpieczne i ciągle są stłuczki, ale ma to gdzieś. 5 lat temu już wiedzieli i nic nie zrobili" - napisała chwilę po wypadku na Kontakt 24 Agnieszka. Załączyła pismo z 2012 roku, w którym ZDM odpowiada, że przeprowadził analizę i przebudowa skrzyżowania nie jest potrzebna. Drogowcy tłumaczyli wtedy, że feralne przejście zlokalizowane jest pomiędzy dwoma skrzyżowaniami z sygnalizacją świetlną, sama zebra jest "czytelnie" oznakowana, a potrącono tam "jedynie" jedną osobę.

Figura patrona pieszych

Oburzeni są też miejscy aktywiści. "Jak widać kolejne migające światełka nie są w stanie zatrzymać pędzącego kilkutonowego samochodu, tak jak by sobie tego życzył Zarząd Dróg Miejskich. Jakie kolejne gadżety ZDM zaproponuje, żeby poprawić sobie samopoczucie po tym wypadku i przypadkiem nie zmniejszyć świętej przepustowości? Może tym razem postawią przy przejściu figurę jakiegoś patrona pieszych? Już dziś uprzedzamy - będzie to równie skuteczne co zamontowane niedawno aktywne znaki drogowe wraz z lampą oświetlającą przejście" - czytamy na stronie stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.

Zarząd Dróg Miejskich szybko odpowiada. - Na pasach przy Telekiego zaplanowano szereg rozwiązań poprawiających bezpieczeństwo: czujniki ostrzegające kierowców o tym, że zbliża się pieszy i szorstką nawierzchnię, która skróci drogę hamowania i może zapobiec potrąceniom - wylicza Mikołaj Pienkos, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich.

Radni chcieli świateł

Inny pomysł na poprawę bezpieczeństwa w alei KEN mieli radni. Jednogłośnie przegłosowali specjalne stanowisko, w którym zwrócili się "o pilną budowę sygnalizacji świetlnych na wszystkich przejściach dla pieszych w alei Komisji Edukacji Narodowej".

Bo problemem nie jest tylko skrzyżowanie z Telekiego. Aleja ma długie proste odcinki i łagodne łuki, co zachęca do szybkiej jazdy.

Piesi nie są bezpieczni również na północnym odcinku tej drogi. Od lata 2014 roku do wiosny 2015 roku na odcinku od metra Stokłosy - do metra Ursynów na zebrach zginęły trzy osoby, również na przejściach dla pieszych. Głośno było szczególnie o wypadku spowodowanym przez muzyka Dariusza K., który przy ul. Dzwonniczej zabił przechodzącą na zielonym świetle 63-letnią kobietę.

Wtedy szef ZDM Łukasz Puchalski przestrzegał radnych, że sygnalizacja świetlna nie jest lekiem na całe zło. Lokalni aktywiści są podobnego zdania. - Sygnalizacja świetlna nie jest żadnym magicznym rozwiązaniem tak złożonego problemu. Miasto przygotowuje dokument strategiczny zwany Warszawską Polityką Mobilności. Wachlarz rozwiązań jest naprawdę szeroki: od edukacji uczestników ruchu przez wyprofilowane progi zwalniające, barierki pomiędzy pasami, aktywne przejścia dla pieszych, oświetlanie dojścia do pasów, po budowę kładek, przejść podziemnych - wylicza Jan Ławrynowicz, ze stowarzyszenia "Otwarty Ursynów".

W rankingu najniebezpieczniejszych miejsc w Warszawie skrzyżowanie alei KEN z Telekiego usytuowało się na 30. miejscu.

kz/mś

Pozostałe wiadomości

Zadzwoniła pod numer alarmowy w obawie o swoje życie. Okazało się, że bała się własnego syna. Sprawą zajęli się policjanci z Targówka. 39-latek usłyszał zarzuty i ma zakaz zbliżania się do bliskich.

Wezwała pomoc, bo bała się własnego syna

Wezwała pomoc, bo bała się własnego syna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przekazała pierwsze ustalenia dotyczące wypadku na ulicy Vogla w warszawskim Wilanowie. Dotyczą tożsamości ofiar i prawdodopodobnej przyczyny tragedii. Śledztwo będzie prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W samolocie PLL LOT z Zurychu do Warszawy wykryto usterkę podwozia. Pasażerowie musieli opuścić pokład, a lot został ostatecznie odwołany. Informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Po zderzeniu auta osobowego z ciężarną klępą (samicą łosia) na świat przy drodze przyszły cielęta. Policjanci zadbali o specjalistyczną opiekę dla nich. Dwie samiczki przebywają teraz w Fundacji Wzajemnie Pomocni, na terenie gminy Pomiechówek.

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z relacji pracowników sklepu wynikało, że kobieta ze sklepowych półek wzięła banany oraz awokado i zapakowała je do trzech toreb, nabijając przy kasie jako jabłka. W torbach miała w sumie 30 sztuk awokado i ponad trzy kilogramy bananów.

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Postępowania dyscyplinarne, zwolnienia, procesy cywilne i doniesienia do prokuratury - to okoliczności, w jakich przebiegają wybory nowego rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Teoretycznie mają się odbyć w poniedziałek, 6 maja. Choć zostało tak mało czasu, to wcale nie jest to pewne.

Wybory w poniedziałek, rektor wydaje "polecenie służbowe" wyłączenia systemu do głosowania

Wybory w poniedziałek, rektor wydaje "polecenie służbowe" wyłączenia systemu do głosowania

Źródło:
tvn24.pl

Ulice Rudnickiego, Perzyńskiego i Podczaszyńskiego na Bielanach wzbogacą się o 170 drzew. Nie zabraknie też nowych krzewów i bylin. Wszystko w ramach dwukilometrowego parku linearnego, który tam powstanie. Zarząd Dróg Miejskich wybrał wykonawcę prac. Ma na ich wykonanie 60 dni. 

Dwukilometrowy park linearny na Bielanach jeszcze przed wakacjami. Wybrali wykonawcę prac

Dwukilometrowy park linearny na Bielanach jeszcze przed wakacjami. Wybrali wykonawcę prac

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę, 5 maja odbędzie się mityng lekkoatletyczny w chodzie sportowym "Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup". Rywalizacja będzie się toczyła wokół Teatru Wielkiego – Opery Narodowej i placu Piłsudskiego.

Rywalizacja chodziarzy w historycznym sercu stolicy

Rywalizacja chodziarzy w historycznym sercu stolicy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia zatrzymali 46-latka, który miał ugodzić nożem swojego kolegę. Między mężczyznami doszło do nieporozumienia. Przedmiotem sporu była kurtka.

Cios nożem w plecy podczas kłótni o kurtkę

Cios nożem w plecy podczas kłótni o kurtkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca. Komitety wyborcze ogłosiły już listy kandydatów. Kto wystartuje w stolicy?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Warszawskie "jedynki"

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Warszawskie "jedynki"

Źródło:
PAP

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca. Komitety wyborcze ogłosiły już listy kandydatów. Kto wystartuje na Mazowszu?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kto otworzy listy na Mazowszu?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kto otworzy listy na Mazowszu?

Źródło:
PAP

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wybudowana pod koniec XIX wieku jednopiętrowa czynszówka przy ulicy Kawęczyńskiej na Starej Pradze przejdzie generalny remont. To pozwoli uratować jedyny zachowany w tej okolicy drewniany budynek.

W niezmienionej formie przetrwał 120 lat. Doczekał remontu

W niezmienionej formie przetrwał 120 lat. Doczekał remontu

Źródło:
PAP

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny ratusz poinformował o postępach w budowie zachodniego odcinka linii metra M2. Trwają prace konstrukcyjne. Niedługo rozpocznie się łączenie stacji techniczno-postojowej z pasażerską Karolin.

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Źródło:
tvnwarszawa.pl