Młody łoś wpadł do zbiornika przeciwpożarowego

Służby usiłowały pomóc młodemu łosiowi, który wpadł do zbiornika przeciwpożarowego. Zwierzę, przez stres, nie chciało współpracować ze strażakami, pomogły środki uspokajające.

W sobotę po południu dyżurny ostrowskiej komendy odebrał zgłoszenie, że do zbiornika przeciwpożarowego znajdującego się w Ostrowi Mazowieckiej przy ulicy Warszawskiej wpadł młody łoś i nie może się z niego wydostać. 

"Gdy na miejsce dojechały ostrowskie policjantki, strażacy próbowali pomóc zwierzęciu wydostać się ze zbiornika. Niestety wystraszone zwierzę nie chciało współpracować, a każda próba zbliżenia się do łosia wywoływała u niego coraz większy stres i nieprzewidywalne reakcje" - opisuje Marzena Laczkowska, oficer prasowa policji w Ostrowi Mazowieckiej.

Dostał lek uspokajający

"Pod nadzorem lekarza weterynarii podano zwierzęciu środek uspokajający i dopiero wtedy wspólnymi siłami zwierzę zostało wyciągnięte z wody. Łoś w spokoju dochodził do siebie" - informuje policjantka.

"Obecnie widok dzikich zwierząt na terenie miasta nie dziwi. Nie znaczy to jednak, że są one oswojone z widokiem człowieka. Wystraszone zwierzę może być niebezpieczne w stosunku do człowieka, który będzie próbował mu pomóc. W takiej sytuacji należy powiadomić służby, które mają większe możliwości udzielenia niezbędnej pomocy zwierzęciu" - przypomina rzeczniczka.

Czytaj też >>> "Świniodzik" biegał za psem. Mieszkańcy: pojawia się tu kilka razy dziennie 

20230529_195947
Bliskie spotkanie "świniodzika" z psem na Tarchominie
Źródło: Grzegorz
Czytaj także: