Po pożarze pensjonariusze trafili do hotelu. Konieczny będzie remont

Spalony dach w domu pomocy społecznej
Źródło: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
Dom pomocy społecznej w Wawrze czeka remont. W sobotnim pożarze spłonął dach na części budynku. Pensjonariusze trafili tymczasowo do hotelu lub do swoich rodzin.

Pożar przy ulicy Odrębnej wybuchł w sobotę około godziny 21. Zanim strażacy dotarli na miejsce, z budynku ewakuowano 18 pensjonariuszy. Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego podstawiło dla nich autobus, w którym mogli przeczekać akcję służb.

Ogień pojawił się na drugim piętrze, w niezamieszkałej części budynku. Mimo to, podopieczni domu pomocy społecznej nie mogli do niego od razu wrócić.

- Część z ewakuowanych osób została zabrana do domu przez rodzinę. Część z nich zdecydowała się na spędzenie nocy w hotelu - wyjaśnia Tomasz Pactwa, dyrektor Biura Pomocy i Projektów Społecznych. I dodaje, że miasto zapewni im tam pobyt do czasu powrotu do budynku przy Odrębnej.

Ze wstępnych oględzin na miejscu pożaru wynika, że zniszczeniu uległ głównie dach. - Część budynku trzeba będzie wyłączyć z użytku i wyremontować - zaznacza Pactwa.

W niedzielę rano swoje czynności na miejscu rozpoczęła policja. Funkcjonariusze będą ustalać w jakich okolicznościach doszło do pożaru. W nocnej akcji gaśniczej wzięło udział 15 zastępów straży pożarnej i 50 strażaków. Nikt nie został ranny.

Spalony dach w domu pomocy społecznej

kk

Czytaj także: