Trwają obchody 77. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Przy pomniku Żołnierzy "Żywiciela" na stołecznym Żoliborzu złożono wieńce i oddano salwę honorową. - Nie chcielibyśmy się kojarzyć jedynie z krzyżami, cierpieniem. Marzy nam się prężna, ideowa sztafeta pokoleń, która czerpie z najlepszych tradycji polskiego państwa podziemnego i środowisk kombatanckich - mówił Wacław "Wacek" Gluth-Nowowiejski, żołnierz zgrupowania "Żmija". Walki na Żoliborzu zaczęły się na kilka godzin przed wybuchem zrywu w innych dzielnicach.
Główne uroczystości związane z 77. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego rozpoczęły się już w czwartek, jednak ich kulminacja przypada w weekend. O godzinie 10 rozpoczęły się uroczystości przy kamieniu "Żołnierzom Żywiciela" w Park im. Żołnierzy "Żywiciela" przy ulicy Popiełuszki. Pomnik "Żywiciela" jest jednym z najważniejszych żoliborskich miejsc pamięci o Powstaniu Warszawskim. Tradycyjnie, już przed rocznicą wybuchu walk zbierają się przy nim powstańcy walczący w tej części miasta oraz żołnierze partyzanckich oddziałów Armii Krajowej, które niosły pomoc walczącej dzielnicy od strony Bielan i Puszczy Kampinoskiej.
- Melduję się - plutonowy podchorąży "Wacek". Chylę czoła przed drogimi koleżankami i kolegami ze wszystkich zgrupowań "Żywiciela", którym przyszło w ostatnich miesiącach stoczyć także bój z podstępnym koronawirusem. Dziękuję Wam za dyscyplinę, wytrwałość, odpowiedzialność mimo trudności związanych z wiekiem i potrzebami dnia codziennego. Wielkim wsparciem dla nas w tym czasie było silne, młodsze ramię miłośników i niezawodnych wolontariuszy, których najserdeczniej pozdrawiam - mówił na początku uroczystości Wacław "Wacek" Gluth-Nowowiejski, żołnierz zgrupowania "Żmija" i prezes stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej "Żywiciel" i Miłośników Ich Tradycji.
"Marzy nam się prężna, ideowa sztafeta pokoleń"
- Jak co roku składamy dziś hołd tym, którzy odeszli. Pamięć o nich to szacunek dla wartości, którymi się kierowali, postawy jaką prezentowali w życiu. Podejmując się służby w okupowanej ojczynie przysięgli z mocą o wyzwolenie Rzeczypospolitej. Wolność w kraju była im zawsze dobrem największym. Zabiegajmy o nią codziennie. Patrzę ze wzruszeniem na sędziwych już żołnierzy Armii Krajowej. Ja też już mam 95 lat. Co raz nam bliżej na niebiańskie polany. Nie zapomnijcie o nich. Nie chcielibyśmy się kojarzyć jedynie z krzyżami, cierpieniem - marzy nam się prężna, ideowa sztafeta pokoleń, która czerpie z najlepszych tradycji polskiego państwa podziemnego i środowisk kombatanckich, mocna duchem, przyjazna, wolna od agresji - dodawał "Wacek".
Złożył on później wieniec przed kamieniem "Żołnierzy Żywiciela" wraz z Markiem Rzeszotarskim, synem rotmistrza Rzeszotarskiego ps. "Żmija", dowódcą zgrupowania Żmija i Wiktorem Walasiakiem ze zgrupowania "Żyrafa".
Oprócz nich symboliczne wieńce złożyli również między innymi: w imieniu prezydenta Polski Andrzeja Dudy - generał dywizji Andrzej Reudowicz, zastępca szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, w imieniu Marszałek Sejmu Elżbiety Witek - Krystian Młynarek, zastępca szefa Kancelarii Sejmu, a w imieniu Marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego - minister Adam Niemczewski, szaf Kancelarii Senatu.
W sobotę w ramach obchodów 77. rocznicy zaplanowane są jeszcze między innymi: uroczysta sesja Rady Warszawy w Sali Ratuszowej Pałacu Kultury i Nauki o godzinie 14 oraz msza św. polowa na placu Krasińskich przy pomniku Powstania Warszawskiego o 18. Po mszy odczytany zostanie Apel Pamięci, a uczestnicy złożą kwiaty przed pomnikiem.
Źródło: tvnwarszawa.pl, TVN24, PAP