PO: nieobecność ministra zdumiewa. PiS: spór powinna rozstrzygnąć dyrekcja

Zbigniew Kuźmiuk i Adam Szejnfeld w "Faktach po Faktach"
Źródło: TVN24
- Tego rodzaju spory w pierwszej kolejności rozstrzygają, czy powinni rozstrzygać dyrektorzy placówek - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Zbigniew Kuźmiuk (PiS) pytany o to, dlaczego po pięciu dniach strajku w Centrum Zdrowia Dziecka wciąż nie zainterweniował minister zdrowia. Adam Szejnfeld (PO) podkreślał z kolei, że minister zdrowia powinien być na miejscu.

- W większości placówek ochrony zdrowia, w związku z długami, mogą się pojawić strajki. Gdyby w każdej z nich musiał się pojawiać minister zdrowia, to najprawdopodobniej nie byłby w stanie nic innego zrobić - mówił europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk o zachowaniu ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła (PiS).

- Pielęgniarki nie zarabiają dużo, to jest jasne i każdy to potwierdzi. Pracują w takim szpitalu, gdzie pomoc pielęgniarska musi być świadczona całą dobę, bez przerwy. W związku z tym rzeczywiście tego wsparcia potrzebują. Natomiast nie ma na to pieniędzy. Rząd Prawa i Sprawiedliwości wykonał pewien znaczący gest w stronę tej placówki. W styczniu otrzymała ona 100- milionowe wsparcie w postaci gwarancji na kredyt - powiedział Kuźmiuk.

- Wygląda na to, że w tej chwili jest blisko porozumienia. Oczywiście, że o porozumienie jest trudno, bo w grę wchodzą pieniądze, i to pewnie duże pieniądze, a placówka jest poważnie zadłużona - dodał. Wyraził też nadzieję, że porozumienie zostanie szybko osiągnięte.

"To jest sytuacja zdumiewająca"

Europoseł Adam Szejnfeld (PO) odpowiedział, że nie pamięta kryzysu w istotnej placówce, w której nie interweniowałby Bartosz Arłukowicz (minister zdrowia w rządzie PO-PSL). - To jest sytuacja zdumiewająca - powiedział o nieobecności ministra Radziwiłła. - Nie chcę nawet myśleć, że główną przyczyną tego jest długi weekend i że pan doktor, pan minister Radziwiłł woli odpoczywać sobie na łonie natury, niż zajmować się problemami - dodał.

Szejnfeld podkreślił także, że jego zdaniem strajk w Centrum Zdrowia Dziecka "nie powinien mieć miejsca". - Choć z drugiej strony panie (pielęgniarki - przyp. red.) rozumiem - dodał. Europoseł PO podkreślił także, że to właśnie minister Arłukowicz wprowadził zmiany w dyrekcji placówki rozpisując konkurs na nowego dyrektora.

- Minister ma ciągły kontakt z zarządem - dopowiedział Kuźmiuk. - Rolą ministra zdrowia w dobrze funkcjonującym państwie jest przygotowanie zmian systemowych i minister Radziwiłł nad tymi zmianami systemowymi pracuje - zapewnił. Dodał, że propozycja reformy niedługo zostanie zaproponowana.

Strajk w CZD

Pielęgniarki z Centrum Zdrowia Dziecka odeszły od łóżek pacjentów we wtorek rano. Domagają się podwyżek i poprawy warunków pracy. W czwartek nad ranem przerwano całonocne negocjacje przedstawicielek protestujących i dyrekcji szpitala. Pielęgniarki do rozmów z dyrekcją CZD wróciły w sobotę po godz. 10 rano po czym ogłoszono przerwę ok. godz. 15.30. Ok. godz. 20 negocjacje wznowiono.

dln/kk

Czytaj także: