Stację Stadion wciąż otacza ogrodzenie. Za nim widać rusztowania i robotników. Na perony nie mają jeszcze wstępu pasażerowie - pociągi przejeżdżają tędy bez zatrzymywania.
Wokół nie są jeszcze gotowe drogi i chodniki.
- Budowa jest właściwie zakończona - zapewniał już w połowie stycznia Maciej Dutkiewicz z Centrum Realizacji Inwestycji PKP. Ale przyznał też, że toczą się prace wykończeniowe.
- Luty przeznaczamy na odbiory techniczne - mówi teraz. Jak podkreśla, wszystko zgodnie z harmonogramem. - Ten przewiduje oddanie przystanku do użytkowania na początku marca - wyjaśnia.
- Na razie złożyliśmy dokumenty w straży pożarnej. Część trafiła też do nadzoru budowlanego. Teraz czekamy na ostatni wpis w dzienniku budowy - informuje Dutkiewicz.
Stacja ma być otwarta w marcu - fot. Dawid Krysztofiński/tvnwarszawa.pl
Pracują pod płachtą
Pytany o przystanek Jan Telecki, dyrektor warszawskiego oddziału PKP PLK mówi, że nie został mu on jeszcze przekazany w użytkowanie.
- Kilka dni temu byłem na budowie. Trwają jeszcze prace przy pochylniach – mówi Telecki. Jak informuje, tam gdzie jest to możliwe robotnicy pracują w miejscach osłoniętych gruba folią, ale nie wszystko da się zrobić w tak niskich temperaturach - dodaje.
Na razie nie dla kibiców
Kibice, którzy przyjadą na mecz, który ma się odbyć 11 lutego, nie skorzystają jeszcze z nowego przystanku. - Jeżeli obiekt nie jest dopuszczony do użytkowania, to nie ma o tym mowy – komentuje Dutkiewicz. Zastrzega jednak, że nikt nie obiecywał otwarcia przystanku przed spotkaniem. – Ten mecz to dla nas ciut za wcześnie – mówi.
Mapy dostarcza Targeo.pl
wp/mz