Ojciec z promilami, niemowlę wypadło z wózka

fot. KSP
fot. KSP
Źródło: | Fakty w Południe
Prawie 3 promile alkoholu miał we krwi mężczyzna, który opiekował sie niemowlęciem. Podczas spaceru dziecko wypadło z wózka. Ojcu grozi do 5 lat więzienia.

Policjantów z Mokotowa powiadomili w sobotę przechodnie. Widzieli, jak chwiejący się na nogach mężczyzna prowadził wózek z niemowlęciem. W pewnym momencie dziecko wypadło i według swiadków uderzyło główką o asfalt.

Niemowlę z guzem

Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce, nie zastali tam już ani mężczyzny, ani dziecka. Okazało się, że w tym czasie ojciec przekazał niemowlę jego matce. Policjanci odnaleźli mieszkanie rodziny. Tam odkryli, że roczny chłopiec miał na główce guza i zasinienia. Niemowlak trafił do szpitala.

Tłumaczył, że "wyskoczyło z wózka"

Jego ojcem zajęli się policjanci. Badanie wykazało, że 34-letni Dariusz K. miał 2,79 promila alkoholu we krwi. Mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień. Tłumaczył się, że syn wyskoczył z wózka.

Mężczyzna już usłyszał zarzut narażenia na niebezpieczeństwo dziecka. Może mu grozić nawet 5 lat więzienia.

js

Czytaj także: